reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Pogaduchy czerwcówek

mamaAnia powodzenia na pewno wszystko się uda i wypali! - takie urodziny to fajne wspomnienia dla dziecka i przeżycie niesamowita, my co roku organizujemy huczne urodziny, bo podwójne (chłopaki mają urodziny w odstępie tygodnia) jesteśmy towarzyscy i imprezowi i wpajamy naszym, że fajnie jest się bawić, z tym, ze my to już całkiem po bandzie, bo urodziny są u nas w domu, łącznie z odsuwaniem mebli, wieszaniem girland, piniatą i walką na konfetti, niestety konfetti ma to do siebie , ze znajdujemy je jeszcze pół roku po imprezie:-D zapraszamy też na nie sąsiadów, robię mnóstwo jedzenia i impreza kończy się zazwyczaj dość późno, ale chłopaki cieszą się tym niesamowicie i nawet wielkie sprzątanie po jest frajdą - ja do teraz wspominam moje urodziny domowe i parówki maczane w herbacie więc nie mogłabym tych wspomnień odmówić moim dzieciom:-D a co do prezentów z wrażenia zazwyczaj odpakowywane są dzień po, bo przecież koledzy i koleżanki ważniejsi

MalaZosia - zazdroszczę, ze Twojego tablet nie rusza, mój niestety wciągnięty bardzo, zwłaszcza w minecrafta - na szczęście do tego są też książki, które czyta, ale i tak ciągle buduje i udoskonala swoje budowle
 
reklama
Minecraft
Matko jak ja tego nie lubie moj 4 latek by ciagle to ogladal na tablecie i ma zakaz bo tam sie tak wyrazaja niekiedy ze uszy wiedna...

Gin mi sie kazal odizolowac os dziecka... ktos ma jakis pomysl jak sie odizolowac od chorego 4 latka ktory potrzebuje opieki?? Masakra jakas...
 
nie wiem na czym polega magia tej gry bo grafika jak z lat 90tych;-) a te filmiki to już w ogóle nic się nie dzieje po prostu patrzy się jak ktoś gra w tę grę:szok:
 
Archea ja od razu zaznaczyłam, że nie chce testu z krwi. Czytałam, że często wychodzi jakieś obciążenie, mamy się stresują a dziecko rodzi się zdrowe. Już z chorobą córki mam dużo stresu aby teraz jeszcze się do czerwca stresować. Jak na usg wszytsko będzie ok na pewno na krew się nie zdecyduje. Ja znalazłam taki cennik Cennik usług Gyncentrum – Katowice, Śląsk – gyncentrum.pl i tak też płaciłam w pierwszej ciąży.

Shea ja brałam duomox na zapalenie zatok. Mam nadzieję, że nie ten antybiotyk nie zaszkodził. Pytałam się 3 lekarzy o opinie i mówili, że jest bezpieczny. Choć dla mnie żaden lek nie jest bezpieczny w ciąży. panicznie sie ich boję.

Ja od 2 dni też stosuję Palmersa:) kupiłam krem zwykły i oliwkę. Oczywiście na allegro, bo w aptekach ceny były wyższe. Wieczorem oliwka a na noc krem. Po 1 ciąży nie mam ani jednego rozstępu a też stosowałam, więc liczę na taki sam efekt i tym razem :)
 
mamaAnia powodzenia na pewno wszystko się uda i wypali! - takie urodziny to fajne wspomnienia dla dziecka i przeżycie niesamowita, my co roku organizujemy huczne urodziny, bo podwójne (chłopaki mają urodziny w odstępie tygodnia) jesteśmy towarzyscy i imprezowi i wpajamy naszym, że fajnie jest się bawić, z tym, ze my to już całkiem po bandzie, bo urodziny są u nas w domu, łącznie z odsuwaniem mebli, wieszaniem girland, piniatą i walką na konfetti, niestety konfetti ma to do siebie , ze znajdujemy je jeszcze pół roku po imprezie:-D zapraszamy też na nie sąsiadów, robię mnóstwo jedzenia i impreza kończy się zazwyczaj dość późno, ale chłopaki cieszą się tym niesamowicie i nawet wielkie sprzątanie po jest frajdą - ja do teraz wspominam moje urodziny domowe i parówki maczane w herbacie więc nie mogłabym tych wspomnień odmówić moim dzieciom:-D a co do prezentów z wrażenia zazwyczaj odpakowywane są dzień po, bo przecież koledzy i koleżanki ważniejsi

MalaZosia - zazdroszczę, ze Twojego tablet nie rusza, mój niestety wciągnięty bardzo, zwłaszcza w minecrafta - na szczęście do tego są też książki, które czyta, ale i tak ciągle buduje i udoskonala swoje budowle

Fajnie :) To musicie mieć sporo miejsca w domu. Ja też wolałabym hucznie zrobic dla młodego w domu ale warunków i miejsca brak.
Mój młody to mały komputerowiec. uwielbia siedzieć przy komputerze, grać i też oglądać bajki. Przy tablecie też lubi u taty. Ale.... potrafi z tego nie korzystać kilka dni w ogóle. Nawet jak ma karę to jakoś to gładko przechodzi. Może spokojnie się obyć bez tableta, kompa czy tv. I nie robi z tego afery. Dlatego ta kara jest mało skuteczna. Bo mu to lata :baffled: A jak przez kilka dni nie korzysta to juz nawet nie woła i nie prosi. I wcale nie jest z tego powodu nieszczęśliwy :)

dziewczyny trzymajcie kciuki jedziemy do lekarza na 17 :sorry2: i zobaczymy pierwsza wizyta u gin ....

Trzymamy!!!

Gulasz się gotuje, drugie pranie kończy. Kasza ugotowana. Ziemniaki do ugotowania przygotowane. Garnki wszystkie pomyte. Zaraz idę po młodego, bo to już 15:45. Wpadnę później. Zobaczymy jak mu w szkole poszło dzisiaj.
Jak dobrze, że jutro już piątek :)))
 
co do tych prenatalnych - ja ostatnio (6 lat temu) miałam skierowanie na usg prenatalne bo niby miałam 30 lat
a teraz mam 35 na coś jeszcze oprócz tego usg mogą mnie skierować??? Nie wiem czy chcę ....
 
reklama
Koga
No ja tez nie wiem co on widzi w tym mcrafcie. Moj to jest uzalezniony chyba ale jak nie ma 2dni to zapomina na szczescie o nim do pierwszego przypomnienia. Komputerowiec po ojcu masakra. ;-)

Ja siedze z ta maseczka na gebie i staram sie nie zblizac do dziecka... jakkolwiek to glupio brzmi o_O dziadek w drugim pokoju z nim siedzi. No ale pokoje sa przechodnie wiec wiele mi to nie daje. Dzis bede spala w niewyremontowanym pokoju pewnie bedzie ciut zimno... a dookola worki i graty w kartonach. Obym tylko jakiegos pajaka nie zezarla na nocna przekaske :-D:-X
Ale moze sie jakos uchronie przed tym bostonskim g!
 
Do góry