reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Pogaduchy czerwcówek

Asiorek nic sie nie przejmuj na pewno za 2 tyg jak juz pojdziesz bedzie widac bijace serduszko

A ja swojego Mezowi postanowilam zrobic niespodzianke I kupilam male biale buciki, skarpetki z napisem mama plus Tata rowna sie Ja :)
I zapakowalam w pudelko napisalam
Jego Dane I znaczki nakleilam.

Jak wrocil z pracy powiedzialam
Ze przyszla jakas paczka do niego, a ja wtedy kroilam cebule wlasnie patrze on otwieraja z boku pudelko I wyciaga te buciki I chowa przychodzi do Kuchni I mowi Kotek ktos sie chyba pomylil bo tutaj sa jakies buciki I wyciaga nastepne I jakies skarpetki heheheh
Ja w placz Od Emocji I tej cebuli a on odklada pudelko. Mowie do niego zobacz co dalej jest a on patrzy kartka I czyta ze zostaniemy rodzicami :)) I ucieczyl sie bardzo mowil ze wiedzial ze sie uda I przybil
Mi 5 :)
 
reklama
Marta trzymaj się i życzę abyś szybciutko zaszła i szczęśliwie donosiła.

Witam również wszystkie nowe mamusie na forum.

Lady Agnes ja miałam dwa razy łyżeczkowanie, ponieważ mój organizm za nic nie chciał się oczyszczać nawet 2 tygodnie po tym jak ustała akcja serca. Po łyżeczkowaniu mi kazali odczekać 3 miesiące a z tego co wiem po samoistnym poronieniu już w następnym cyklu można się starać. Zaraz po poronieniu łatwiej zajść w ciążę ponieważ hormony są już rozszalałe. Trzyma kciuki za Ciebie i nie poddawaj się. Ja po każdym razie mówiłam nigdy więcej i teraz się zastanawiam co mnie skłoniło do kolejnej próby - może to że marzenia zawsze są w nas. Życze szybkiego "pozbierania " się po tej styacji i szybkich szczęśliwych dwóch kreseczek. Będzie dobrze - trzeba w to wierzyć.
 
niobe dzięki ale juz chyba się nie zdecyduje na kolejna ciąże i nie ma tutaj juz znaczenie czy poroniłam czy test byl wadliwy za bardzo to boli a kolejnej straty nie zniose wiem jak było przy pierwszym i nie chce przez to przechodzic w drugiej ciązy byłam na podtrzymaniu do 21 tc a teraz to sama nie wiem co mam mysleć wbiłam sobie do głowy ze to tamten test był zły bo inaczej nie może być teraz tylko pomyślec czy odmówic wizytę czy pójść i sprawdzić czy wszystko jest w porządku a Wam zycześ szczęśliwego rozwiązania i jak najmniej stresów pozdrawiam przyszłe mamuski
 
Śmieszni Ci nasi Panowie z tym swoimi reakcjami ;)
My byliśmy na wczasach, kiedy mój małż się dowiedział. Ja roiłam testy już tydzień przed wyjazdem, ale nie mówiłam mu nic, bo sama nie mogłam w to uwierzyć... ;))
Poszliśmy na spacer nad morze, usiedliśmy na ławce i dałam mu torebeczkę. Otworzył ją, a tam było takie pudełeczko, jak na pierścionek a w nim... fasolka ;)) ile ja się naszukałam zwykłej fasoli Jaś, matko jedyna, wszędzie kasze i makarony:p W drugim pudełeczku były 3 pozytywne testy.. zapytał "co to oznacza?" - a ja, że będzie tatą!
Popłakaliśmy się oboje <3

Dzisiaj rano dostaliśmy takiej głupawki, bo już mi brzusio wyskoczył trochę i Sebek zaczął mi robić kaczora donalda na brzuchu, a potem na cycusiach - bo rozmiar do przodu, więc skłaniam się już ku "D" ... no i zrobiło się gorąco, haha

Buziaki i miłej soboty mamusie! ;*
 
no ja wiem ze to z jej strony przegiecie, ale nie mamy gdzie isc, boje sie pojsc na mieszkanie wynajete zeby nie bylo ze za rok umowa sie skonczy i nas wyrzuca, jako ze jest tu sporo fryzjerek wiecie pewno ze po dniu pracy czesto mamy jakies napiwki i ja mam tak ze wszystkie te pieniadze musze przeznaczyc na dom bo jak nie kupie codziennie chleba mleka itp to poprostu tego nie bedzie a dobrze wiem ze naszymi pieniedzmi splaca kredyty bo w domu ich nie widac
 
U mnie dzisiaj gulaszowa... kurcze chyba mnie jakąś infekcja dopadła. Dobrze, że wizyta już w poniedziałek.
Erzesebeth fakt dużo. My mieszkamy z tesciami ale to my utrzymujemy dom. Nikt się do niczego nie dokłada. W sumie teściowa nam bardzo dużo pomaga. Bez niej było by ciężko. A teść szkoda gadać.
Ja nie pale także problemu nie ma.
MamaAnia77 marzymy o wolnej chacie. Spanie dłużej mnie nie tyczy, bo pewnie moje dziecię wstanie o 5 tzn 4.. :(
 
reklama
Witam sie sobotnio.

Lolcia Nie wiem na serio nie wiem dlaczego on tak sie zachowuje bylo ok teraz takie cyrki. Do tego teraz u mezowego w pracy chca jego zmiane zlikwidowac co nam jest bardzo nie na reke i sam powiedzial ze jesli zlikwiduja to wracamy do polski bez gadania ale zobaczymy jeszcze. A o szpital sie jakos nie martwie mysle ze nie bedzie problemu z terminem ale zastanawiam sie czy nie zadzwonic dopiero po sobotnim usg w polskiej przychodni..wiesz jesli nie daj Boze cos jest nie tak ;(

Laski ale mi ochoty narobiłyście na krokiety o matko i corko caly dzien bedzie mi slinka leciec.
 
Do góry