dombar mogą i nie świadczą o jakiejkolwiek dolegliwości. Przynajmniej tak mi lekarz powiedziała.
Ja trzymam malca pod kocykiem, czasami w rożku. A jak mnie rączki, żyjące własnym życiem doprowadzą do furii to zawijam go tak jak w szpitalu, w kocyk i tylko główka wystaje. Sprawdzam często karczek.
Ja trzymam malca pod kocykiem, czasami w rożku. A jak mnie rączki, żyjące własnym życiem doprowadzą do furii to zawijam go tak jak w szpitalu, w kocyk i tylko główka wystaje. Sprawdzam często karczek.