reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja Naszych Skarbeczków

reklama
A ja kochane nie smaruję niczym, mrozów wielkich narazie nie ma, a dermatolog zakazała smarować i paprać bużkę czymkolwiek, skór ma się sama nauczyć natłuszczać, smarować tylko jak wysuszona itp.Z córką miałam maści, kremiki, cuda wianki i wiecznie coś na tej buzi, do dziś częste wysypki i wogóle, to samo z pupą maści kremy i ...odparzenia, małemu nie smaruję nic niczym i skóra łądna, odparzeń zero!

No a jak mróz chwyci to wtedy tylko kremik od zimna.
 
No a ja wlasnie zakupilam dzisiaj zestaw Oilatum. Bo po tym kremie ktory przepisala mi Health Visitor rewelacji nie ma. A buzka jaka byla taka jest...ale stwierdzilam ze to nie moze byc skaza bo przeciez od urodzenia jem nabial. Nie w jakis wielkich iklosciach ale jem...no to chyba teraz raptem by sie nie uczul;ila??

Ale ale ostatnio zmienilam jej mleko wiec chyba mam winowajce takiej brzydkiej buzki. dzisiaj kupilam inne mleko i na wieczorna butke przygotuje...jak nie pomoze to moze calkowicie powinnam je odstawic i zostac na samym cycu?? tak na probe???
 
My nie używamy żadnych kremów na codzień - jak ma zaczerwieniona skórkę pod pieluszką to czasem smarujemy fałdki kremem "ABCderm Change" firmy BIODERMA - do tej pory Tymus nie miał żadnego odparzenia ani nic innego. (bratowa uzywa SUDOKREMu i tez nie narzeka) Cała skóra w stanie idealnym, żadnych wysypek itp. - a predyspozycje ma, bo ja jestem strasznym alergikiem kontaktowym, z reszta Jego Tatuś też ;) Co do kremów na mrozy - tylko takie, które nie zawierają wody! Dlatego klasyczny krem NIVEA odpada! Jesli nie ma sie w domu żadnego kremu przeznaczonego konkretnie na ujemne temperatury (trzeba sprawdzić, czy jest taka informacja na opakowaniu) to po prostu można smarować buźkę (i rączki, mimo że zakłada sie i tak rekawiczki) wazeliną kosmetyczną - bardzo fajny jest też krem NEUTROGENA na mróz.
Jeszcze jedno - szczerze polecam do pielęgnacji na szorstka skórę, atopowe zapalenie skóry itp. krem CETAPHIL MD - od dobrych kilku lat zdobywa "perłę dermatologii", czyli wyróżnienie dla najlepszego produktu dermatologicznego. Sama używam (choć tylko dla siebie, bo jak pisałam Tymuś ma idealną skórę - tylko w pierwszym tygodniu smarowałam Mu CETAPHILem nóżki, bo miał suchą skórę) i uważam, zę nie ma lepszego kremu. Polecam poczytać na jego temat - nie znam osoby, której go poleciłam, zeby nie była zachwycona (czy to dorosły, czy dziecko) - aha, CETAPHIL dostepny jest tylko w aptekch..
 
Ostatnia edycja:
reklama
Makta - jak buźka ? Już lepiej trochę?
U nas tak różnie- w jednej godzinie ma kostki, za chwilę znikają... Przez te mrozy, które nadchodzą będziemy w domku uwięzieni więc myślę, że powinna się buźka podgoić- bo u nas te krostki to od zimna, smoka i ślinki.

Klaudynko- widziałam ten maść-krem na allegro :tak:
 
Do góry