reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Akaata- my bioderka mialysmy pod kontrola regularnie z racji szelek, teraz w styczniu kolejna wizyta kontrolna.

Salamandra- nie , u Poli czegos takiego nie zauwazylam. Warto to z innym lekarzem skonsultowac.

Sospetosa- Pola wzrost jest na 97 centylu, wagowo miedzy 50 a 75.
 
reklama
sospettosa - można go troszkę podtuczyc he he .
Mój zwykle w granicach 97 był od zawsze waga i wzrost też teraz troszkę z wagą zleciał na 80 ale wzortsowo cięge wysoko wyższy od róznolatków o pół głowy zwykle .
Oli jakoś nie sprawdzałam :)
 
Czy któraś z Was podaje dziecku żelazo? Jak na nie reaguje?
Anielka słabo przybiera, lekarka dopatrzyła się w morfologii, że ma za niski poziom hemoglobiny (choć jak znalazłam w kilku miejscach normy dla niemowląt, to wg nich nie jest źle) i dostała żelazo.

Zielona, Nelka tez od kilku dni się pręży i denerwuje przy jedzeniu. Mnie się wydaje, że ona się wnerwia, że za wolno leci, bo jak ją przystawię do drugiej piersi to znowu kilka minut pije normalnie a potem ryk. I musi mieć ciszę i spokój do jedzenia i całą moją uwagę skupioną na niej, bo też jest ryk...
 
Ostatnia edycja:
Wymusiłabym na pediatrze skierowanie na usg główki i do neurologa, dla świętego spokoju.[/COLOR]
grubo się zastanawiam nad neurologiem, bo nie daje mi to spokoju

zielona zgapiłam sygnaturkę z centylami. jestem w szoku co mi wyszło..., że wagowo w normie. hmmm.. zastanawiające
Identycznie u Katik widzę :-)
 
Ostatnia edycja:
Sospettosa, ja nie mowie, ze Adasko je za duzo. On zwyczajnie je duzo wiecej niz Konstancja. No ale nie mozna porownywac ilosci zjadanego pokarmu przez chlopcow i dziewczynki.

Najzabawniejsze jest to, ze Kostka je o polowe mniej niz Adas, a waga jest na 90 centylu, podczas gdy Adas pomiedzy 10 a 25...

no nie wiem :|, na Adasia trzeba brać poprawkę, bo urodził się cztery tyg. przed terminem i miał baaaardzo małą wagę urodzeniową, bo 2155 g.

aniam pisze:
sospettosa - można go troszkę podtuczyc he he .
Mój zwykle w granicach 97 był od zawsze waga i wzrost też teraz troszkę z wagą zleciał na 80 ale wzortsowo cięge wysoko wyższy od róznolatków o pół głowy zwykle .
Oli jakoś nie sprawdzałam :)

Ja tam Adaśka tuczyć nie zamierzam, bo jak dla mnie ma i tak ciężki tyłek :laugh2::laugh2:.
Dziwi mnie tylko ten wzrost, bo oboje z mężem do wysokich ludzi zaliczać się raczej nie możemy :tak:. Ale dobrze, facet musi być wysoki :tak:
 
Sprawdziłam i ja te centyle. No i mi wyszło że na dzień dzisiejszy Marek wagowo jest około 75 centyla (ważyła go wazy 7900) a wzrostowo powyżej 97 centyla...
 
Dziewczyny, pisalam Wam, ze Konstancja ostatnio bardzo placze. Jak juz zaczyna ryczec, placzu towarzyszy wyginanie sie do tylu. Kostka strasznie sie prezy, a jej buziaczek robi sie czerwony. Lekarz stwierdzil, ze to kolki i zeby dawac jej herbate rumiankowa. Co o tym sadzicie? Znaczy o tym prezeniu.
normalnie to jest to objaw kolek, ale w tym miesiacu? myslalam ze dzieci maja kolki do gora 4 miesiaca... z tymi kolkami to lekarze chyba sami nie wiedza co dziecia dolega i gadaja ze kolki. moja mala tez sie wygina do tylu ale w wozku, nie placze przy tym ani nic, ale czesto po tym jej sie troche uleje. ktos mi kiedys mowil ze jak dziecko tak robi lezac po jedzeniu (ze placze i sie wygina) to zeby podnies znowu do odbicia, ze cos tam mu zalega w gardziolku.. nie wiem, ale jak tak robi to sprobuj podniesc do pionu i ponosic troszke, moze rzeczywiscie odbije i bedzie ok...

a z tymi centylami to nadal nie kumam... moja mala jest wczesniej urodzona i na tych siatkach to jest ponizej wszelkich centyli chyba...:laugh2: ale jest zdrowa, je i rosnie i ciagle sie smieje, takze nie martwie sie niczym:-)
 
reklama
moja od kilkunastu dni ma podobnie, z tym ze bez placzu. Ł nie smie nic mowic, bo odrywa sie od cycka, i gapi sie w niego i usmiecha.

Ja od dluzszego juz czasu nie moge z nikim rozmawiac jak karmie. Inaczej Natka wypluwa cycka, patrzy sie na mnie z wyrzutem (czasami jeszcze buzie w podkowke robi) jakby chciala powiedziec "teraz sie tylko mna zajmuj" :-)
 
Do góry