Ehhhh,
Nie wiem o co chodzi, ale Adaś marudzi mi niemiłowiernie, ciężko mu zasypiać i w ogóle popada ze skrajności w skrajność. W buzi nie widzę, żeby się coś działo.
A dziś na dodatek zauważyłam, że koniuszek jego siusiaka jest zaogniony ;/
Jakiś stan zapalny chyba ;/
Wiecie może, co z tym zrobić?? Po kąpieli przemyłam zaczerwienienie rumiankiem, ale boję się że to mało...
idź najlepiej do pediatry, a póki co smaruj mu to też może alantanem...