reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Boże Wroncia Weronisie jest cudowna, też sie popłakałam...to takie urocze.... mała cudowna siostrzyczka :tak:

Aż mi sie nie chce pisac tego wszystkiego wiec postaram sie strescic zeby was nie zanudzic.:sorry:
Dla przypomnienia Juleczka jest alergikiem na nutramigenie z powodu boli brzuszka i AZS (totalnie zniknelo 3m-ce temu po kremie svr) Niestety corcia jest niejadkiem. :baffled:Zjada na posilek nie wiecej jak 130ml i to z dokarmianiem. Nie chce za diabla wiecej ani czesciej. Jadla 6x na dobe a ostatnio odmawia nam nocnego karmienia i redukuje sobie porcje do 5x. Najgorsze jest to ze jak je na dobranoc jakies 100ml o godz 21 to rano o 9 nie chce w ogole jesc. Dopiero kolo 10 wmuszam jej jakies 80-100ml na sile bo by w ogole nie musiała jesc. :szok::eek: Oczywiście co nie jest żadnym zaskoczeniem w ciagu miesiaca przybrala 600g i wazy rowne 6kg majac niemal 5miecięcy skonczone. Jest natomiast bardzo długa jak na takie dziecię bo ma 65,5cm. Dodatkowo sprawa qpna- kupsztalki mamy ciągle totalnie biegunkowe, co nie jest prawidłowe na diecie dla alergika. Anemi juz prawie nie ma ale ciagle mamy podawac zelazo. W związku z tym dostaliśmy skierowanie na kolejne badania krwi i moczu, na USG przewodu pokarmowego oraz do endokrynologa i gastrologa (jupi!:confused2:) :baffled:
Na dodatek ciagle od urodzenia ma powiekszone gruczoly piersiowe co tez ponoc nie jest normalne :eek: (Ktoras z Was wie o co w tym chodzi???:szok::eek:)

To tak ogolnie...
Najlepsze jest to ze moja corcia to wesołe kochane, energiczne i pełne życia dzieciątko wyglądające jak okaz zdrowia:eek::eek::eek::eek: kurde nie wiem co o tym myslec?:sorry::sorry::sorry::baffled::confused2::confused2::confused2:
 
reklama
Ella, Julcia moze miec ciagle powiekszone gruczoly za sprawa hormonow. Przejdzie :D


Ja juz nic nie rozumiem z tym jedzeniem i waga. Kostka jada 6 razy dziennie okolo 120ml (czasem sa dni, ze nie chce piersi wiec musze odciagac i stad wiem ile mniej wiecej zjada), czasem zostawia... I wazy 1.5kg wiecej niz Julik... Cos mi sie zdaje, ze klocek z niej bedzie: w genach po matce.

Jako ze Konstancja wodzi oczami za normalnym jedzeniem, otwiera buziaka i wyciaga lapki, wczoraj postanowilam dac jej marchewki na sprobowanie. Wpedzlowala pol sloiczka... Nawet nie myslalam, ze da rade taaaaaaaaaaak szeroka paszcze rozdziabiac do lyzeczki :D. Po wszystkim walnela pomaranczowa kupe i git. Dzis na lunczyk tez dostanie troche :D
 
Na dodatek ciagle od urodzenia ma powiekszone gruczoly piersiowe co tez ponoc nie jest normalne :eek: (Ktoras z Was wie o co w tym chodzi???:szok::eek:)

wydaje mi się że o hormony.... w sumie po urodzeniu nasze dzieci mogą być pod wpływem naszych maminych hormonów -stąd np krewka jest możliwa razem z białą wydzieliną... i chyba też mogą być powiększone gruczoły... ale później wszystko powinno przejść...

To tak ogolnie...
Najlepsze jest to ze moja corcia to wesołe kochane, energiczne i pełne życia dzieciątko wyglądające jak okaz zdrowia:eek::eek::eek::eek: kurde nie wiem co o tym myslec?:sorry::sorry::sorry::baffled::confused2::confused2::confused2:

Jest okazem zdrowia a że niejadek -trudno... rurką jak gęś Jej karmić nie będziesz przecież. Znasz Ją najlepiej, spędzasz z Nią cały dzień i gdyby coś Cię niepokoiła na pewno byś zareagowała. Po prostu rośnie Ci modelka i nie zadręczaj się rzeczmi na które nie masz wpływu -bo że się starasz to wiemy:tak: jesteś super mamcią:-)

Wronka
no rozbroiła mnie Twoja córa:sorry:

Zielona hehehe w końcu coś o diecie czytam:-D gratuluję marcheweczki:-)
 
ja tam też myslę, że skoro przybiera na wadze to nie ma się czym aż tak martwić. Teraz latem dzieci zazwyczaj mniej jedzą i podobno bardziej rosną w zdłuż niż przybierają na wadze.
A to że dostałas skierowania do specjalistów to dobrze. Pójdziecie zbadacie się i będziesz miala pewność że wszystko ok.
 
Ella- skoro lekarz nie widzi powodow do niepokoju z waga i jedzeniem Julci, to chyba nie ma powodow do niepokoju. Moja jada co 2 godziny,a ma 7 kg, niby kilo wiecej, a przeciez klocek wielki sie urodzil.





Ja dzis zaliczylam wizyte u pediatry.
Wreszcie ktos mi Polke obejrzal od a do z.
Ogolnie wszystko jest ok, rozwija sie prawidlowo, a nawet duzo do przodu, wszelkie odruchy idealnie, tylko lekarka stwierdzila, ze malo ruchliwa jest,. no ale jak jej powiedzialam o 8 tygodniach w szelkach, to stwierdzila, ze tak juz bedzie.
Mam troszke wiecej z nia ruchowo pracowac, wiecej obrotow cwiczyc, najlepiej kupic kusterko duze i przed takim wykonywac cwiczenia - nie dlugo ale kilka razy dziennie. Lustro stymuluje ruchowo takie maluchy, i chetniej sie ruszaja, jak maja do tego kompanow ;-)

Dostalam tez skierowanie na morfologie i mocz Polki, bo u nas oczywiscie tego nie robilam, no i w piatek idziemy tez na usg brzuszka.


No i rozmawialam tez o diecie... Coz, nie takiego czegos sie spodziewalam, no ale widocznie trafilam na totalne przeciwienstwo trzynastkowej pediatry - tylko juz bez obrazy mi tu!
W skrocie:
Lekarka stwierdzila, ze skoro karmie piersia, to do konca szostego miesiaca mam mlodej nie dokarmiac, potem zupki bez mieska przez miesiac, potem zupki z mieskiem, przez miesiac, a nastepnie zoltko.

Ale nie bede tyle czekac, mam wrazenie ze Pola z checia zarzucila by juz cos konkretniejszego.
Od jakiegos czasu obserwuje jedzacych, przyglada sie jedzeniu na talerzuy, i sie oblizuje, i jakby zuje sline haha. Nie wiem na ile to swiadome, ale juz kilka razy to zaobserwowalam.
Wracam z PL i zaczynam zupkowac w porze obiadowej.
 
Katik No właśnie lekarka twierdzi ze za mało i kupa za rzadka i dlatego dała nam te skierowania do endokrynologa i diabetologa :/ W piatek i dziemy jeszcze do innej pediatry zanjomej prywatnie i zobaczymy co ona powie bo nie usmiech ami sie targac malej po tych roznych "specjalistach"
 
Katik No właśnie lekarka twierdzi ze za mało i kupa za rzadka i dlatego dała nam te skierowania do endokrynologa i diabetologa :/ W piatek i dziemy jeszcze do innej pediatry zanjomej prywatnie i zobaczymy co ona powie bo nie usmiech ami sie targac malej po tych roznych "specjalistach"

Najlepiej będzie jak rzeczywiście skonsultujesz się jeszcze z innym pediatrą wtedy zobaczysz co on powie.
Helenka tez ma powiększone gruczoły piersiowe ale moja pediatra mówi ze tak może być bo to wpływ hormonów.
Trzymam kciuki , zobaczysz wszystko będzie dobrze.Nie wszystkie dzieciaczki muszą być grubaskami zdarzają się też niejadki.
 
reklama
Ella ja też myślę, że powinnaś skonsultować się z innym pediatrą, a do specjalistów możesz się umówić dla świętego spokoju. Julcia nie musi przecież być wielka, po prostu drobna jest i tyle.
 
Do góry