reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

No a my jutro na morfologie idziemy kontrolną...zobaczymy czy małej anemia znikneła... no i moze wreszcie lekarka ja łaskawie pozwoli zaszczepić i wprowadzić chociaz jabluszko...dzidzia ma prawie 5 miesięcy i ciągle wsuwa tylko "mleko"...ehhh...zeby to choć mleko było...
 
reklama
mowilam Ci, ze ta Wasza lekarka jest *******nieta.




Dziewczyny, czy wasze coreczki ciagle maja ta biala wydzieline? Nie zeby jej bylo u Kostki duzo, ale cos tam jest...

u nas jest, nie dużo, ale jest. Tak chyba ma być, ona ma ochronnie działać, przynajmniej tak usłyszałam jeszcze w szpitalu.

No już więcej tam nie pójdę, a przynajmniej się nie zastosuję do tego zalecenia.
Uczulenie Alicji już prawie zeszło, hiphiphurra!!:happy::happy2: Nie wiem czy to zasługa maści, chwilowej przerwy z SVR Topialyse (skończył mi się i nowy dzisiaj przyszedł, ciekawe co z nim zrobię:baffled::oo:) i całkowite zastąpienie go kremem OILATUM, wyrosła<??>, bo pogoda bez większych zmian, nadal gorąco.
 
u nas też jest wydzielina, nie dużo ale zawsze cos tam jest.
No wlaśnie w szpitalu mówili że ma być.

A przemywacie tą wydzieline i wargi?
 
ja też codziennie myję ale nie szoruję i nie wymywam na siłę poprostu to co wacik zbierze to zbierze a co nie to zostaje. W szkole rodzenia mówili żeby tego nie wymywać bo to tworzy ochronę dla kwiatuszka (jak to napisała zielona)
Moje maleństwo waży już 7400g kluseczka.
Jak narazie pokarmów stałych jej nie podaję ale chyba będę musiała powoli zacząć bo do pracy wracam od 2 października (aż nie chce mi się o tym myśleć buuu)
 
Anna, ciesze się, że Alicji przechodzą skórne problemy:tak:
Ella, 3mam kciuki za dobre wieści po wizycie u lekarza:-)
Mamusia, ale duża Natalka:szok: to od czego zaczynacie z nowymi potrawami?

Ja też przemywam, choć nie wycieram do końca, bo to ochrona jej "kwiatuszka" (jak to ładnie brzmi)

Poza tym, jak ja uwielbiam patrzyć na moje panienki... Justka pozwala robić Joli ze sobą wszytko... i do tego ma przy tym uciechy po pachy:-D:tak:
Czy też tak macie przy dwójce?
 
Zosia wpatrzona w Olę jak w obrazek, nie spuszcza jej z oczu. Ola Zosię też uwielbia, kładzie się obok, zagaduje, łaskocze.
"Kwiatuszka" przemywamy delikatnie rano i wieczorem, w środku nie. Wydzieliny jakiejś widocznej nie ma.
 
reklama
Helenka uwielbia swoich braci.Przygląda im się , piszczy na ich widok i tak fajnie zaczepia:-D Zresztą widzę że chłopcy zakochani są w swojej siostrze:tak:pewnie do czasu bo jak zacznie im porządnie przeszkadzać to pewnie nie raz będą awantury:-D

Co do mycia "kwiatuszka" to mam z tym problem bo w książkach piszą aby za dużo tam nie grzebać a pediatra do której chodzę ma fioła na punkcie czystości tego miejsca, karze przy każdej kąpieli brać patyczek taki do uszu i dokładnie oczyscić te miejsce aby nie było tej białej wydzieliny:szok:, oczywiście robię tak tylko jak idę na wizytę do niej;-)
 
Do góry