reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Zielona Adaś ma aktualnie identyczny kaszel. Siedzi coś w oskrzelach. Pediatra najchętnie zaleca inchalację, niestety mały histerycznmie na nią reaguje, dlatego przepisała nam syrop PectoDrill 3,5ml 2x do 16:00 + oklepywanie i kropelki (20 3x dziennie) Pulneo

Wronka grunt, że będzie rehabilitowany Borysek za wczasu.
 
reklama
Zielona: ja Ci powiem tak: moja pediatra na suchy kaszel nie pozwala nic dawac; na mokry zreszta tez, ale zaleca oklepywanie, poza tym moje baki ladnie odksztuszaja, wiec my syropow przeciwkaszlowych w ogole nie znamy.
Mozesz zrobic slynny syrop z cebuli, to kaszel zrobi sie mokry i mniej "meczliwy", tylko nie podawaj go przed snem i nie za duzo, bo dla odmiany sie zakaszle.

Otoz to.
To jest cos, co u nas stale lekarze powtarzaja, ze wszystkie dyropy na kaszel, to jedna wielka sciema jest, ba, nawet jedna lekarka mi ostatnio nadmienila, ze bedzie nobel dla tego kto wymysli naprawde skuteczny lek na kaszel, bo to co jest na ta chwile w aptekach to jedna wielka sciema, majaca na celu zrujnowanie budzetu. Naszego oczywiscie, szarego pacjenta.
Do tego lekarz powiedzial mi ostatnio, ze syropow na kaszel nie powinno sie podawac dzieciom ponizej 7rz , bo w jakims tam sposob wplywaja na nerki, i gra nie warta jest swieczki.

Pola od tygodnia tez bardzo kaszle, na wtorkowej wizycie dostalismy standardowo paracetamol na goraczke i generalnie na przeziebienie, i to jest jedyna rzecz ktora tu przepisuja, bo chyba ze dziecko potrzebuje antybiotyku.

Niezmiennie dziwie sie, jak widze listy lekow jakie nieraz podajecie , ze Wasi lekarze zapisuja na zwykle przeziebienia. To jakas masakra.
 
Katik moja lekarka nie zaleca lekarstw w nadmiarze.
Ona wie, że i to bym nie podała. Najczęściej pulmeo, inhalacje z soli fizjologicznej i nawilżanie pokoju. Teraz, kiedy kaszel utrzymywał się ponad tydzień, a był identyczny jak Kostki, zaleciła syrop przeciwkaszlowy dexapica i przeszło jak ręką odjął. Męczył nam się strasznie, szczególnie w nocy, po prostu się dusił, więc bałam się, żeby nie zeszło na oskrzela. Pomogło.
 
wronka, no to 3mam kciuki za tą rehabilitację! na pewno dużo pomoże. Nasz to jedynie łazi na palcach ciągle.
 
pesel otrzymalysmy dzis kolo poludnia. Matka uruchomila znajomosci w tutejszym UM i sie udalo. Zglosilam Konstancje do mojego ubezpieczenia w UP - w poniedzialek bede miala papier potwierdzajacy. Nie szalalam z lekarzem dzis, bo ja nie panikuje przy byle kaszlu jesli nie ma przy nim nawet stanu podgoraczkowego, a w dodatku przez caly dzien nawet raz nie zakaslala, tylko teraz kaszle... Moi starzy za to panikuja jak szaleni. Jesli stan mlodej sie nie pogorszy, to w poniedzialek skocze ja zapisac do przychodni i umowie sie na wizyte - lekarz ja obada i przy okazji bilans dwulatka zrobi.
 
Kurcze Ola mi podpada... na Boze Narodzenie byla chora i od wczoraj wieczorem sytuacja wyglada tak jak w grudniu... dalam jej neosine, to syrop przeciwwirusowy wiec mam nadzieję ze zahamuje proces chorobowy...
Do tego znowu boli ja brzuszek...

Ola tez jakies 2tygodnie temu pila strasznie duzo (pije wodę+1000ml na dobe jej odzywki) nie martwilo mnie to do czasu kiedy Zauwazylam ze malo sika... w czwartek mamy lekarza wiec bedzie wiadomo cos w tym temacie ..

Powazniejszy problem mam wyrywaniem wlosow ... robi to od 2tygodni, garsciami je wyrywa, juz widac przerzedzenie po prawej stronie i to dosc spore...
Wlaczylam jej sporo elementów SI w obrebie twarzy i glowki, oby to cos dalo bo bedzie lysa do lata:(

Chyba poszukam lekarza...dla siebie, bo juz nie ogarniam wszystkiego...
 
Wystarczy że dziecko chodzi do żłobka :tak:
Ja teraz mam dzwonić do lekarki dałam jej pisemko z NFZ gdzie jest o tym napisane i ma się dowiedzieć . szczepionki lekarz pobiera z sanepidu .
Jak mi się uda załatwić chociaż dla Olki to dzieciaki zaszczepię jak nie to chyba sobie podaruję bo u mnie razy 2 po dwie dawki to ok 600 zł .
Aniam, dokładnie tak jak piszesz-jeżli dziecko chodzi do żlobka/przedszkola, to należy mu się jak psu buda dabmowa szczepionka przeciw ospie i koniec. Niektóre przychodnie (np. moja) wymagają zaświadczenia z przedszkola/żłobka, że dziecko faktycznie tam chodzi.

Sluchajcie, mloda od kilku dni ma kaszelek. Dotychczas zdarzalo jej sie zakaslac kilka razy w ciagu dnia i raz czy dwa w nocy. Myslalam, ze to efekt krztuszenia sie slina, bo te zebulce ja mecza i mecza. Dzis rano zaczela jednak kaszlec i kaszlec. Kaszel suchy, choc w pewnym momencie mialam wrazenie, ze cos tam jej sie odrywa... Jest sens dawac jej jakis syropek, jesli tak to jaki, czy zostawic to jak jest? Oczywiscie do lekarza nie mozemy isc, bo mloda pesla jeszcze nie posiada :wściekła/y:, a wywalac 80PLN na prywatna wizyte zeby uslyszec, ze nic mlodej nie jest, jakos mi sie nie widzi.
Miałam Ci napisać, że dziecko do 18 rż jest objęte bezpłatną opieką zdrowotną, ale skoro juz masz pesel, to nie będę;-)
a jak zdrowie Kostki? przeszedł jej ten kaszel?

kici, on prawdopodobnie przez to,ze siada w literę M, tak też chodzi, tzn, stawia od kolanek nożki do srodka i tym samym stópki, czasami jest tak,ze się o własne nożki potyka. My go oczywiście upominamy, zmieniamy pozycje jak nie słucha, ale to nie wystarcza, dlatego ta rehabilitacja. No szczerze mówiac chodzi fatalnie.
kurcze, Seb siada tak samo, choć już nieco rzadziej niż kiedyś, ale nadal jest to dla niego podstawowa forma siadania. Zmienia pozycję jak mu się przypomni. Byliśmy na jesieni u ortopedy, ale powiedział, że z chodzeniem wszystko narazie ok i że takie stawianie do środka to normalny etap nauki chodzenia, że przejdzie. Chyba muszę się znowu do orto wybrać, bo jak narazie nie przechodzi...
 
reklama
kobitki byłąm dziś z Antolkiem rano w laboratorium bo z racji jego niedowagi- 11,5 kg dostaliśy skierowanie na badania. Dzwoniłąm chwile temu do laboratorium i podobno morfo i ob w normie natomiast enzymy watrobowe alat i aspat ma podwyższone. Norma dla dorosłego w aspat jest 34 Tosiek ma 47, alat powinno byc max 35 wiec tu sie miescimy bo jest 33. Dzwoniłąm do pediatry powiedział że takie podwyzszenia nie są najgorsze ale bedziemy dalej się diagnozowac. Na pierwszy rzut- kał na pasozyty- 3 próby bo to moze byc związek, potem ewentualne usg brzucha- ale to miał jakis czas temu robione i było ok. Sama nie wiem- mam zmartwienie a Nasz pediatra bedzie po świętach.:-(
 
Do góry