reklama
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
A po co??
Mój też zachrapie jak mały tak średni i jakoś się tym nie przejmuje... a chrapią najczęściej jak spią głeboko i powywracani jak akrobaci ale zdarza się że i jak śpią na pleckach... uważam że nie ma co sie przejmować
Mój też zachrapie jak mały tak średni i jakoś się tym nie przejmuje... a chrapią najczęściej jak spią głeboko i powywracani jak akrobaci ale zdarza się że i jak śpią na pleckach... uważam że nie ma co sie przejmować
No nie wiem, naczytałam się juz w necie, że to może byc 3ci migdałek, albo krzywa przegroda nosowa, albo wiodczenie krtani albo coś tak jeszcze i tak siedzę i móżdżę teraz... ale troche mnie uspokoiłaś:-)A po co??
Mój też zachrapie jak mały tak średni i jakoś się tym nie przejmuje... a chrapią najczęściej jak spią głeboko i powywracani jak akrobaci ale zdarza się że i jak śpią na pleckach... uważam że nie ma co sie przejmować
Seb zawsze śpi powykręcany jakby kości wogóle nie miał - najczęście wygiety w łuk do tyłu z tyłem głowy przyklejonym do pleców (w takiej pozycji się zresztą urodzić chciał i dlatego cesarka była), albo z pupą zadartą do góry i nogami pod klatką piersiową, więc ciężko mi powiedzieć, czy śpiąc na plecach też chrapie, bo na plecach on nie sypia
tak czy inaczej do lekarza i tak muszę się wybrać i obgadać kwestię szczepienia małego gada bo zastanawiam się nad ospą, no i jeszcze nie miał odra-świnka-różyczka, a warto byłoby przed sezonem letnim i ewentualnym pójściem do przedszkola... Tylko tak mi szkoda tego łobuza, że pewnie małża z nim wyślę, bo ja znowu odchoruję jego szczepienie
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
Aga jak śpi wygięty w łuk jak to piszesz to co się dziwisz że chrapie? ;-) też bym chrapała w takiej pozycji... swoja droga jakbym mogła się tak wygiąć a odre-świnkę-rózyczkę to miał mieć rok temu chyba że ty szczepisz inaczej...
aniez
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Marzec 2007
- Postów
- 4 903
Aga2010 idź do laryngologa. Od razu Ci napiszę, że u tak małych dzieci nic się nie zrobi, ale laryngolog zbada, czy faktycznie może być przerost migdałka, poza tym na wiosnę i na jesieni może zapodac coś na wzmocnienie, żeby katarów było mniej (o ile ma katary) i żeby ogólnie był mocniejszy.
Kuba miał usuwany 3 migdał, bo starsznie nam chorował, chrapał i generalnie miał często otwartą buzię, ale nasza laryngolożka czekała, aż skończy 4 lata, wtedy ponoć ryzyko "odrostu" jest mniejsze. Muszę napisać, że to była świetna decyzja, bo K. przestał chorować.
I nie bagatelizuj ani chrapania, ani chodzenia z otwartą buźką, jeśli to zauważysz. Dziecko może niedosłyszeć, będzie zdekoncentrowane, może nabyć wady wymowy (nas to ominęło, ale w zasadzie jest to standard) i potem długo trzeba pracować z logopedą. Ja tam uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć
Dodam, że Bartula pochrapuje jedynie jak ma katar, bez kataru śpi cichutko.
Kuba miał usuwany 3 migdał, bo starsznie nam chorował, chrapał i generalnie miał często otwartą buzię, ale nasza laryngolożka czekała, aż skończy 4 lata, wtedy ponoć ryzyko "odrostu" jest mniejsze. Muszę napisać, że to była świetna decyzja, bo K. przestał chorować.
I nie bagatelizuj ani chrapania, ani chodzenia z otwartą buźką, jeśli to zauważysz. Dziecko może niedosłyszeć, będzie zdekoncentrowane, może nabyć wady wymowy (nas to ominęło, ale w zasadzie jest to standard) i potem długo trzeba pracować z logopedą. Ja tam uważam, że lepiej zapobiegać niż leczyć
Dodam, że Bartula pochrapuje jedynie jak ma katar, bez kataru śpi cichutko.
gosienkag76
Fanka BB :)
Aga u nas Mateusz strasznie chrapał właśnie przez migdały, tak samo jak u Kubusia Aniez problem się skończył jak migdał został usunięty.
AgnieszkaSz-r
Mama VI 2007 i IV 2010
O widzicie tego nie wiedziałam...
Ale u laryngologa byliśmy jakoś rok temu i nic nie zauważyła poza skróconym wędzidzełkiem u obu chłopców
Ale u laryngologa byliśmy jakoś rok temu i nic nie zauważyła poza skróconym wędzidzełkiem u obu chłopców
Dziewczyny szczepiliście maleństwa na Ospę - nam ostatnio lekarz zasugerował, żeby zaszczepić bo dziecko łagodniej przechodzi, itp - mam wątpliwości - wydawało mi się, że lepiej aby mała nabyła naturalnej odporności po przebytej chorobie.
gosienkag76
Fanka BB :)
Nata ja nie szczepiłam.
reklama
my chcieliśmy zaszczepić przy okazji bilansu dwu latka, bo Q chodzi do żłobka, a wtedy się zaleca... no ale teraz już za późno :-)
Q ma chorobę za sobą, przeszedł bezgorączkowo, ale za to miał bardzo silną wysypkę... kropa na kropie kropą poganiała... i w sumie może to i lepiej że już ma to za sobą.
Q ma chorobę za sobą, przeszedł bezgorączkowo, ale za to miał bardzo silną wysypkę... kropa na kropie kropą poganiała... i w sumie może to i lepiej że już ma to za sobą.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 53
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 4 tys
- Odpowiedzi
- 22
- Wyświetleń
- 6 tys
- Odpowiedzi
- 1 tys
- Wyświetleń
- 63 tys
Podziel się: