Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

[filonka]

dziewczyny pisze tu bo to bardziej zdrowotny temat.

3 ni temu zrobilam malemu budyn na mleku uht. chcialam wyprobowac jak mu to pojdzie. jedyny blad ze nie rozcienczylam woda na poczatek.....iiii ..... mały od tego dnia po dzis czesto mi robi kupe. i to dosc rzadko a nie jak zwykle. czy moze to az tak tyle trwac po tym mleku. ???? czy moze to rowniez moze byc od ciepla na dworze bo wiecznie lata po podworku.???dawalam mu juz smekte, dawalam ryz do jedzenia by go scisnelo troche,banana tez jadl, ale nic nie pomoaga,u lekaza nie bylam z tym .

ogolnie je i pije normalnie, cho teraz daje mu wiecej picia.

 

[gosia23s]

Gosia23s- pewnie, że się wypowiadaj, nie o to chodzi :-) Ja nie jestem ani fanatyczką szczepień, ani ich radykalną przeciwniczką Natomiast idealne byłoby indywidualne podejście w oparciu o kalendarz szczepień
Mati raczej z grupy ryzyka i osobiście zrobiłabym w tym szpitalu aferę na 13 fajerek! We Wrocławskich szpitalach niestety dzieje się źle, regułą są infekcje od gronkowca po zapalenia uszu, czy płuc... mnie ręce opadają, jak o tym czytam i jak słucham, co spotkało moje znajome, żeby w tak dużym mieście nie było przyzwoitych porodówek??? A szczepienie wcześniaka z infekcja uważam za karygodne, właśnie o takich przypadkach pisałam, jak dziecko zdrowe- nie ma problemu, jego system odpornościowy to dźwignie, ale wcześniak... dobrze, że mati z tego, co pisałąś rozwija się prawidłowo :-)

Rozwija się jak na tą chwilę super! a tem wrocławskich porodówek pozostawiam bez tematu!
Przenieśli porodówke na dyrekcyjnej do nowego szpitala na Borowskiej, może będzie lepiej!

 

[elvie3]

filonka - ja małej też dawałam taki budyń i szczerze to nawet nie wiedziałam, że uht należy rozcieńczać i ugotowałam na normalnym łaciatym 2%. Nic jej nie było, uff.. Jakby to trwało dłużej to skonsultuj z lekarzem.

 

[gosia23s]

Filonka ja też już dawno dawałam małemu budyń na uht i nic mu nie było. Nie wiedziałam, że trzeba rozcieńczać! może mały sie przytruł od połeczenia mleka z czyś innym? jak sie dłużej utrzyma to skonsultuj sie z lekarzem!

 

[aniam141]

Aniez właśnie o to chodzi, że takie doświadczenia mam, więc jak isabela pisze, że ma dylemat to jej odpisuje, żeby poczytała!
Ja też mam w rodzinie lekarzy, wiem, że nie o wszystkich można powiedzieć, że działają z tak niskich pobudek, ale jednak trzeba uważać!
Nie będę poruszać problemów polskiej służby zdrowia, bo każda z nas wie jak to wszystko wygląda! Mateusz urodził się w 35 tyg. osłabiony zaraz dostał infekcji i zapalenia płuc, leżąc na oddziale neonatologii został zgodnie z kalendarzem szczepień zaszczepiony Euvaxem(to jest właśnie indywidualne podejście)Jak doszłam do siebie(w 3 dobie, po gestozie w ciąży byłam tak osłabiona, że miałam zakaz wstawanie z łóżka przez 3 doby) to myślałm, że dostanę szału! a pani pediatra mi powiedziała, że tyle dzieci jest szczepionych i dla populacji to lepiej!!! Już nie wspomnę o tym, że teraz Euvax jest wycofany, za zbyt wysoką ilość substancji konserwujących, znaczy rtęci! no szlak człowieka trafia...
Jeszcze tylko dodam,dziecko mojej koleżanki, 5 letni chłopczyk do dziś jest na diecie, która ma mu pomóc pozbyć sie rteci z organizmu!

Ok, koncze temat! ja mam takie doświadczenia a nie inne, dlatego ja się już więcej na ten temat nie wypowiem! Każdy może poczytać w necie. Ja we Wrocławiu trafiłam już na lekarzy, którzy moją decyzję uważają za słuszną! ale to jak w każdym temacie są zwolennicy i przeciwnicy!!

Co do euwaxu to mój lekarz mi nawet kiedyś powiedział że tp najgorszy szajs wśród szczepionek i dziwi się czemu się tego jeszcze używa
Ja szczepiłam engenixem czy jakoś tak

Ja mmr szczepie w czerwcu potem przerwa 5w1 potem znowu przerwa i pneumo, nie robię szczepionek na raz . na meningo szczepiłam szymka jak skończył dwa lata i Olę też tak mam zamiar

 

[aniez]

Filonka- zapodaj jakąś florę bakteryjną, jak pije to chyba w normie i raczej nie po mleku, tylko przytargał sobie jakiegoś wira z podwórka :-( ale jakby co śmigaj do lekarza.

Rozwija się jak na tą chwilę super! a tem wrocławskich porodówek pozostawiam bez tematu!
Przenieśli porodówke na dyrekcyjnej do nowego szpitala na Borowskiej, może będzie lepiej!

Jak się nad tym zastanowię to a. personel ten sam, co na Dyrekcyjnej, b. 3/4 Wrocka i okolic będzie tam walić, więc syf będzie szybko, a wcale tam tak super hiper nie jest... mają nawet sale do wspólnego porodu, co moim zdaniem jest żenujące, żeby sie nie mogli 'szarpnąć' na same pojedyncze, skoro szumnie otwierane cacko XXI w. otworzyli :-(

 

[Katik]

Polince zmiana klimatu nie posluzyla, katar ma jak diabli, na szczescie dzis juz zolte glutki splywaja, wiec mam nadzieje, ze dobrzeje. No i dzis juz goraczki brak.
Ja standardowo angina, jak zawsze gdy sie tu zjawiamy. Znalazlam antybiotyk, ktory mialam zapisany podczas wizyty w ciazy na angine, i lecze sie sama ;-)

 

[aniam141]

Z tymi salami to przegina pały w warszawskich pojedyńcze kosztują tysiąc złotych a jak nie masz to sobie idź na ogólną do tego znieczulenie za 600-800 zł prawie wszędzie tyle kosztuje . Brak słów . A to powinno być wsio za free

 

[onka83]

Z tymi salami to przegina pały w warszawskich pojedyńcze kosztują tysiąc złotych a jak nie masz to sobie idź na ogólną do tego znieczulenie za 600-800 zł prawie wszędzie tyle kosztuje . Brak słów . A to powinno być wsio za free

Przegiecie to co piszesz. Ja rodzilam pod Szczecinem w Policach. Porodowke tam otworzyli poltora roku temu i ful wypas jest. Sale porodowe pojedyncze, z przysznicem, kibelkiem, jedna z wanna. Po porodzie lezalam w dwojce. W kazdym pokoju lazienka i wszystko za darmo. Jedyny minus to brak znieczulen w ogole do porodu naturalnego. Tutaj jest po prostu masakra z anestezjologami.

 

[gosia23s]

Filonka- zapodaj jakąś florę bakteryjną, jak pije to chyba w normie i raczej nie po mleku, tylko przytargał sobie jakiegoś wira z podwórka :-( ale jakby co śmigaj do lekarza.



Jak się nad tym zastanowię to a. personel ten sam, co na Dyrekcyjnej, b. 3/4 Wrocka i okolic będzie tam walić, więc syf będzie szybko, a wcale tam tak super hiper nie jest... mają nawet sale do wspólnego porodu, co moim zdaniem jest żenujące, żeby sie nie mogli 'szarpnąć' na same pojedyncze, skoro szumnie otwierane cacko XXI w. otworzyli :-(

szerze nie wgłębiałam się w temat, ale znając polskie realia to nie zdziwiłabym się! Przecież muszą gdzieś realizować hasła rodzić po ludzku.