a ja chyba winowajcę znalazłam...
przy porządkach odsunęłam komode...a tam grzyb jak ta lala ... juz z tym walczę... M. wyprowadzony do brata do pokoju. Zbyt wysoka wilgotność a to ściana północno-wschodnia...
ściana umyta teraz się suszy jak się wysuszy to ją preparatem specjalnym potraktuję ... zobaczymy...
ehhh ale jestem zła na siebie... kurde ale nigdy tego nie było!
Aga ło matko moze jakiś pochłaniacz wilgoci kup . U moich rodzicw czesto się robił wwr teraz jakos jest lepiej . dobrze ze zauwazyłaś