Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

[aniam141]

aniez - Szymek ssał smoka do spania do mniej wiecej 1.5 roku na kontroli bylismy ząbki i cała reszta cacy . jak się nie przegina ( w sensie nie łazi ze smokiem cały dzień to nic się nie stanie ) a pewnie że lepsza guma niż kołdry , rękawki itp he he .
ważne że masz temat wyjasniony.

 

[beti1982]

dziewczyny zauwazylam u mojej malej ze jej zabki rosna jakos tak krzywo, nie wiem czy to normalne czy sie naprostuja jeszcze, tak jakby lekko do tylu sie odchylaja.. u waszych dzieci sa proste te zabki (mam na mysli te dwa na dole...)

No właśnie Justki jedynki są rozchylone... a może się naprostują jak reszta zacznie wychodzić

Aniez, Twój pediatra jest świetny... czyli smoczek wrócił;-)'

Ja zazdroszczę moim dziewczynko koloru oczu... Jola ma ciemno brązowe a Justynka oliwkowe... to po tacie, bo ma piwne a ja zielonkawe

 

[Mka10]

dziewczyny zauwazylam u mojej malej ze jej zabki rosna jakos tak krzywo, nie wiem czy to normalne czy sie naprostuja jeszcze, tak jakby lekko do tylu sie odchylaja.. u waszych dzieci sa proste te zabki (mam na mysli te dwa na dole...)

pytałam pediatrę o to przy Jerzu bo też mu tak jakoś krzywo rosły i powiedziała że ma jeszcze czas zeby się naprostować, a teraz ma w miarę równo w bużce więc nie masz sie co martwić

moje chłopaki niebieskookie, wszystkie 3:-)

 

[AgnieszkaSz-r]

Byłam wczoraj z J. u pediatry w sprawie tych wyprysków to mu dałam przy okazji M. osłuchać bo pokasływał mi troszkę. No i M. czysty mam tylko psikać do nosa navisinem i sterimarem i dostał stodal 3 razy dziennie. A J. to faktycznie ma alergiczne...dostał jakąś maść i syrop przeciwhistaminowy... bidulek mój... trzeba będzie umówić sie z nim do alergologa i zobaczyć na co jeszcze jest uczulony...

 

[myszta]

justa24 moj tez jakies takie koslawe ma te dwojeczki hahaha.oczeta po ojcu ma zielonkawo-brazowe wpadajace czasem w ciemny niebieski...

 

[justa24]

helol
moja niunia tak nieraz charczy, jakby miala jakas mele w gardle. ale ani kataru ani kaszlu, nic. no i dzis spala po poludniu, wstala i usiadla i nagle jakby sie zakrztusila, szybko ja podnioslam i zlapala powietrze i od razu w ryk, przestraszyla sie tego co sie przed chwila stalo. i kurde teraz nie wiem, bo przed spaniem wypila mleczko, ale nie duzo. nie wiem co to bylo, przestraszylam sie ze mi sie zacznie dusic, tak dwa razy potem mocno polykala jakby cos... kurde boje sie, co to moze byc???
chyba jutro pojade do lekarza...

 

[zielona maupa]

Konstancja jest chora...

Dostala ibuprofen, wutaminy ACD, antybiotyk: amoxycyline i ambroxol na katar...

Mysle, ze mala zlapala cos od syna mojej kolezanki. W piatek bylysmy ich odwiedzic i Kuba zapalal wielka miloscia do Kostki, caly czas ja calowal i przytulal... Pewnie mial jakies paskudztwo z przedszkola i sprzedal je malej. Dzisiejszej nocy Kostula prawie wcale nie spala, taki miala katar i kaszel... Udawalo jej sie zasnac na godzinke na brzuszku, ale po godzinie budzila sie z placzem, chciala possac cycusia, pic jej sie chcialo, albo zwyczajnie potrzebowala maminego ciepla... Pozniej spala troche na mnie, i znowu obok mnie i podbila mi oko... Tak mi przywalila, ze zobaczylam te slawne gwiazdki przed oczami... Malenstwo jest chora, ale ciagle bardzo zywa i radosna...

 

[aniez]

Justa- może mleczko się małej 'cofnęło', ale jak jesteś niepewna, to lepiej idź do lekarza!
Zielona- biedna Kostka! Niech się szybko wykuruje!!!

 

[AgnieszkaSz-r]

Biedna Konstancja... zdrowia i sił dla niej i dla ciebie zielona

 

[elvie3]

Zdrówka dla Kostki!!

Moja przedwczoraj też pokaszliwała, szczególnie w nocy, ale wysmarowałam ją na nc maścią rozgrzewającą, dałam zwiększone dawki wapna i wit. C i dzisiaj już zdrowiutka:-)