reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

Salamandra były w Tesco, po 3,50 za opakowanie chyba 24szt. One są nasączone sterylną wodą, każda pakowana osobno. Mi się kilka razy przydały, np w aucie.

A ja mam problem. Maja od zawsze uwielbiała kąpiele. Ostatnio jest marudna, nie wiem może na zęby,ale w ciągu dnia nie jest aż tak źle. Podczas kąpieli dobrze, ale zdarza jej się rozpłakać jak zauważy coś w moich rękach, np płyn do kąpieli i chce się nim bawić,albo jak zabawka jej wypdanie z rączki. Po wyjęciu z wody zaczyna się ryyyyyk i to taki,że ciężko ją uspokoić. Pręży się strasznie. Dziś aż się zaczęła zanosić. Tak jakby była wystraszona, nosiłam ją to jeszcze łkała... Kaszki jeść nie chciała, w ciągu dnia jadła kiepsko.
Ten cyrk po wyciągnięciu z wody trwa ok 5-6 dni. Zobaczymy jak będzie jutro po basenie.
Może powiecie,że to dlatego,że nie chce z wody wychodzić. Ja bym tego nie obstawiała,ale dlaczego tak jest? Nie mam pojęcia....
 
reklama
kittek - a za zimno nie macie? może woda cieplutka to jej przyjemnie a po wyjęciu zmiana temperatury i dlatego malutka płacze. My kąpiemy koło kominka a jak nie to włączamy taki specjalny grzejnik zakupiony w castoramie za grosze.
 
kittek - a za zimno nie macie? może woda cieplutka to jej przyjemnie a po wyjęciu zmiana temperatury i dlatego malutka płacze. My kąpiemy koło kominka a jak nie to włączamy taki specjalny grzejnik zakupiony w castoramie za grosze.

Elvie spróbuję jeszcze włączyć grzejnik, choć kąpiemy ją przy 'nawiewie' od kominka więc jest przyjemnie ciepło. Sama nie wiem. Zobaczymy jak będzie jutro na basenie.
 
Może poprostu wie, że po kąpieli będzie jedzonko i chce szybko dostać. Tak ja mam z Adamem od tygodni. Po wyjęciu z wanienki muszę w expresowym tempie go ubrać i wszystkie te rytuały wykonać, bo ryczy i się wyrywa.
A może faktycznie temperaturka.
 
Moja Pola tez od jakiegos czasu na przewijaku wlacza syrene. Tzn nie zanosi sie placzem, ale postekuje, pojekuje i poplakuje. Ogolnie trzeba expresem ubrac i zapodac cycusia. Nawet kaszka do jedzenia nie przejdzie, bo za dlugo to trwa. Ma byc cycus/ew butla (choc butla byla tylko 2 razy do tej pory).
 
u nas też była syrena po kąpieli, ale od kilku dni jest luzik bo Antoś ostatnio wychodząc z wannay zabiera z niej swoją rybkę, leży cichutko na przewijaku i ssa cwaniak tą rybkęwysysając z niej całą wodę, która się nagromadziłą w kąpieli. Dużo tego nie ma ale skupia się na tym nieziemsko i tak głośno ciumka że go w kuchni nawet słychać
 
A mojej małej nie da się ubrać, musimy to z M. we dwójkę robić, bo od razu na brzuszek i turlać się chce, więc jedno ubiera, drugie trzyma by młoda nie spadła, a babcia lub dziadek robią za klownów, aby ją zabawiać i by choć przez chwilę poleżała:-) Ubrana macha wszystkim na dobranoc i tatuś ją niesie na górę do sypialni, ja idę za nimi, karmię młodą i wkładam do łóżeczka. Czasem od razu zaśnie, ale ostatnimi czasy to płacze, bo spać jeszcze nie chce, więc po kilkakrotnym podaniu smoka nadal się upiera przy tym, że spać nie chce to ją wyjmuję i do salonu przynoszę. Siedzi na bujaku, walczy z gryzakiem i po ok.1h robi się śpiąca:-)
 
Niedawno byłam z moją sasiadfka i dzieciakami w parku na huśtawce dziewczynka taka na ok 5 lat patrzymy a ona zębów z przodu wcale ani jedynek ani dwójek :szok: jej mama coś tam z nami gadał to sąsiadka do niej o ile jej ząbków już wypadło pewnie stałe jej rosną . a babka do nas ze nie , te ma wyrwane bo były zepsute już całkiem a stałe jeszcze nie rosną , bo jej dentysta powiedział że mleczaków to się nie leczy :szok: bo nie ma sensu i szkoda kasy:szok:
Jak się przyjżałam to reszta zębów tej dziewczynki też była już czarna:no:
.

to mógł być efekt podawania żelaza w wielu niemowlęcym..trzeba bardzo uważać, aby nie kropić żelazem po dziąsełkach, bo wtedy jest prawdopodobieństwo próchnicy u takich małych dzieci....
a mleczaki się leczy, my bynajmniej leczyliśmy i nie żałuję...L się dentysty przez to nie boi, jedyna z całej familii :-)

co do smokow, to bylam 2 czy 3 dni temu u mnie w pracy. Polka po drodze miala zasnac, ale intereswalo ja wszystko tylko nie spanie. Wiec jak weszlam do hurtowni, mloda zaczela stekac i kwekac bo byla spiaca, to dalam jej smoka.
Po chwili pojawil sie kolega, patrzy na tego smoczka i pyta po co jej daje smoka. No wiec mu tlumacze, ze stosujemy go gdy Pola chce spac. A on do mnie, ze po co jej daje taka gume do ssania, ze trzeba naturalne metody stosowac.
On swoim dzieciakom (a ma ich aktualnie 6tke - kazde z inna hehe) dawal do ssania: swoja warge
Chyba nie musze dodawac, ze gosc jest czarny.

to już wiem czemu czaroskórzy mają duże wargi :-) ...

Akaata- móc można i panadol i nurofen... ale ja się zapytałam pediatry przy okazji drugiej dolnej jedynki Bartka jak często moge podawać panadol to usłyszałam, że najlepiej wcale, a jak już nie ma wyjścia i chcę dziecku ulżyć to jeden czopek raz w tygodniu :szok:... Viburcol możesz podać, niektórym dzieciom pomaga. Z past u nas zadziałał tylko dentinox.

ponoć nurofen lepszy, bo panadol to coś tam zawiera, niekoniecznie dobre dla naszych dzieciaczków (opinia mojego pediatry)...no i jest skuteczniejszy - jak dla nas...
 
reklama
Ba- zupełnie normalne. Spytajcie rodzicow, kiedy Wam wyszly- to bywa dziedziczne.
Elvie u nas jest to samo- maly fika na przewijaku, moj zboj kochany!
 
Do góry