reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Pielęgnacja i zdrowie naszych maluszków

reklama
ja tez uwazam ze chlopca łatwiej pielegnowac w tych miejscach niz dziewczynke
i u dziewcyznki latwiej o infekcje...

co do nowosi u nas to malego coraz trudniej przewinac bo tak sie kreci ze wszytsko utrudnia, turla sie po przewijaku ucieka mi spod pieluchy :)
to samo po kapieli siega rączkami do tylu do wiklinowego koszyczka z jego kosmetykami i chce mi tam w nim grzebac a mama sie wkurza bo spioszkow nie moze zalozyc :)
 
ja tez uwazam ze chlopca łatwiej pielegnowac w tych miejscach niz dziewczynke
i u dziewcyznki latwiej o infekcje...

co do nowosi u nas to malego coraz trudniej przewinac bo tak sie kreci ze wszytsko utrudnia, turla sie po przewijaku ucieka mi spod pieluchy :)
to samo po kapieli siega rączkami do tylu do wiklinowego koszyczka z jego kosmetykami i chce mi tam w nim grzebac a mama sie wkurza bo spioszkow nie moze zalozyc :)

Hihi, u nas tak samo. Ubranie Natalki po kapieli to wyczyn :-D Jak przewijak lezy na lozeczku to jest latwiej, bo karuzela w zasiegu reki i dziecko zajete przez chwile :-)
 
Mam pytanko do mam cyckujących tylko wyłącznie. Alicja od jakiegoś czasu (tak gdzieś tydzień, może 10 dni) ma dość śmierdzące kupki (nie wszystkie, co którąś), mimo tego, że nic poza moim mleczkiem nie dostaje.
Tez tak macie??
Przy Igorku kupki zaczęło być czuć jak zaczął jadać inne rzeczy:baffled:

Natalcia też czasami zrobi takiego śmierdziuszka że tylko spinacz na nos zakładać myślę że duże znaczenie ma to co ja zjem
 
annaoj kce my tez na cycu tylko i tez nurtowalo mnie to pytanie.Wczoraj wlasnie kupka byla mega smierdzaca,a dzis jest juz oki tak jak zawsze.Czyli jak widze jest wszystko w porzadeczku.
kamisia biedny ten Antosiowy siusiolek.Oby szybciutko wyzdrowial.
 
Cześc kochane, sorry że dopiero dzisiaj , ale wczoraj już głowy nie miałam
a wiec mały ma stan zapalny siusiaka- mam smarować rywanolem i rumiankiem i za 3-4 dni powinno być ok- niestety wynikło to najprawdopodobniej z tego że nie tak ściągałam napletek- w zasadzie nie ściągałam go prawie wcale tylko tak delikatnie przy myciu bo pediatra z przychodni powiedział żeby broń boże tego nie robić, a ten co był u nas prywatnie powiedzial że trzeba ściagać żeby dokładnie umyć. w przyszłym tyg zrobic badanie moczu
Kupki z czarnymi smugami mogą być od żelaza , które ja przyjmuje więc odstawić i obserwować
na katar przepisał detromecyne w maści do noska i mucofluid na zmiane + witamine C
Na szczęście oskrzela i płuca czyste....mam tylko nadzieje ze ten fiutkowy obrzęk szybko zejdzie

zdrówka dla Antosia i jego siusiaka.

Co do kupek to myślę, że jak my coś zjemy ostrzejszego to wtedy kupki są śmierdziuszki.

Ola dzis zrobila taką marchewkowa kupę, że szok. w życiu bym nie pomyślała że po 3 łyzeczkach marchewki taka kupa może być :-D
 
A właśnie ...co do qpki. Borys też od jakiegos czasu robi meeega śmierdzace. Kiedys to musialam zajrzec do pampka by sprawdzic czy ma qpę ( o ile nie słyszałam procesu wydobywania się jej na zewnatrz ;-)), a teraz...smrod jest tak intensywny,że od razu wiadomo co jest w pampku;-). Mnie się wydaje,że to przez to ,iż żolądeczki Naszych bakow juz coraz lepeij radza sobie z jedzonkiem i coraz lepiej je trawią :tak:
 
A właśnie ...co do qpki. Borys też od jakiegos czasu robi meeega śmierdzace. Kiedys to musialam zajrzec do pampka by sprawdzic czy ma qpę ( o ile nie słyszałam procesu wydobywania się jej na zewnatrz ;-)), a teraz...smrod jest tak intensywny,że od razu wiadomo co jest w pampku;-). Mnie się wydaje,że to przez to ,iż żolądeczki Naszych bakow juz coraz lepeij radza sobie z jedzonkiem i coraz lepiej je trawią :tak:

dokłaqdnie u mnie też juz czuć ffuujj

Też tak myslalam, jak nie mialam Boryska :-). jednak uwierz mi nie jest tak źle...heheh :-)

pewnie chłopaka łatiwej umyć niż dziewczynke .
 
reklama
Wkurzyłam się dzisiaj na ten katar u Marka ... pojawia się i znika jak kamfora i zowu jest i znowu go nie ma :angry: a że byłam dzisiaj w mieście to podeszlam do apteki i mówie farmaceutce co jest grane i jak to wygląda i że sterimar i firda nie dają rady nic wyjąć a coś siedzi głęboko i oddychać mu nie daje... i poleciła mi Euphorbium-Heel powiedziała że sama to stosuje u swojego dziecka właściwie od momentu jak miał kilka miesięcy. no nic zobaczymy jak to się spisze. Lek jest homeopatyczny, bezpieczny nawet dla niemowląt (tak pisze w ulotce) zobaczymy

Antoś wracaj do zdrowia


A ja tam nie wiem jak to jest pielęgnować małą dziewczynke :-p
 
Do góry