reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

reklama
Ja zrobiłam sobie takie podstawy mocz, krew, glukoza. Miałam dobre wyniki wiec byłam spokojna i spokojnie czekałam do pierwszego USG. Jak wyjdą złe wyniki będziesz może miała szanse zareagować wcześniej niż 8-10 tydzień. To zależy, mnie te wszystkie badania bardzo stresują i czasem myśle ze wolałabym żyć w niewiedzy 😅 ale będę Mamą po raz pierwszy i jestem 30+ wiec lepiej się badać 👍

Ja też po 30stce i pierwszy raz ;) także wirtualna piona!

Ja zdecydowałam się, że pójdę na dodatkowe usg w środę. W nocy wczoraj mnie dziwnie krzyż bolał, ale myślałam, że może źle spałam, poszłam siku i przeszło... jednak w bani zostało. Poza tym miałam od początku mało objawów, jedynie zmęczenie i troche cycki, plus wkurzanie się na męża. A od wczoraj cycki jakby spadły no i stres, już wyobrażnia mi zaczeła hulać, więc stwierdziłam, że lepiej pójść niż czekać 3 i pół tyg. w nerwicy ;( Wczoraj jeszcze Katharsis przygody.... już w ogóle moja głowa wybuchła. ech, ktos mówił, że ciążą to fajny czas? :D
 
Oj to ja myślałam ze w nl tylko tak zlewczo podchodzą do 1wszego trymestru, odpoczywaj i korzystaj z tego wolnego przedewszystkim nie martw się dopóki nic podejrzanego się nie dzieje to jest na pewno wszystko Si❤️
Mam wrażenie, że zachód Europy ma takie dziwne podejście. Ja we Francji. :) Tutaj oficjalnie w ciąży jesteś po 1 usg pod koniec pierwszego trymestru. Do tego czasu 'co ma być to bedzie', a jak chcesz się dostać do ginekologa i powiesz, że jesteś na początku ciąży to w sekretariacie powiedzą Ci, że wystarczy iść do lekarza rodzinnego. Więc, żeby pójść do ginekologa musisz kłamać sekretarce, bo inaczej będzie robiła problemy, żeby umówić na wizytę. :) Mnie przeraża ich podejście do ciąży i wiem, że do końca to będzie dosyć stresujący okres dla mnie. Zbliżam się do końca 1 trymestru i miałam do tej pory zrobione jedno badanie krwi i jedna bete. :) 👍
 
Ja też po 30stce i pierwszy raz ;) także wirtualna piona!

Ja zdecydowałam się, że pójdę na dodatkowe usg w środę. W nocy wczoraj mnie dziwnie krzyż bolał, ale myślałam, że może źle spałam, poszłam siku i przeszło... jednak w bani zostało. Poza tym miałam od początku mało objawów, jedynie zmęczenie i troche cycki, plus wkurzanie się na męża. A od wczoraj cycki jakby spadły no i stres, już wyobrażnia mi zaczeła hulać, więc stwierdziłam, że lepiej pójść niż czekać 3 i pół tyg. w nerwicy ;( Wczoraj jeszcze Katharsis przygody.... już w ogóle moja głowa wybuchła. ech, ktos mówił, że ciążą to fajny czas? :D
W 100% Cię rozumiem. Ja jestem po poronieniu, to już w ogóle nawet nie będę mówić jaki miałam mix różnych myśli, od super pozytywnych, do tych najtragiczniejszych. Eh szkoda gadać nawet. Dla mnie ciąża na pewno będzie wyzwaniem psychicznym, muszę naprawdę nad sobą pracować, żeby nie wpadać w panikę o byle co.
 
Ja prawie miesiąc na zwolnieniu. Nadal źle się czuję, ale kiedy pracowałam było dużo, dużo gorzej. Dni wolne od pracy i noce były dla mnie nie do przeżycia. Rozumiem kobiety, które dobrze się czują i dają radę pracować, ale ja zmuszałam się i przy tym okropnie męczyłam. Może ciąża to nie choroba, ale jak ktoś się źle czuje to wydaje mi się, że nie jest ważne z jakiego powodu, nie ma sensu się męczyć w pracy.
U mnie w pracy nikomu nie było na rękę moje L4, szefowa też kręciła nosem. Natomiast ja mam to w głębokim poważaniu.

Kobietko, teraz najważniejsza jesteś Ty i Twoja dzidzia!!! Nic nikomu nie musimy udowadniać :) korzystaj z L4 i odpoczywaj :)
 
Cześć dziewczyny, miłego poniedziałku [emoji847][emoji847] Weekend jakoś mi uciekł przez palce, teraz odliczam do pobrania nifty pro, które będę miała w przyszły poniedziałek [emoji55]A za dwa tygodnie, również w poniedziałek idę na prenatalne [emoji28] także jest na co czekać [emoji1]

Mam nadzieje, ze wszystkie będziecie się dobrze czuć w tym tygodniu [emoji3531] Mnie mdłości ustąpiły, odkąd zwiększyli mi dawkę leków tarczycowych, moja lekarka mówiła, ze w moim przypadku wysokie tsh mogło być właśnie ich przyczyna.

Trzymam kciuki za wizytujące [emoji3531] zmykam na spacerek, póki nie leje [emoji28]
 
reklama
Ja jutro mam wreszcie gina na NFZ (a to najbliższy wolny termin był), a za dwa tygodnie we wtorek usg u mojego gina prywatnie :) Jestem ciekawa co zrobią jutro. Pewnie skierowanie na badania i heja. Może każą się już umówić na prenatalne, ale nie liczę na zbyt wiele :(
 
Do góry