reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2021

Jest sajgon z tymi zapachami, podpisuję się pod tym. Ja kupiłam sobie nowy antyperspirant, było mi od tego zapachu tak niedobrze, że mdłości to była najmniejsza dolegliwość. Kupiłam później dove w kulce mając nadzieję, że ten nie będzie pachniał. Taa, nie będzie. Już byłam na skraju załamania i stwierdziłam, że będę chodzić spocona 😁 tj.będę się po prostu częściej myć.
Ale wykombinowałam jak żyć z tym dove - zamiast pocierać pachę 10 razy jak to ja mam w zwyczaju, lekko smagam tą kulką raz i nie więcej i da się przeżyć. Ale co przeżyłam to moje 😁
Ja to sie wezme za porzadki bo uznalam ze moj organizm mdli z nudow :D nie ma co robic to se wymysla ze mu cos smierdzi. A juz normalnie tresc pokarmowa w garle.
 
reklama
Ja pierwsze urodzilam po 30stce i mi odwalilo po ciazy na tle zdrowia;p w koncu dalam se spokoj bo kazda wizyta to stres i uznalam ze sie nabawie choroby psychicznej. Po tej ciazy kontynuuje krucjate bo zostalo mi usg brzuszka, chociaz gin i tak w razie w co nie co widzi, rtg pluc bo dawnooo nie mialam, 5 lat temu jak robilam to lekarka byla zdziwiona ze pale :D i rmi glowy bo mam torbiel wiec tak co 5 lat wypada se ten czachor obejrzec. Jak zkoncze 35 lat zrobie se gastroskopie bo jestem masochistka. Powiem wam ze latem se zrobilam badanie nanofibernoskopem to jest podobne do gastroskopi ale wkladaja Ci rurke z kamerka przez nos i ogladaja Ci podniebienie miekkie, migdaly, krtan i struny glosowe. JPDL jaki czlowiek jest glupi:D jak mnie nos po tym piekl i gardlo, jakbym dostala gazem piepszowym. Moj to sie smial ze se sama to zrobilam na wlasne zyczenie i jeszcze za wlasne pieniadze. No co XD Juz przyjemniej bylo u proktologa jak mi grzebal palcem w dupie.
hahaha! Wielbię! :D Ja też mam takie zapędy. Ostatnie lata się dorbze trzymałam, ale ta ciąża mnie rozwala psych., głownie przez to że nie mam zadnych jej objawow, a jak mialam znikome to już nie mam. Ale badać też się lubię :D Pocieszające, że nie tylko ja lubie dziwactwa :D Po prostu organizm ludzki jest taki ciekawy! :D
 
Cześć Dziewczyny[emoji3590]
U mnie bez zmian, ciągle mdłości i zmęczenie..
Czytam Was regularnie, mimo że sama nie odzywam się ostatnio często [emoji3590]

Mam do Was takie pytanie, czy robienie badań krwi (tych pierwszych, długa lista [emoji23]) dwa tygodnie przed wizytą, to za wcześnie?
Akurat planuję kilka dni wolnego, fajnie jakby udało mi się wtedy ogarnąć tego typu sprawy, No ale zastanawiam się czy to nie za wcześnie
Taki termin jest ok. Nie musi być badanie dzień przed wizytą
Ja też po 30stce i pierwszy raz ;) także wirtualna piona!

Ja zdecydowałam się, że pójdę na dodatkowe usg w środę. W nocy wczoraj mnie dziwnie krzyż bolał, ale myślałam, że może źle spałam, poszłam siku i przeszło... jednak w bani zostało. Poza tym miałam od początku mało objawów, jedynie zmęczenie i troche cycki, plus wkurzanie się na męża. A od wczoraj cycki jakby spadły no i stres, już wyobrażnia mi zaczeła hulać, więc stwierdziłam, że lepiej pójść niż czekać 3 i pół tyg. w nerwicy ;( Wczoraj jeszcze Katharsis przygody.... już w ogóle moja głowa wybuchła. ech, ktos mówił, że ciążą to fajny czas? :D
Takie bóle krzyża to są skurcze. Odpoczywaj więcej.
Cześć dziewczyny, miłego poniedziałku [emoji847][emoji847] Weekend jakoś mi uciekł przez palce, teraz odliczam do pobrania nifty pro, które będę miała w przyszły poniedziałek [emoji55]A za dwa tygodnie, również w poniedziałek idę na prenatalne [emoji28] także jest na co czekać [emoji1]

Mam nadzieje, ze wszystkie będziecie się dobrze czuć w tym tygodniu [emoji3531] Mnie mdłości ustąpiły, odkąd zwiększyli mi dawkę leków tarczycowych, moja lekarka mówiła, ze w moim przypadku wysokie tsh mogło być właśnie ich przyczyna.

Trzymam kciuki za wizytujące [emoji3531] zmykam na spacerek, póki nie leje [emoji28]

U mnie też lepiej po lekach na tarczyce także coś w tym musi być [emoji6]

A któraś dziewczyna wcześniej coś pisała o dźwiganiu. Jak masz zdrowa ciążę to nie jest tak że nie można siatki z zakupami podnieść [emoji28] fajnie mamaginekolog to opisała, że mamy ze starszakami codziennie dźwigają 10-15 kg i rodzą zdrowe drugie dzieci [emoji6] chyba że nie masz ochoty nieść zakupów to wymówka na ciążę nie jest zła [emoji12]
 
hahaha! Wielbię! :D Ja też mam takie zapędy. Ostatnie lata się dorbze trzymałam, ale ta ciąża mnie rozwala psych., głownie przez to że nie mam zadnych jej objawow, a jak mialam znikome to już nie mam. Ale badać też się lubię :D Pocieszające, że nie tylko ja lubie dziwactwa :D Po prostu organizm ludzki jest taki ciekawy! :D
Lepiej sobie raz na jakis czas zbadac to i owo niz sie zaskoczyc ze cos sie w ciele pojawilo nie wiadomo co. :D najwazniejsze u nas to cycki i cytologia w sumie.
 
Wczoraj rzygałam wieczorem jak kot, a M stał obok mnie i się cieszył, głupek jeden :p mówił, że przy Zośce nie rzygałam i teraz pewnie chłopak będzie. Ja umierałam dosłownie, bo nie potrafię rzygać i zawsze czuję wtedy, że padnę trupem i zaraz się uduszę, a ten podjarany. Ech...

Moje drugie rzygańsko w ciąży. I nie podobało mi się wcale. Oby to był jednorazowy incydent.
 
Jaki macie śluz po luteinie? Ja cały czas mam schiz że jest on beżowy, ale jak tak w sumie spojrzę na ten papier to wydaje się taki mleczno żółty. Nic nie boli. Nie wiem... stresuję się dużo mniej niż przed wizytą u lekarza, biore tą luteinę mimo dobrego progesternu, żeby psychicznie czuć się lepiej, a jednak! 🤷🏻‍♀️😭
 
kup se Link do: Gluco test, roztwór doustny, glukoza, o smaku pomarańczowym, 300 ml smakuje jak wygazowana mirinda i dasz rade;p Ja tam nawet bylam zadowolona. Po calym precedensie kazali mi wypic conajmiej litro wody zeby wyplukac ten cukier :D Najgorsze to te klucia. Mam gdzies zdjecia reki. Wygladalam jak cpun z Reqiem dla snu :D
Nie w każdym labolatorium akceptują smakową glukoze. Tak samo jak nie w każdym można dodać cytrynę do zwykłej. W niektórych mają sami i nie można przynosić swojej, więc najlepiej zadzwonić i się zapytać jak to wygląda 😉
 
Ja też po 30stce i pierwszy raz ;) także wirtualna piona!

Ja zdecydowałam się, że pójdę na dodatkowe usg w środę. W nocy wczoraj mnie dziwnie krzyż bolał, ale myślałam, że może źle spałam, poszłam siku i przeszło... jednak w bani zostało. Poza tym miałam od początku mało objawów, jedynie zmęczenie i troche cycki, plus wkurzanie się na męża. A od wczoraj cycki jakby spadły no i stres, już wyobrażnia mi zaczeła hulać, więc stwierdziłam, że lepiej pójść niż czekać 3 i pół tyg. w nerwicy ;( Wczoraj jeszcze Katharsis przygody.... już w ogóle moja głowa wybuchła. ech, ktos mówił, że ciążą to fajny czas? :D
Przyznam, że też odczuwam od kilku dni pobolewanie w dole krzyża. Wizytę mam w piątek. Będę wtedy w 8.6tc według OM. Też się stresuję.
 
reklama
Ja to sie wezme za porzadki bo uznalam ze moj organizm mdli z nudow :D nie ma co robic to se wymysla ze mu cos smierdzi. A juz normalnie tresc pokarmowa w garle.
U mnie tak samo, jeśli nic nie robię to organizm wymyśla dziwne rzeczy, ostatnio? Mega zachianka na to chałkę z dżemem i kakao, ostatnio coś takiego chyba 20 lat temu jadłam 😂 musiałam zacząć coś robić bo będę jeść z nudów i puchnąć jak świnka. Wymyśliłam sobie remont 😂 plus taki ze przez graty i drabinę ledwo idzie do lodówki się dostać 😁
 
Do góry