Ja też po 30stce i pierwszy raz
także wirtualna piona!
Ja zdecydowałam się, że pójdę na dodatkowe usg w środę. W nocy wczoraj mnie dziwnie krzyż bolał, ale myślałam, że może źle spałam, poszłam siku i przeszło... jednak w bani zostało. Poza tym miałam od początku mało objawów, jedynie zmęczenie i troche cycki, plus wkurzanie się na męża. A od wczoraj cycki jakby spadły no i stres, już wyobrażnia mi zaczeła hulać, więc stwierdziłam, że lepiej pójść niż czekać 3 i pół tyg. w nerwicy ;( Wczoraj jeszcze Katharsis przygody.... już w ogóle moja głowa wybuchła. ech, ktos mówił, że ciążą to fajny czas?