reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2021

Odnośnie jeszcze balsamów to ten elancyl podobno też jest świetny. (sprawdził się u znajomych ciężarówek) Ale moim zdaniem jeśli maja się pojawić to się pojawią. Choć fakt nawilżanie skory balsamem i piciem dużej ilości wody może pomoc. I chyba bardziej wierze w to nawadnianie od środka niż same balsamy.
Takze ja pije baaaardzo dużo, a do balsamowania może jeszcze dojde jak siły wrócą.
 
reklama
9D174899-E0B6-4A06-975F-B437145F319B.jpeg

Prawdopodobnie teraz zmieniło się opakowanie... tak wnioskuje po zdjęciach w googlu
 
Odnośnie jeszcze balsamów to ten elancyl podobno też jest świetny. (sprawdził się u znajomych ciężarówek) Ale moim zdaniem jeśli maja się pojawić to się pojawią. Choć fakt nawilżanie skory balsamem i piciem dużej ilości wody może pomoc. I chyba bardziej wierze w to nawadnianie od środka niż same balsamy.
Takze ja pije baaaardzo dużo, a do balsamowania może jeszcze dojde jak siły wrócą.


Przybijam piątkę z piciem! W pracy to co 15 min wstaje po nową wodę, herbatkę albo siku. Dobrze, że szefowa wie o ciąży bo by pomyślała, że ja zamiast pracować to pół dnia przechodzę 😀
 
Jak traktujcie bóle podbrzusza (te podobne jak na okres), ignorujecie je czy wtedy staracie się odpocząć?
Problemów zdrowotnych to nawet nie ma co porownywac do tego Ze nie może zaskoczyć. ja tez miałam teraz problemy od października moje okresy trwały po 20 dni tzn 5 dni przed data okresu dostawałam plamienia i tak trwało potem 4 dni normalnego okresu i reszta dni plamienia. Dostawałam tabletki na zahamowanie tego i dopóki brałam to działało ale odstawiłam i znowu to samo. Domyślam ze przez to testy mi nie pokazywały owulacji bo tez miałam niezła huśtawkę hormonalna
Noo nie ma co porównywać, ale niektórzy wiedząc o mich problemach potrafili komentować "po prostu odpuść!" gdzie takie komentarze w ogóle nie mają sensu jak ktoś nie ma owulacji :p
Wracam z dobrymi wiadomościami!!!
Jest ciąża. Coś tam widać. Wybłagałam polskiego gina (mieszkam w Irl) i przyjął mnie dzisiaj.

Okazało się, ze ciąża jest o tydzień młodsza i dlatego babka nie widziała nic na scanie w piątek. Dzisiaj 5t6d. Zarodka jeszcze nie widać dobrze, ale najważniejsze że coś widać.

Przeryczałam dwa dni. A okazało się że nie potrzebnie. Boże, co za ulga!!!
Super, gratulacje! :) Teraz odpoczywaj!

Ja chcę się Wam pożalić, tyle kasy się płaci na NFZ a jak przychodzi co do czego to wszystko trzeba prywatnie... Podliczyłam sobie właśnie badania krwi jakie mam zlecone od gina przed następną wizytą i wyjdzie za nie koło 300 zł, jak nie lepiej! Do tego endokrynolog oczywiście również prywatnie, bo dopóki nie mam karty ciąży to nie dostanę szybkiego terminu, pewnie skieruje mnie na dodatkowe badania, więc dwie konsultacje będą... Z tego względu umówiłam się na środę do innego gin (oczywiście prywatnie :D ale to taka inwestycja na przyszłość), bo jak mi da zaświadczenie o ciąży to będę mogła pójść do gin na NFZ po skierowania. Jednak wkurza mnie że tyle trzeba kombinować, według mnie już samo potwierdzenie badaniem betaHCG powinno upoważniać do szybszego terminu u ginekologa. Niby mamy spoko sytuację materialną ale nóż mi się w kieszeni otwiera że finansuję tą publiczną służbę zdrowia, z której jak jest potrzeba to nic nie mam.
I wiem, że można powiedzieć, że będę mieć dziecko to dopiero zobaczę wydatki. Jednak to tak jakbym musiała nie wiem, kupować po dwa łóżeczka, dwa wózki itp, bo jeden muszę oddać państwu :D
No, koniec moich żali, musiałam się wygadać :p
 
Cześć to znwou ja, więc tak.. podpisałam dzis papiery na operacje ale czy będzie dowiem się jutro.. bo jeszcze chcą koniecznie czekac, bo może jeszcze będzie ok.. ja poprostu chciałabym mieć to za sobą.. ciąża nie mogą zlokalizować bete dzis miala 1400 coś ale nie pamiętam dokładnie wiec będą jej szukać jutro jeszcze i rano się dowiem czy będzie operacja czy cos znowu wymyślą.. ogólnie powiem wam że nie przeżywam może jakos tej ciąży że nie wyszło, bardziej się boję o swoje życie tymabrdziej że mam małą kruszynkę dla której mam po co żyć.. czy któraś z mam miala może laparoskopowo usuwana ciąża? Podobno jeżeli jest taka mała to nie usną mi jajowodu tak mowil. Jestem tak przerażona tą narkozą że o niczym innym nie myślę nawet 🙄😕 sam ordynator mnie dzis badał i podjął taka decyzje ze jutro badania bety i usg zadecydują.
 
Jak traktujcie bóle podbrzusza (te podobne jak na okres), ignorujecie je czy wtedy staracie się odpocząć?

Noo nie ma co porównywać, ale niektórzy wiedząc o mich problemach potrafili komentować "po prostu odpuść!" gdzie takie komentarze w ogóle nie mają sensu jak ktoś nie ma owulacji :p

Super, gratulacje! :) Teraz odpoczywaj!

Ja chcę się Wam pożalić, tyle kasy się płaci na NFZ a jak przychodzi co do czego to wszystko trzeba prywatnie... Podliczyłam sobie właśnie badania krwi jakie mam zlecone od gina przed następną wizytą i wyjdzie za nie koło 300 zł, jak nie lepiej! Do tego endokrynolog oczywiście również prywatnie, bo dopóki nie mam karty ciąży to nie dostanę szybkiego terminu, pewnie skieruje mnie na dodatkowe badania, więc dwie konsultacje będą... Z tego względu umówiłam się na środę do innego gin (oczywiście prywatnie :D ale to taka inwestycja na przyszłość), bo jak mi da zaświadczenie o ciąży to będę mogła pójść do gin na NFZ po skierowania. Jednak wkurza mnie że tyle trzeba kombinować, według mnie już samo potwierdzenie badaniem betaHCG powinno upoważniać do szybszego terminu u ginekologa. Niby mamy spoko sytuację materialną ale nóż mi się w kieszeni otwiera że finansuję tą publiczną służbę zdrowia, z której jak jest potrzeba to nic nie mam.
I wiem, że można powiedzieć, że będę mieć dziecko to dopiero zobaczę wydatki. Jednak to tak jakbym musiała nie wiem, kupować po dwa łóżeczka, dwa wózki itp, bo jeden muszę oddać państwu :D
No, koniec moich żali, musiałam się wygadać :p
Też się kiedyś na to wkurzałam, bo na leczenie wydawałam po 3tysiace miesięcznie. Teraz dalej muszę kontynuować leczenie żeby mieć to upragnione dziecię i chodzić do dwóch lekarzy ginekologów bo jeden prowadzi tylko leczenie a drugi prowadzi ciąże. Aaa przepraszam, jeszcze na usg muszę chodzić do trzeciej osoby. Same te wizyty i leki oczywiście nierefundowane to nadal jest 2 tysiące miesięcznie. Jedyne co mam „za darmo” to badania ale tez nie wszystkie 🤣 i nie do końca za darmo bo co miesiąc płace abonament do Allianz.
takze kochana taka moja rada: nie licz wydatków. „Kto bogatemu zabroni” jak to się mówi 😅
W tym kraju na nic liczyć nie można....
 
Cześć to znwou ja, więc tak.. podpisałam dzis papiery na operacje ale czy będzie dowiem się jutro.. bo jeszcze chcą koniecznie czekac, bo może jeszcze będzie ok.. ja poprostu chciałabym mieć to za sobą.. ciąża nie mogą zlokalizować bete dzis miala 1400 coś ale nie pamiętam dokładnie wiec będą jej szukać jutro jeszcze i rano się dowiem czy będzie operacja czy cos znowu wymyślą.. ogólnie powiem wam że nie przeżywam może jakos tej ciąży że nie wyszło, bardziej się boję o swoje życie tymabrdziej że mam małą kruszynkę dla której mam po co żyć.. czy któraś z mam miala może laparoskopowo usuwana ciąża? Podobno jeżeli jest taka mała to nie usną mi jajowodu tak mowil. Jestem tak przerażona tą narkozą że o niczym innym nie myślę nawet 🙄😕 sam ordynator mnie dzis badał i podjął taka decyzje ze jutro badania bety i usg zadecydują.
Nie wiem nic na temat zabiegu który masz mieć robiony, ale jeśli chodzi o narkozę to jestem weteranką, bo już tyle razy to przeżyłam ze głowa mała.
Niczym się nie przejmuj, w ułamku sekundy poczujesz się najlepiej na świecie i odplyniesz. Po wszystkim jak się wybudzisz, prawdopodobnie nie będziesz od razu wiedziała co się dzieje, ale szybko ogarniesz. I pewnie będzie chciało ci się strasznie pic, ale nie można, wiec proś pielęgniarki chociaż o zwilżania ust gazą. Będzie wszystko dobrze. Trzymaj się 😉
 
Cześć to znwou ja, więc tak.. podpisałam dzis papiery na operacje ale czy będzie dowiem się jutro.. bo jeszcze chcą koniecznie czekac, bo może jeszcze będzie ok.. ja poprostu chciałabym mieć to za sobą.. ciąża nie mogą zlokalizować bete dzis miala 1400 coś ale nie pamiętam dokładnie wiec będą jej szukać jutro jeszcze i rano się dowiem czy będzie operacja czy cos znowu wymyślą.. ogólnie powiem wam że nie przeżywam może jakos tej ciąży że nie wyszło, bardziej się boję o swoje życie tymabrdziej że mam małą kruszynkę dla której mam po co żyć.. czy któraś z mam miala może laparoskopowo usuwana ciąża? Podobno jeżeli jest taka mała to nie usną mi jajowodu tak mowil. Jestem tak przerażona tą narkozą że o niczym innym nie myślę nawet 🙄😕 sam ordynator mnie dzis badał i podjął taka decyzje ze jutro badania bety i usg zadecydują.
Narkoza jest spoko. Bierz glebokie wdechy to szybciej odlecisz. Usypiali mnie do wycinkow i skrobanki bo mialam diagnostyke z powodu podejrzenia nowotworu w grudniu. Obudzisz sie i wszytsko bedzie za Toba chociaz cicho licze, ze znajda ta Twoja ciaze w odpowiednim miejscu :)
 
reklama
Jak tam dziewczynki? U mnie straszny ból brzucha się pojawił i nie mogę sobie znaleźć miejsca w domu 😒 ja wiem ze te bóle są normalne bo się wszystko w środku rozciąga no ale jednak dają popalić😩 na dodatek sąsiadka zza ściany kupiła sobie dziś papugę i kurde slychac to ptaszysko tak jakby było u mnie w domu 😂
 
Do góry