reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2021

A mieszkasz w Polsce... to mega dziwne bo 100 to jest norma dla bezciążowych...Niedawno zmieniły się wytyczne
Tak, w Polsce. Tylko to był lekarz internista (wiedział, ze jestem w ciąży i umówiłam się na wizytę zaniepokojona tą wysokością glukozy). W czwartek idę do ginekologa, może on powie coś innego, a jeszcze przed wizytą sobie ponownie zrobię. Przed ciąża miałam cukier 98-99, czyli był w normie.
 
reklama
Tak, w Polsce. Tylko to był lekarz internista (wiedział, ze jestem w ciąży i umówiłam się na wizytę zaniepokojona tą wysokością glukozy). W czwartek idę do ginekologa, może on powie coś innego, a jeszcze przed wizytą sobie ponownie zrobię. Przed ciąża miałam cukier 98-99, czyli był w normie.
Dokładnie:) powtórz na spokojnie i ginekolog napewno włączy sensowne rozwiązanie. Z tymi normami to co 2 z nas będzie miała cukrzycę albo niedoczynność, ale co zrobić :) Byle maluchy były zdrowe
 
A mi się tak śledzi chce ze szok [emoji1786][emoji1786][emoji1786]
Sąsiadka ostatnio dała mi donsprobowania sałatki z śledziem... Boże.. niebo w gębie. Wczoraj miałam męża wysłać po śledzie ale zdecydowałam że jednak sama pojadę w poniedziałek i kupię wszystko co potrzebne [emoji16][emoji16]
 
Zazdroszczę Wam, rybki są zdrowe. Ja nie mogę patrzeć na jedzenie :-( sukces jak udało mi się dziś zjeść naleśnika z serkiem waniliowym na śniadanie, ale mam wyrzuty sumienia, bo wartości odżywczych w tym niewiele. Kurna, wciąż nie mogę się pogodzić z tym, że planowałam w trakcie ciąży kucharzyć jak Master Chef, odżywiać się wzorowo żeby dzieciątku nic nie brakło i być aktywną, a tu kompletnie odwrotnie... Mąż nawet wpadł na pomysł żeby zamówić catering (dietę pudełkową) żeby tą moją dietę trochę w składniki odżywcze dopakować. Spróbujemy, może jak to będzie przychodziło takie gotowe to łatwiej mi to będzie przełknąć. Też tak macie czy jecie normalnie?
 
Cześć dziewczyny 😀 uff nadrobiłam was, wczoraj były urodziny męża i sobota zleciała strasznie szybko, w dzień się na sprzątałam, później przygotowałam malutki poczęstunek, wieczór minął bardzo przyjemnie, wczoraj też mężowi pokazałam test i był bardzo szczęśliwy 😀
Ja jem normalnie, póki co nic mi nie dolega więc korzystam😀 w pierwszej ciąży miałam cukrzycę, w drugiej mi nie wyszła ale teraz czuje ze niestety mnie to nie ominie bo teraz robiłam przed ciąża cukier i wyszedł mi 99 więc w górnej granicy.
 
reklama
Zazdroszczę Wam, rybki są zdrowe. Ja nie mogę patrzeć na jedzenie :-( sukces jak udało mi się dziś zjeść naleśnika z serkiem waniliowym na śniadanie, ale mam wyrzuty sumienia, bo wartości odżywczych w tym niewiele. Kurna, wciąż nie mogę się pogodzić z tym, że planowałam w trakcie ciąży kucharzyć jak Master Chef, odżywiać się wzorowo żeby dzieciątku nic nie brakło i być aktywną, a tu kompletnie odwrotnie... Mąż nawet wpadł na pomysł żeby zamówić catering (dietę pudełkową) żeby tą moją dietę trochę w składniki odżywcze dopakować. Spróbujemy, może jak to będzie przychodziło takie gotowe to łatwiej mi to będzie przełknąć. Też tak macie czy jecie normalnie?
Ja nie mam w ogóle takich problemów. Oprócz tego, że czuje mniej smaków, mniej wyraźnie.
Tylko przez prace od rana do wieczora, a po pracy jestem taka śpiąca, że nie mam na nic siły i ochoty to nie jem 100% czysto. Pozwalam sobie zwłaszcza na obiad coś zamówić.
Ostatnio do pracy robiłam sobie sałatki ze świeżych warzy, jednak pomidor i ogórek są w litym okropne!!
Czasem robię koktajle z owocami i kefirem lub warzywami, owocami i mlekiem migdałowym. Planuje takie koktajle robić częściej. :) plus jem dziennie kilka orzechów. Na drugie śniadanie często musli z jogurtem, mrożonymi malinami i masłem orzechowym.
 
Do góry