reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

W ogóle to nie rozumiem tyle jest znieczuleń różnych środków farmokologicznych łagodzących ból itp i tyle się mówi o tym rodzeniu po ludzku bez bólu więc nie rozumiem dlaczego w niektórych szpitalach w ogóle tego nie ma dadzą ci ewentualnie gaz rozweselający i zastrzyk w pośladek przeciwbólowy i tyle... Ja wiem że właściwie każda z nas przeżyła porod i bolało i żyjemy oczywiście ale wiele kobiet rodzi jedno dziecko i po porodzie mówi nigdy więcej a jak zachodzi znowu przypadkiem w ciążę to płacze ze strachu że znów będzie trzeba urodzić
Znieczuleń tak wiele, anestezjologów tak mało 🤷‍♀️
 
reklama
No nie smakowało mi :D jestem z tych co jak cos wygląda źle i pachnie źle to nie ruszę. Poza tym kolacja o 17 i śniadanie dopiero rano. Dla kobiety po porodzie to trochę duża przerwa. Na dodatek urodziłam o 18:30, mój ostatni posiłek to było śniadanie i całe szczęście, że miałam suchy prowiant bo nie dostałam nawet kolacji jak przyjechałam na salę poporodową :/ całe szczęście że po 48 godzinach wypisują
Ja miałam dietę cukrzycową, to dostawałam dodatkowy posiłek albo dwa, ale jak sobie przypomnę raz pudełko ugotowanego szpinaku, niczym nie przyprawionego, to do tej pory mam odruch wymiotny 🙈
 
A jak ci się to udało załatwić? Ja chodzę prywatnie do ginekologa i on się nie zgadza na cesarkę na życzenie on jest dobrym lekarzem ale jego podejście jest dość staroświeckie... Ja pierwsze urodziłam naturalnie ale bez żadnych znieczuleń bolało strasznie i długo dochodziłam do siebie po porodzie... I ogólnie ja się bardziej skłaniam żeby tym razem urodzić naturalnie ale ze znieczuleniem zewnatrzoponowym ale nie w każdym szpitalu podają takie znieczulenie😐 a poza tym nie na każdą kobietę działa ponoć niektóre odczuwają tylko delikatna ulgę a nie brak bólu eh sama już nie wiem a boję się porodu. .. wiem że to głupie że chce dziecko a boje się je urodzic🤦
Dla mnie znieczulenie to było zbawienie.. Krzyczałam, że Nobla powinien dostać ten kto to wymyślił 😁😁
 
Jedna taka przed obiadem (11:30/12-13:30). Potem już do wiecxora bez drzemki. Wczoraj poszła spać o 19;45 i od 1:45-4:45 się wierciła, kręciła, nie mogła spać. Pewnie taka faza, ale jestem szczerze mówiąc wykończona
Trzymam kciuki żeby szybko minęło! Dla pocieszenia mój chodzi spać 21:30 :(
 
Nie no żarty chyba. Kazałabym jej nie wpuszczać. Zawsze możesz powiedzieć, że nie było miejsca na porodówce i jesteś w szpitalu 100km dalej i zapomniałaś jej o tym powiedzieć [emoji23][emoji23][emoji23]
Albo można powiedzieć, że w szpitalu sobie nie życzą, to powinna uszanować 😉
 
Ja chyba "zamknę " wątek . Termin mam 26/27 . Większość z was już dawno po prenatalnych ja mam za 2 tyg gdzieś . Niektóre z was już 15 tydzień mają a ja 10+0 . Faktycznie jest mega różnica niby miesiąc a taka różnica pare dziewczyn tutaj tez ma termin na wrzesień wiec ja z końca października to czuje się jak taki wyrzutek ostatni 😂
Ja mam 10+2 dzisiaj 😉 po wczorajszym usg termin na 26 czyli dokładnie taki sam jak z synkiem 2 lata temu 😉
 
reklama
Do góry