Ja mam jutro kolejne genetyczne.
Znów USG i chyba test PAPPA
Tak wyszło, że badania prywatne i NFZ są dzień po dniu.
Lekarz, który mnie dziś badał powiedział, że nic sensownego z tego testu PAPPA nie wyczytam, bo normy bazują na wieku matki. Brutalna statystyka.
Mogę się tylko przestraszyć.
Czyli mam przesrane [emoji85]
Test PAPPA robiono mi w USA, ale miałam wtedy 30 lat i mniejszą świadomość.
Tam refundują badania prenatalne już od trzydziestki.
Tak sobie myślę, że skoro niewiele ten test wnosi to dlaczego Polskie Towarzystwo Ginekologiczne (czy jakoś tak) to aprobuje? Wolałabym w ramach NFZ mieć możliwość NIFTY albo np. opcję w prywatnym ubezpieczeniu na życie.
A tak apropo..Jesteście ubezpieczone grupowo w pracy?
U mnie jest PZU i żenująca kwota 750 PLN z tytułu urodzenia dziecka [emoji849]