reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

Ja z sexem jak dotychczas no teraz będzie słabiej z braku kompana [emoji23] nawet lekarz mi powiedzial, ze nie mozna sie ograniczać więc jak sie bawic to sie bawic [emoji7]
 
reklama
Dziewczyny a ja zaczelam się bać. Znowu mam wrażenie że piersi bolą mniej nie mdli mnie już.... Boje się że coś jest nie tak. W czwartek ide dopiero do gine i zaczynam świrować 😔
 
H
Ok, mój post przeszedł bez echa - ale proszę tylko, trzymajcie jutro kciuki, bo idę na Prywatne usg, które udało mi się dzisiaj zabukować (co prawda prawie 200km od domu, ale chce wiedzieć co i jak!)

Tak mnie stresuje to plamienie wczorajsze, że nie strzymie do jutra!
Hej! 🙂 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Ja w każdej ciąży plamiłam. Tej dowodzonej także. Ponoć nawet 30% ciężarnych kobiet ma plamienia. Więc bądź dobrej myśli, bo wiele zależy też od tego co siedzi w głowie. Jestem o tym przekonana 🙂
 
A ja od popołudnia czuje się jak [emoji90]. Non stop mnie mdli, bolą piersi, przez hormony chyba laktacja się nie może wygasić. I najgorsze - miliard pryszczy. Rano budzę się z co najmniej jedną nową bombą. Wczoraj po raz pierwszy od roku użyłam takiego mocno kryjącego podkładu bo normalnie wstyd. Jutro praca do 20:30 :/ czas na książkę i do spania bo niewiadomo o której moja królewna jutro wstanie (albo ile razy w nocy :p)...
 
Dziewczyny a ja zaczelam się bać. Znowu mam wrażenie że piersi bolą mniej nie mdli mnie już.... Boje się że coś jest nie tak. W czwartek ide dopiero do gine i zaczynam świrować [emoji17]

U mnie tez objawy są a potem mijają. A w tej chwili mam 6+2, w ciągu dnia to kilka razy są albo znikają czasem jednego dnia nie czuje nic a kolejnego czuje się tragicznie. W końcu organizm się przyzwyczaja i inaczej reaguje
 
Zwiększa Ci się objętość krwi w organizmie żeby odżywić zarodek. Dlatego serce szybciej bije bo musi ja przetoczyć.
Tak wlasnie mysle, tylko u mnie tej krwi ciagle brak :( juz posilkuje sie z corkami koktajlami wielowarzywnymi,szpinakowymi, buraczkowymi, tabletki tez juz lykam...no zobaczymy.
 
reklama
Do góry