reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Ja z sexem jak dotychczas no teraz będzie słabiej z braku kompana [emoji23] nawet lekarz mi powiedzial, ze nie mozna sie ograniczać więc jak sie bawic to sie bawic [emoji7]
 
reklama
Dziewczyny a ja zaczelam się bać. Znowu mam wrażenie że piersi bolą mniej nie mdli mnie już.... Boje się że coś jest nie tak. W czwartek ide dopiero do gine i zaczynam świrować 😔
 
H
Ok, mój post przeszedł bez echa - ale proszę tylko, trzymajcie jutro kciuki, bo idę na Prywatne usg, które udało mi się dzisiaj zabukować (co prawda prawie 200km od domu, ale chce wiedzieć co i jak!)

Tak mnie stresuje to plamienie wczorajsze, że nie strzymie do jutra!
Hej! 🙂 Trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze. Ja w każdej ciąży plamiłam. Tej dowodzonej także. Ponoć nawet 30% ciężarnych kobiet ma plamienia. Więc bądź dobrej myśli, bo wiele zależy też od tego co siedzi w głowie. Jestem o tym przekonana 🙂
 
A ja od popołudnia czuje się jak [emoji90]. Non stop mnie mdli, bolą piersi, przez hormony chyba laktacja się nie może wygasić. I najgorsze - miliard pryszczy. Rano budzę się z co najmniej jedną nową bombą. Wczoraj po raz pierwszy od roku użyłam takiego mocno kryjącego podkładu bo normalnie wstyd. Jutro praca do 20:30 :/ czas na książkę i do spania bo niewiadomo o której moja królewna jutro wstanie (albo ile razy w nocy :p)...
 
Dziewczyny a ja zaczelam się bać. Znowu mam wrażenie że piersi bolą mniej nie mdli mnie już.... Boje się że coś jest nie tak. W czwartek ide dopiero do gine i zaczynam świrować [emoji17]

U mnie tez objawy są a potem mijają. A w tej chwili mam 6+2, w ciągu dnia to kilka razy są albo znikają czasem jednego dnia nie czuje nic a kolejnego czuje się tragicznie. W końcu organizm się przyzwyczaja i inaczej reaguje
 
Zwiększa Ci się objętość krwi w organizmie żeby odżywić zarodek. Dlatego serce szybciej bije bo musi ja przetoczyć.
Tak wlasnie mysle, tylko u mnie tej krwi ciagle brak :( juz posilkuje sie z corkami koktajlami wielowarzywnymi,szpinakowymi, buraczkowymi, tabletki tez juz lykam...no zobaczymy.
 
reklama
Do góry