Karolina87,
gdyby tak było to media by podały info o kolejnej zmarłej osobie. Jestem 100 % pewna.
Powiem Wam, że zaczynam się niepokoić.
Czytałam bardzo obszerny artykuł o Tajwanie. Leży rzut beretem od Chin.
Według prognoz wszyscy mieli zachorować.
A oni już w styczniu wprowadzili kwarantannę. Wszyscy chodzili w maseczkach. Chińczycy nie mogli do nich przypływać. Tylko lokalusy mogły migrować. Bardzo skrupulatnie badano podróżujących. Wojsko robiło zakupy seniorom. Stworzono apkę, by zamawiać maseczki i leki do domu.
Były rozdawane płyny antybakteryjne.
Zakazano eksportu tego typu środków, by nie pozbywać się zapasów.
I co? Tylko pięćdziesiąt kilka przypadków.
Wniosek z tego, że gdyby wszyscy nosili maseczki to mimo wszystko wirus rozprzestrzeniałby się wolniej..