reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Serio? Bo w ulotce nic nie ma [emoji23][emoji23][emoji23]
Lekarz rodzinny powiedział,że można. Ja osobiście nie stosowalam, bo na szczęście nie było takiej potrzeby. Ale tak na zdrowy rozum,to stosując tego typu maści krzywdy sobie nie zrobisz. Ja jak miałam katar,to nawet krople do nosa doraźnie na noc wpuscilam,bo męcząc się gorsza krzywdę można sobie zrobić.
 
reklama
nie uważam się za bohaterkę bo dużo mi do niej brakuje, napisałam tylko ze kazdy ma inna sytuację i jak ma duzo pomocy od meza i bliskich to super bo to sie napewno przydaje.. ale rzeczywistość jest taka ze trzeba sobie radzić chocby już od 1 doby jak zostajemy same w szpitalu z maluszkiem..
Naiwnym jest zakładać, że każdy pracuje 7-15 :) ja nie robię z siebie matki bohaterki bo też mam prawo do słabości.
 
Z góry przepraszam, mam pytanie z serii idiotycznych 😏 bo w ciągu kilku dni bede musiala powiedzieć o ciąży w pracy oraz rodzinie. Usg dopiero za 2 tyg i chciałabym wiedzieć czy to ze caly czas czuje jakieś objawy ciążowe, czyli pobolewanie piersi, śluz, czy ból plecow może być dla mnie dowodem że ciąża cały czas się rozwija..? Czy może tak być że np w jakimś momencie przestaje, a organizm dalej wytwarza objawy ciąży. Pytam, bo będę wtedy bardziej pewna siebie, zwłaszcza obawiam się przekazania tej informacji zarządowi 😐
Jeśli masz w sobie jakąś niepewność to poczekaj do wizyty jeśli możesz.ja tak zrobiłam i dziś już ogłaszam swiatu:-)
Napewno wszystko jest dobrze! Bądź dobrej myśli!
 
to sir odnosiło do mojego postu więc napiszę tylko ze ja nie oceniam innych kobiet czy sob8e radę daja czy nie.. i mówienie ze prz3z relację w związku jest sie bez wsparcia też jest pomyłka..

moje relacje sa bardzo dobre i wsparcie mam i pomoc w różnych aspektach ale to nie zmienia faktu ze dzieckiem muszę zajmowac się w większości sama. . ale takie życie i prace wybraliśmy i nie mam o to do nikogo pretensji..
W 100% popieram. Za przeproszeniem nie zrobiłyśmy tych dzieci sobie same. Też uważam, że niektóre kobiety mają relację w zwiazkach jakie mają i to, że inne mają wsparcie, tłumaczą sobie, że to tamte sa nieudacznicami, bo tak im po prostu łatwiej żyć.
 
Lejdis,

Nie unosmy sie, to bez sensu. Duzo ciepla i zyczliwosci Wam dzisian zycze.❤️
Hej :) ale nadrabiania mam!
Gratuluję wszystkich wizyt [emoji8]
Ja dziś też miałam, maluch ma prawie 4 cm, wszystko jest ok, termin na 1.10 i za 2 tygodnie prenatalne :) Zobacz załącznik 1090329
O rany! Kawal czlowieka 😀


Powiedzcie mi czy to oznacza ze nie mialam toxo i nie mam przeciwcial?
Wy wiecie wszystko 😋
Screenshot_2020-03-11-17-18-55-822_com.google.android.apps.docs.jpg
 
3x1luteina i duphaston
to sir odnosiło do mojego postu więc napiszę tylko ze ja nie oceniam innych kobiet czy sob8e radę daja czy nie.. i mówienie ze prz3z relację w związku jest sie bez wsparcia też jest pomyłka..

moje relacje sa bardzo dobre i wsparcie mam i pomoc w różnych aspektach ale to nie zmienia faktu ze dzieckiem muszę zajmowac się w większości sama. . ale takie życie i prace wybraliśmy i nie mam o to do nikogo pretensji..
Jeżeli jest to wasz wspólny wybór to jak najbardziej rozumiem. Napisałaś jednak, ze kobieta decydując się na dziecko nie może liczyć na wsparcie rodziny czy męża, bo sama tego chciała. Do tego się odniosłam :
"
a z drugiej strony czy decydując sie na dziecko liczymy na to ze ktoś się nim będzie zajmować?? ja jestem zdania że jak chcialam miec dziecko to muszę jakoś dac radę choćby miało suchy chleb jeść...
jezeli ktos ma pomoc meza lub rodziny to tylko sie cieszyć a jak ktoś nie ma na kogo liczyć?? "
 
reklama
Do góry