reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Powiem tak 64 metry i 3 dzieci to nie tak zle :) nad nami mieszkaja w 48 metrach i sie mieszcza i dzieci z mala roznica wieku. Poki są noworodki to da sie to ogarnac, ale pozniej to chyba bedzie trzeba salon multifunkcyjny zrobic. Ja jestem przerazona jak upchne sie w 48 metrach gdzie nie mamy sypialni. A salon mamy pozastawiany.... maz moze zareagowal tak bo tez jest w szoku.

Ciężki temat,
Spał z córką jak wróciłam, zdążyłam sobie w miarę ogarnąć i zaczęłam sprzątać jak wstał to się zapytał jak tam, no to mówię że "i dobrze i źle..." A on " w sensie?" No to mówię że jest ciąża żywa tylko bliźniacza ..
No to skomentował " ehh " i usiadł
Nie umiał nawet udawać że jest szczęśliwy. Ale wiem że to dlatego że już się przyzwyczaił do jednego dziecka i że już z drugim nie ma entuzjazmu a tu jeszcze trzecie jest, potem mnie przytulił jak się rozpłakałam, też jestem zszokowana i nie planowałam trójki dzieci, nawet na to drugie decydowałam się bardzo długo. Wiem że on się oswoi tylko to jest osoba która długo przyzwyczaja się do zmian

Nie wie jak sobie damy rade. Potem jak poszłam do łazienki to widziałam że stał w progu pokoju córki i tak stal jeszcze chwile.
A tam jest tak strasznie mało miejsca że nic się nie wciśnie. A mieszkanie ma niby 64m a jest tak fatalnie zrobione ze salon i kuchnia zabrały najwięcej a pokoje są malutkie. Logistycznie rozplanować te dzieci w tym mieszkaniu to będzie straszne myślenie o tym jest przerażające
Najlepiej by było jakby miały łóżko 3 piętrowe
 
reklama
Ciężki temat,
Spał z córką jak wróciłam, zdążyłam sobie w miarę ogarnąć i zaczęłam sprzątać jak wstał to się zapytał jak tam, no to mówię że "i dobrze i źle..." A on " w sensie?" No to mówię że jest ciąża żywa tylko bliźniacza ..
No to skomentował " ehh " i usiadł
Nie umiał nawet udawać że jest szczęśliwy. Ale wiem że to dlatego że już się przyzwyczaił do jednego dziecka i że już z drugim nie ma entuzjazmu a tu jeszcze trzecie jest, potem mnie przytulił jak się rozpłakałam, też jestem zszokowana i nie planowałam trójki dzieci, nawet na to drugie decydowałam się bardzo długo. Wiem że on się oswoi tylko to jest osoba która długo przyzwyczaja się do zmian

Nie wie jak sobie damy rade. Potem jak poszłam do łazienki to widziałam że stał w progu pokoju córki i tak stal jeszcze chwile.
A tam jest tak strasznie mało miejsca że nic się nie wciśnie. A mieszkanie ma niby 64m a jest tak fatalnie zrobione ze salon i kuchnia zabrały najwięcej a pokoje są malutkie. Logistycznie rozplanować te dzieci w tym mieszkaniu to będzie straszne myślenie o tym jest przerażające
Najlepiej by było jakby miały łóżko 3 piętrowe
A on nie planował dziecka z Tobą? Czyja to była decyzja,Ty naciskalas?
Dziwne jest dla mnie trochę że tak bez entuzjazmu reaguje :-/

Wszystko się poukłada,mieszkanie zawsze można zamienić na wygodniejsze:-)
 
Powiem tak 64 metry i 3 dzieci to nie tak zle :) nad nami mieszkaja w 48 metrach i sie mieszcza i dzieci z mala roznica wieku. Poki są noworodki to da sie to ogarnac, ale pozniej to chyba bedzie trzeba salon multifunkcyjny zrobic. Ja jestem przerazona jak upchne sie w 48 metrach gdzie nie mamy sypialni. A salon mamy pozastawiany.....
U nas na 50 metrach salon i mały pokój zajmuje Zosia i jej zabawki:-) nam zostaje sypialnia i kuchnia😂dzidzius się będzie musiał gdzieś wpasowac:-)
 
Powiem tak 64 metry i 3 dzieci to nie tak zle :) nad nami mieszkaja w 48 metrach i sie mieszcza i dzieci z mala roznica wieku. Poki są noworodki to da sie to ogarnac, ale pozniej to chyba bedzie trzeba salon multifunkcyjny zrobic. Ja jestem przerazona jak upchne sie w 48 metrach gdzie nie mamy sypialni. A salon mamy pozastawiany.... maz moze zareagowal tak bo tez jest w szoku.
U nas dom ok 50 m2. Córki zajmują jeden pokój a my śpimy w "salonie". Więc też nie będzie łatwo ulokować jeszcze dwójki.
Jakoś to będzie 😆
 
Ciężki temat,
Spał z córką jak wróciłam, zdążyłam sobie w miarę ogarnąć i zaczęłam sprzątać jak wstał to się zapytał jak tam, no to mówię że "i dobrze i źle..." A on " w sensie?" No to mówię że jest ciąża żywa tylko bliźniacza ..
No to skomentował " ehh " i usiadł
Nie umiał nawet udawać że jest szczęśliwy. Ale wiem że to dlatego że już się przyzwyczaił do jednego dziecka i że już z drugim nie ma entuzjazmu a tu jeszcze trzecie jest, potem mnie przytulił jak się rozpłakałam, też jestem zszokowana i nie planowałam trójki dzieci, nawet na to drugie decydowałam się bardzo długo. Wiem że on się oswoi tylko to jest osoba która długo przyzwyczaja się do zmian

Nie wie jak sobie damy rade. Potem jak poszłam do łazienki to widziałam że stał w progu pokoju córki i tak stal jeszcze chwile.
A tam jest tak strasznie mało miejsca że nic się nie wciśnie. A mieszkanie ma niby 64m a jest tak fatalnie zrobione ze salon i kuchnia zabrały najwięcej a pokoje są malutkie. Logistycznie rozplanować te dzieci w tym mieszkaniu to będzie straszne myślenie o tym jest przerażające
Najlepiej by było jakby miały łóżko 3 piętrowe
Mam koleżankę, która zdecydowała się na drugie dziecko i okazało się, że są bliźniaki.. Była w meeega szoku, długo nie mogła się z tym pogodzić i poukładać tego wszystkiego, bo w życiu nie planowała trójki dzieci, chciała mieć drugie i to definitywny koniec.. mieszkanie mają pięćdziesiąt kilka metrów, a teraz są tak szczęśliwi, że szok.. zrezygnowali w sypialni z łóżka tylko mają wielki materac od ściany do ściany i śpią tak w piąteczke, bo malutkie mają roczek a starsze trzy latka.. Podróżują, zwiedzają, cieszą się życiem, a ostatnio nawet mówiła, że jakby ją było stać, to zdecydowaliby się pewnie na czwarte, bo cudownie w takiej dużej rodzince ☺️😍 Więc wierzę, że u Was też z czasem wszystko się poukłada i uda się ogarnąć mieszkanie i mąż przywyknie do myśli o dużej rodzince.. Los zdecydował za Was ☺️
 
reklama
No to podziwiam bo ja to mysle co wywiezc zeby lozeczko postawic. Gorzej ze nie ma co wywiezc i chyba na poczatek kupie dostawke jakas na kolkach [emoji23]
U nas dom ok 50 m2. Córki zajmują jeden pokój a my śpimy w "salonie". Więc też nie będzie łatwo ulokować jeszcze dwójki.
Jakoś to będzie [emoji38]
 
Do góry