Mała Rybka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Luty 2020
- Postów
- 2 489
O masz ty się naprawdę. U mnie też dziś 9 tydzieńDziewczyny dzis przegralam walke z moim autem serio on zyje wlasnym zyciem juz bylam bliska grzebania pod maska juz nawet ją otworzylam i oczywiscie odpalil wiec maske trzeba zamknąć i co? Kciuk wybity ręka mi sie osunęła po zamarzniętej masce.. wrrr jak żyć...wczoraj kąpiel no to maszynka w ruch bo wizyta bo luby wraca trzeba byc piekna i ogolona i standardowo palec pocięty nie pytajcie jak to zrobilam to było niezapalnowane i zaskoczyło mnie bardziej niż śnieg na Wielkanoc... dobrze, że moj luby jest przyzwyczajony do tego ze jestem ciągle pocięta juz nawet noży nie ostrzy na mega ostre.. dzis wizyta u lekarza wg flo zaczęłam 9 tydzień zobaczymy co dzis będzie na usg.. szalenstwo..