reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

Mrozonki. W sumie z dzisiejsza dziura to chyba soczek [emoji23]
Hej dziewczyny[emoji4] Co necie na obiady? Ja nie mogę patrzec na mięso, nie wiem co gotować, zapach gotującego mięsa w zupie też przyprawia o mdłości... nic mi nie smakuje[emoji2356][emoji2368] Ratunku!!!!
 
reklama
Ja nie mam WGL pomysłu. Wymyśliłam jajka sadzone Ale niestety one też mi śmierdzą bydlem [emoji2356][emoji2356][emoji2368] Jak żyć?! Toc to jest jakiś szok!.wczoraj mialam ochotę na pizzę więc zamówiłam z szynką i pieczarkami. Jak poczulam szynkę na pizzy to ochotę ani przeszla, ściągnąłem szynkę z pizzy i jadłam z samymi pieczarkami... Mój biedny mąż... Nie wiem jak on przezyje że mną bez mięsa [emoji2356][emoji23]
 
Nie spada więc jest nadzieja.

Ja dziś 7+0. Objawów ciąży brak i to mnie martwi. Dwa tygodnie temu na wizycie było wszystko ok. Dziś wizyta o 17.
Stresuje się, bo jestem już po 2 stratach.
3mam mocno kciuki za dzisiejsza wizytę.
Ja mam 5+2 i totalnie żadnych objawów nawet cycki sprawdzam czy nadal bolą u mnie to aż dziwne bo w dwóch ciążach które straciłam miałam mdłości od poczatku takie ze hoho . Tez mnie to martwi. Nawet zepsute mięso mi nie przeszkadza 🤔 bo za długo miałam mięso mielone w lodówce i musiałam wyrzucić ale bez problemu je wyrzuciłam nawet mnie nie coflo. To mnie az zastanawia. Ja tez po dwóch stratach to przeżywam to jak stonka wykopki.
 
reklama
Spokojnie Ania ja też tak miałam w 5 tygodniu. Góry mogłam przenosić... A dziś 7+3 z USG i jest tragedia. Cieszę się z takiego stanu, naprawdę, bo ja to nie docenialam [emoji23][emoji2368]
3mam mocno kciuki za dzisiejsza wizytę.
Ja mam 5+2 i totalnie żadnych objawów nawet cycki sprawdzam czy nadal bolą u mnie to aż dziwne bo w dwóch ciążach które straciłam miałam mdłości od poczatku takie ze hoho . Tez mnie to martwi. Nawet zepsute mięso mi nie przeszkadza [emoji848] bo za długo miałam mięso mielone w lodówce i musiałam wyrzucić ale bez problemu je wyrzuciłam nawet mnie nie coflo. To mnie az zastanawia. Ja tez po dwóch stratach to przeżywam to jak stonka wykopki.
 
Do góry