reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

No niestety poronień jest masę i niestety nie mówienie o nich nie poprawia statystyk. Tak samo jak niemówienie o niepłodności, np nie mówię bo się boje. A problem nie stanie się rozwiązany. Ja nauczyłam się mówić głośno i mam nadzieje ze kiedyś to nie będzie temat tabu
O tak to jest coś o czym się nie mówi w sensie poronienia.
Ale o niepłodności to właśnie wydawało mi się że ostatnio gorący temat. Jeszcze rozenkowa bardzo dobrą robotę robi nagłaśniając sprawę nie wstydzac się mówić. Ostatnio na TVN player natknęłam się na dokument nasza niepłodność czy coś w tym stylu całkiem ciekawy
Teraz mam to samo dokladnie..zagladac, nie zaglądać..ale Ty teraz w sumie na co czekasz? Wybacz ale nie ogarniam ostatnio...
Co do dady to inaczej chyba nie da sie zweryfikowac,w rossku musialas miec apke rosne itd i na tej podstawie dawali.
Ja czekam na powtórkę bety w przyszłym tyg i USG za półtora tyg. Wtedy już będę wiedziała na czym stoję
 
reklama
mamy podobny termin bo mi pokazuje 23.10 :)
Gratulacje !!!
Kurczaki to ja jestem tutaj chyba z najdalszym terminem bo na 27 październik tylko mi pozytywny juz piękny wyszedł 5dni przed @ w 24 dniu cyklu a 9 dpo miałam w tym cyklu monitoring to dokładnie wiem kiedy była owu
 
O tak to jest coś o czym się nie mówi w sensie poronienia.
Ale o niepłodności to właśnie wydawało mi się że ostatnio gorący temat. Jeszcze rozenkowa bardzo dobrą robotę robi nagłaśniając sprawę nie wstydzac się mówić. Ostatnio na TVN player natknęłam się na dokument nasza niepłodność czy coś w tym stylu całkiem ciekawyJa czekam na powtórkę bety w przyszłym tyg i USG za półtora tyg. Wtedy już będę wiedziała na czym stoję
A przypomnij co bylo nie tak?
 
O tak to jest coś o czym się nie mówi w sensie poronienia.
Ale o niepłodności to właśnie wydawało mi się że ostatnio gorący temat. Jeszcze rozenkowa bardzo dobrą robotę robi nagłaśniając sprawę nie wstydzac się mówić. Ostatnio na TVN player natknęłam się na dokument nasza niepłodność czy coś w tym stylu całkiem ciekawyJa czekam na powtórkę bety w przyszłym tyg i USG za półtora tyg. Wtedy już będę wiedziała na czym stoję

Tak Małgosia robi robotę ale to wciąż za mało i Polskie społeczeństwo słucha to co mówią politycy albo co gorsza kościół....
 
U mnie zakaz od 3 miesięcy - ciaza po in vitro
Witaj w klubie ja mam zakaz również może i nawet do końca . 🙈
A mogę spytać dlaczego miałaś ivf jeśli nie chcesz nie odpowiadaj. Ja juz myślałam o ivf nawet zadzwoniłam i się umówiłam na wizytę chcieliśmy podejść wrzesień a tu niespodzianka ale długo nam zeszło
 
A przypomnij co bylo nie tak?
Ciąża wyszła na USG młodsza i to sporo. A nie jest to możliwe. Było trochę nieścisłości bo z testu o czułości 25 który zrobiłam po 1 dniu okresu to wyszły 2 grube krechy czyli tak jakby owulacja była tak jak ma byc, plemniki mogły sobie przeżyć te 5 dni nie jest to nic dziwnego, mogła być nawet wczesniej.
Z USG za to wyszło że ciąża jest dużo mlodsza, co zaprzeczaloby tym kreskom jakie widziałam na teście, wtedy by one nie wyszły jeszcze wcale, a były już bardzo grube.

W dodatku brak jakich kolejek objawów nie jest dobrym znakiem i to że przeszłam ciężką grypę zaraz na początku tym bardziej nie rokuje
 
Witaj w klubie ja mam zakaz również może i nawet do końca . [emoji85]
A mogę spytać dlaczego miałaś ivf jeśli nie chcesz nie odpowiadaj. Ja juz myślałam o ivf nawet zadzwoniłam i się umówiłam na wizytę chcieliśmy podejść wrzesień a tu niespodzianka ale długo nam zeszło

Oj jest tego sporo - pcos, niediczynnosc tarczycy, insulioopornosc - nie biorę mety, Hiperinsulinemia. To tyle o których wiem, zero owulacji, okres 2 razy w roku. Przez 4 lata stymulacja owulacji owulacja co cykl ale ciąży zero. Miałam 6 inseminacji - po drugiej biochemiczna - krwawienie w 5tyg i spadek bety. Rok temu decyzja od in vitro - w Holandii wiec nie musiałam nic płacić. Po drodze pełno problemów - m.in. Zbijanie tsh i walka z moimi nieregularnymi okresami - krzyżowały nawet wykonanie prostych badań na początki cyklu. W końcu doszłam do stymulacji - pierwsza w sierpniu rok temu. Hiperstymulacja - wytworzylam ponad 30 pęcherzy - reset cyklu i za 2 miesiące podeszłam znowu na mniejszych dawkach. Znowu hiperstymulacja ale pozwoli wykonać pobranie komórek pod narkoza, transfer odroczony. Od listopada czekałam na transfer zarodka i w styczniu podeszłam w końcu do niego.

Finalnie po drugiej stymulacji z 36pęcherzyków pobrali 22 komórki jajowe połowa czyli 11 się zapłodnilo a po 5 dniach było 10 zarodków - jednego mam w sobie.
Czyli z zapłodnieniem tez u nas nie było łatwo tylko połowa komórek się połączyła z plemnikiem. Taki duży wynik komórek to moje wysokie amh - powód - brak owulacji w naturalnych cyklach

To tyle albo aż tyle. Jestem ciekawa czy udało ci się doczytać
 
reklama
Do góry