reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

U mojej mamy też tak było Ale jak była że mną w ciazy czyli z pierwszym dzieckiem to miała 20 lat, a ja mam 27 różnica wieku też robi swoje niestety....
Ja będę się pilnować żeby było max 10-11 :) Jestem szczupła, moja mama tak samo, po mamie w ogóle ciąży nie było widać, po babci też, w sensie były szczupłe i tylko brzuszek był, więc myślę, że ze mną będzie tak samo :)
 
reklama
Moje usg pokazało pulsujace serduszko [emoji173]️ Nic mi lekarz nie powiedział, karty nie założył, zlecił badania i kazał czekać kolejne dwa tyg i wrócić. Powiedział, ze jest ciąża dobrze umiejscowiona i ze to cud (bo sam skierował mnie do kliniki in vitro 3tyg temu) Moje AMH 0,84. Nikt nie dawał mi szans na to co dziś widziałam [emoji173]️
Super [emoji7]
 
Mój lekarz dzisiaj uświadomił mnie, że nie jest za porodem sn po cc... Także i niego rodzić nie będę [emoji2368]
 
o to tak jak ja cos ok 53kg :) z pierwszym tez tak miałam przytylam 8kg i rowno tydzień po porodzie mualam swoja wagę.. ale cos teraz czuje ze będzie inaczej.. jutro idę po baterie do wagi :)
Muszę się zważyć, ale nie wierzę mojej wadze, to chyba gine powinna mnie zważyć w piątek na 1 wizycie co nie? :D Ale przed ważyłam 52-53 kg. Ciekawe ile teraz. A zważę się, a co [emoji23]

EDIT @Verona26: bez zmian :D 53 :D
 
Ja zostawiam.ta wagę w spokoju. Niech nie ma baterii [emoji23][emoji2957] wolę się nie wazyc
o to tak jak ja cos ok 53kg :) z pierwszym tez tak miałam przytylam 8kg i rowno tydzień po porodzie mualam swoja wagę.. ale cos teraz czuje ze będzie inaczej.. jutro idę po baterie do wagi :)
 
Ostatnia edycja:
reklama
dobrze robisz ze poszlas na zwolnienie, niestety praca na poczcie jest fajna tylko z zewnątrz bo sie siedzi i ciepło, a naprawde to trzeba niezle zasówac zeby sie wyrobić. takze zdrowo leniuchuj :)
Kochana to jest taka jak moja. Moja twierdziala że wszystkie dziewczyny zapierdzielaly na poczcie do końca. Ona sama we wtorek była w pracy w środę jechała rodzić. Ale niestety jak była głupia i nie szanowała swojego dziecka bo praca była najważniejsza... Dla mnie najważniejsze jest dziecko, dlatego nie pracuje [emoji4]
 
Do góry