reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Ja bym nie kombinowała, ale to ja ;) każde dziecko jest inne.
A ja mam taki dylemat, zastanawiam się, czy podać ginekologowi faktyczny dzień miesiączki czy wymyślić datę wczesniejsza[emoji6] chodzi o to że pierwszy poród miałam wywoływany. Do szpitala mogłam zgłosić się dopiero po 7 dniach od TP. Syn urodził się z wagą ponad 4 kg, w brzuchu nie miał miejsca, mial głowę przycisnieta do pepowiny i urodził się z kręczem szyi- musieliśmy jeździć z nim na rehabilitację przez pierwsze 3 mce życia. No i tak sobie myślę, że historia może się powtórzyć (drugie dziecko często jeszcze większe niż pierwsze). I wykombinowalam że podam termin ostatniej miesiączki 3 dni wcześniejszy, to będę mieć w najgorszym wypadku wywolywanie chociaż w tym 4 dniu od tp a nie 7... Co myślicie?
 
A ja mam taki dylemat, zastanawiam się, czy podać ginekologowi faktyczny dzień miesiączki czy wymyślić datę wczesniejsza😉 chodzi o to że pierwszy poród miałam wywoływany. Do szpitala mogłam zgłosić się dopiero po 7 dniach od TP. Syn urodził się z wagą ponad 4 kg, w brzuchu nie miał miejsca, mial głowę przycisnieta do pepowiny i urodził się z kręczem szyi- musieliśmy jeździć z nim na rehabilitację przez pierwsze 3 mce życia. No i tak sobie myślę, że historia może się powtórzyć (drugie dziecko często jeszcze większe niż pierwsze). I wykombinowalam że podam termin ostatniej miesiączki 3 dni wcześniejszy, to będę mieć w najgorszym wypadku wywolywanie chociaż w tym 4 dniu od tp a nie 7... Co myślicie?
To jest tylko Twoja decyzja, w sumie i tak będziesz o tym wiedziała.. Nie wiem czy te trzy dni zrobią taka różnice szczerze mówiąc ;)
 
To jest tylko Twoja decyzja, w sumie i tak będziesz o tym wiedziała.. Nie wiem czy te trzy dni zrobią taka różnice szczerze mówiąc ;)
A w innym szpitalu w moim mieście który też biorę pod uwagę do porodu przyjmują dopiero po.. 10 dniach od tp. No więc tym bardziej lepiej podam wcześniejszy, po 10 dniach to juz zielone wody mogę mieć 😞
Przecież dziecko jest już rozwinięte w tym czasie, po co tak dlugo każą czekać, pamiętam że bardzo się wtedy denerwowalam..
 
Wow nieźle 😃 chyba?
03.02 - 27,77
05.02 - 93,44
 

Załączniki

  • Screenshot_20200205_140755.jpg
    Screenshot_20200205_140755.jpg
    130,5 KB · Wyświetleń: 107
reklama
Cześć dziewczyny, gratuluję Wam ;-) ja jeszcze nie bylam u lekarza ale wychodzi ze miałabym termin na polowe października. Ide 26 lutego. Chcialam sie wygadać, mam jedną córeczkę urodzona w czerwcu 2016. A teraz jak sobie pomysle ze urodze w październiku to mi sie płakać chce. Wiem że ważne jest zeby sie urodzilo zdrowe. Ale dziewczyny, jak sobie z tym poradzić?
 
Do góry