reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
Dokładnie, po co tak szybko zamykać wątek? [emoji849]
I cesarka niby bez bólu ale później... [emoji849] Doszłam do siebie bardzo szybko jednak jej skutki odczuwam do dziś... Zrosty, ból kręgosłupa po znieczuleniu. Po cc też nie udało mi się karmić piersią [emoji3525] wolę próbować naturalnie, może ze znieczuleniem - czasami już podają po cesarce jak się rodzi naturalnie. Ale to zobaczymy wszystko "w praniu". U mnie cc z powodu Cholestazy. Brr aż mnie ciarki przeszły jak sobie przypomniałam te okropne swędzenie całego ciala [emoji15]. Mam nadzieję, że nie powróci w tej ciąży już [emoji846]
Nieeee to właśnie dla mnie to poród bez bólu i po porodzie też ja tego bólem bym nie nazwała :) raczej dyskomfortem. Pomagałam potem koleżankom po naturalnym bo te to dopiero biedne były.
Ale to tylko i wyłącznie indywidualna sprawa jak się znosi poród, znam kobiety po naturalnym co szybko wracały do życia a i takie co po cesarce cierpiały to też się znajda. A i takie jak ja co wcale nie zauważyły że miały cesarkę to też się znajda. 2 tyg po porodzie chciałam iść biegać.... Ale wybilam ten durny pomysł sobie z pustego łba.
Cholestaza to brzmi poważnie ... No i ile wcześniej rozwiązywali ciążę ?
Najwyżej by mi dali relanium na uspokojenie i tyle
Najlepiej jak szybko zaśniesz a jutro okaże się że nic się nie dzieje, na sor nie ma sensu jechać do 12 tyg i tak nic nie zrobia tylko byś się wysiedziała tam milion lat i więcej stresu a to już totalnie niepotrzebne
Dobranoc i oby jutro było łaskawsze
 
Dziewczyny to natura decyduje za nas. W Holandii w ogóle przed 12tyg nie mówi się ze jest ciaza. Wszystko może się jeszcze zdarzyć a dopiero po 12 tyg ratują ewentualnie. Jeśli ktoś potrzebuje leków podczas ciąży - np progesteron to ubezpieczalnia nie pokrywa za niego kosztów i człowiek kupuje na własna rękę - nie płace za leki w Holandii bo pokrywa je ubezpieczyciel zdrowotny
 
Nieeee to właśnie dla mnie to poród bez bólu i po porodzie też ja tego bólem bym nie nazwała :) raczej dyskomfortem. Pomagałam potem koleżankom po naturalnym bo te to dopiero biedne były.
Ale to tylko i wyłącznie indywidualna sprawa jak się znosi poród, znam kobiety po naturalnym co szybko wracały do życia a i takie co po cesarce cierpiały to też się znajda. A i takie jak ja co wcale nie zauważyły że miały cesarkę to też się znajda. 2 tyg po porodzie chciałam iść biegać.... Ale wybilam ten durny pomysł sobie z pustego łba.
Cholestaza to brzmi poważnie ... No i ile wcześniej rozwiązywali ciążę ? Najlepiej jak szybko zaśniesz a jutro okaże się że nic się nie dzieje, na sor nie ma sensu jechać do 12 tyg i tak nic nie zrobia tylko byś się wysiedziała tam milion lat i więcej stresu a to już totalnie niepotrzebne
Dobranoc i oby jutro było łaskawsze
W 37 tygodniu więc na szczęście udało mi się "donosić" ciążę do bezpiecznego momentu. A cholestaza to bardzo nie fajna sprawa 🙄 u mnie na szczęście oprócz masakrycznego swędzenia całego ciała nic się nie działo więcej. Nie bolała mnie wątroba ani nic więc miałam fart 😉 I całkowicie się zgadzam, że każda inaczej wspomina swój poród i nie ma reguły. Ja dwie doby po cc już byłam w domu bo wszystko było super ale znam osoby które mówią, że to była najgorsza rzecz jaka je w życiu spotkała. Tak więc nie ma reguły zupełnie 😉 liczę jednak, że jeśli uda mi się rodzic SN to będzie szybko, sprawnie i bez większych problemów 😂
 
Ja szykuje jedzenie do pracy
Ja jestem z tych co mają rozpisane co i jak i noszę pudełka.
IMG_20200130_190546_729.jpeg
IMG_20200120_191101_017.jpeg
 
reklama
Do góry