reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

Dziewczyny czy Wasi rodzice juz wiedza? Nie wierze co prawda w zabobony ze do konca 1 trymestru itp, ale sie zastanawiam czy nie powiedziec rodzicom... mam taki metlik. I bym moze miala jakiekolwiek pretensje mojej mamy z glowy... tak mnie ta rozmowa z mama (i tu nie mam slowa na to), ze mam ochote im powiedziec....
 
reklama
Dziewczyny czy Wasi rodzice juz wiedza? Nie wierze co prawda w zabobony ze do konca 1 trymestru itp, ale sie zastanawiam czy nie powiedziec rodzicom... mam taki metlik. I bym moze miala jakiekolwiek pretensje mojej mamy z glowy... tak mnie ta rozmowa z mama (i tu nie mam slowa na to), ze mam ochote im powiedziec....
Moi nie żyją, a teściowej też nie zamierzam za szybko mówić,bo przeżyła ostatnie rozczarowanie mocno. 14tc wyjdzie w jej urodziny więc wtedy.
 
Dziewczyny czy Wasi rodzice juz wiedza? Nie wierze co prawda w zabobony ze do konca 1 trymestru itp, ale sie zastanawiam czy nie powiedziec rodzicom... mam taki metlik. I bym moze miala jakiekolwiek pretensje mojej mamy z glowy... tak mnie ta rozmowa z mama (i tu nie mam slowa na to), ze mam ochote im powiedziec....

My powiedzieliśmy.. i najbliższym znajomym,gdyby cos było nie taki,tez bym w końcu powiedziała. Zależy jakie masz kontakty z Nimi:)
 
Dziewczyny czy Wasi rodzice juz wiedza? Nie wierze co prawda w zabobony ze do konca 1 trymestru itp, ale sie zastanawiam czy nie powiedziec rodzicom... mam taki metlik. I bym moze miala jakiekolwiek pretensje mojej mamy z glowy... tak mnie ta rozmowa z mama (i tu nie mam slowa na to), ze mam ochote im powiedziec....
Ja powiedziałam wczoraj rodzicom i teściom. Nie mogłam tego przed nimi ukryć. Uznałam, że najbliżsi będą wiedzieć od razu. W pracy i reszcie nic nie mówię do 12 tyg minimum
 
To i ja zaryzykuje. Co ma byc to bedzie :) tesciami sie nie martwie, bo maz byl gotowy od razu dzwonic :D ale najblizsza okazje powiedzenia im mial na pogrzebie wiec nie wypadalo, mimo ze ktos tam temat rzucił.

Moi rodzice pierwsza ciaze ciezko przezyli ale mialam wtedy 17 lat i to bylo przed matura....

Teraz mam prawie 26, koncze magisterke i mam umowe na czas nieokreslony...


Do tego mam meża a nie chlopaka :D

Uroki bycia jedynaczka. Co by sie nie dzialo beda przejmowac sie jak malym dzieckiem...
 
My też nic nikomu nie mówimy ja rodziców nie mam a teście nas nie uważają więc niema komu się chwalić przyjaciółkom powiem po wizycie
 
Ja też nic nie mówię i to nie chodzi o zabobony tylko o poronienia które do 12 są bardzo częste.
W ciąży która donosilam powiedziałam jakoś w 6 miesiącu i teraz podobnie zrobię

Mi potem ciężko by było jakby doszło do poronienia i patrzeć jak wszyscy cierpią z tego powodu. A ja nie potrzebuje żeby bliskim było przykro
 
To ja czekam, powiem prawdopodobnie jak wrócę z Alp, czyli kiedyś w marcu, zawsze wiedzieli szybko, ale później pół świata też wiedziało 🙈.. Cześć rodzinki będzie z nami na nartach, to wtedy powiemy, czemu nie jeżdżę na nartach ;) Mam nadzieję przynajmniej, że nie pojeżdżę ☺️
 
reklama
Dziewczyny czy Wasi rodzice juz wiedza? Nie wierze co prawda w zabobony ze do konca 1 trymestru itp, ale sie zastanawiam czy nie powiedziec rodzicom... mam taki metlik. I bym moze miala jakiekolwiek pretensje mojej mamy z glowy... tak mnie ta rozmowa z mama (i tu nie mam slowa na to), ze mam ochote im powiedziec....
Ja nie mówię nikomu poza mężem do pierwszego usg z serduszkiem,muszę być pewna że wszystko dobrze❤
 
Do góry