reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Byłam prawię na miejscu i zadzwoniła do mnie położna że lekarz nie dojedzie 😠😠 tak się zdenerwowałam nie dość że człowiek czekał na ta wizytę z niecierpliwością to jeszcze takie coś na ostatnią chwilę dzwonią i odwołują wizytę..teraz mam w środę gdzie indziej. Mam nadzieję że jest wszystko dobrze. Czytałam ostatnio że na tym etapie ciąży jest więcej wód no nie wiem zobaczymy mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy nawet mogę iść do szpitala wcześniej aby tylko maluszek był zdrowy wszystko dla niego zniosę.
No można się wkurzyć w takiej sytuacji... A mówia że nie wolno stresować kobiet w ciąży. Trzymam zatem kciuki za środowa wizytę.
 
reklama
Byłam prawię na miejscu i zadzwoniła do mnie położna że lekarz nie dojedzie 😠😠 tak się zdenerwowałam nie dość że człowiek czekał na ta wizytę z niecierpliwością to jeszcze takie coś na ostatnią chwilę dzwonią i odwołują wizytę..teraz mam w środę gdzie indziej. Mam nadzieję że jest wszystko dobrze. Czytałam ostatnio że na tym etapie ciąży jest więcej wód no nie wiem zobaczymy mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy nawet mogę iść do szpitala wcześniej aby tylko maluszek był zdrowy wszystko dla niego zniosę.
Nie stresuj się, zobaczysz bedzie wszystko dobrze, trzymam mocno kciuki za Was:)
 
Byłam prawię na miejscu i zadzwoniła do mnie położna że lekarz nie dojedzie 😠😠 tak się zdenerwowałam nie dość że człowiek czekał na ta wizytę z niecierpliwością to jeszcze takie coś na ostatnią chwilę dzwonią i odwołują wizytę..teraz mam w środę gdzie indziej. Mam nadzieję że jest wszystko dobrze. Czytałam ostatnio że na tym etapie ciąży jest więcej wód no nie wiem zobaczymy mam nadzieję że wszystko się dobrze skończy nawet mogę iść do szpitala wcześniej aby tylko maluszek był zdrowy wszystko dla niego zniosę.
Cześć. Ja jestem we wrzesniowkach. Termin mam na 27wrzesnia ale z racji tego że blisko października też czasem zaglądam do was😉 pisze bo chciałabym cie trochę uspokoić. W poprzedniej ciąży miałam stwierdzone wielowodzie. U mnie problemy zaczęły się gdzieś w 6miesiacu. Byłam z tego powodu 2tyg w szpitalu ponieważ miałam straszne skurcze robili mi wszystkie badania ale wszystko było w normie. Skończyło się tak że podawali mi na oddziale magnez w kroplowkach fenoterol i sterydy na dojrzewanie pluc po dwuch tygodniach wypuścili mnie do domu dostałam wtedy zalecenie żeby zażywać magnez na wyciszenie skurczow. Niestety magnez sam magnez w tabletkach nie pomógł i urodziłam w 32tyg dzidziusia ale zdrowego. Byłyśmy 2tygodnie w szpitalu po urodzeniu. Córka była w inkubatorze tydzień a potem już ze mną😉 powodu dlaczego tych wód było za dużo nie znamy do dziś. Natomiast u mnie się zaczely z powodu dużej ilości wód przedwczesne skurcze. Ty masz takie skurcze? Jestem pewna ze gdybym dostała jakieś mocniejsze leki na podtrzymanie to udało by się nam dotrzymać do terminu. Teraz przy 3ciazy dopytywalam o te wody moją obecną panią ginekolog dlaczego tak się dzieje bo się bardzo bałam to mi powiedziała tylko tyle że czasem nie da się wyjaśnić problemu i postawić konkretnej diagnozy, najważniejsze że przy badaniach usg wychodzi ze z dzidziusiem jest wszystko ok. U ciebie też napewno jest ok skoro lekarz nic nie mowil😉

Ale się rozpisalam😁 pozdrawiam was wszystkie
 
Cześć. Ja jestem we wrzesniowkach. Termin mam na 27wrzesnia ale z racji tego że blisko października też czasem zaglądam do was😉 pisze bo chciałabym cie trochę uspokoić. W poprzedniej ciąży miałam stwierdzone wielowodzie. U mnie problemy zaczęły się gdzieś w 6miesiacu. Byłam z tego powodu 2tyg w szpitalu ponieważ miałam straszne skurcze robili mi wszystkie badania ale wszystko było w normie. Skończyło się tak że podawali mi na oddziale magnez w kroplowkach fenoterol i sterydy na dojrzewanie pluc po dwuch tygodniach wypuścili mnie do domu dostałam wtedy zalecenie żeby zażywać magnez na wyciszenie skurczow. Niestety magnez sam magnez w tabletkach nie pomógł i urodziłam w 32tyg dzidziusia ale zdrowego. Byłyśmy 2tygodnie w szpitalu po urodzeniu. Córka była w inkubatorze tydzień a potem już ze mną😉 powodu dlaczego tych wód było za dużo nie znamy do dziś. Natomiast u mnie się zaczely z powodu dużej ilości wód przedwczesne skurcze. Ty masz takie skurcze? Jestem pewna ze gdybym dostała jakieś mocniejsze leki na podtrzymanie to udało by się nam dotrzymać do terminu. Teraz przy 3ciazy dopytywalam o te wody moją obecną panią ginekolog dlaczego tak się dzieje bo się bardzo bałam to mi powiedziała tylko tyle że czasem nie da się wyjaśnić problemu i postawić konkretnej diagnozy, najważniejsze że przy badaniach usg wychodzi ze z dzidziusiem jest wszystko ok. U ciebie też napewno jest ok skoro lekarz nic nie mowil😉

Ale się rozpisalam😁 pozdrawiam was wszystkie
Miałam takie lekkie skurcze ale obecnie przeszły. Ja jestem w 35 tyg dokładnie nawet mi nie powiedziała ile mam tych wód albo o ile za dużo w środę idę do innego lekarza zobaczymy co on mi powie ale jestem pewna że więcej się dowiem niż ona mi mowi. Mam nadzieję że wszystko będzie z maleństwem dobrze 😊 Uspokoilas mnie trochę i dziękuję że napisałaś 😊😊
 
No można się wkurzyć w takiej sytuacji... A mówia że nie wolno stresować kobiet w ciąży. Trzymam zatem kciuki za środowa wizytę.
No właśnie lekarz powinien o tym wiedzieć że nie powinien stresować kobiety w ciąży a ta ma gdzieś wogole ta moja lekarka strasznie jest nie miła muszę wszystko od niej wyciągać ile waży ile ma cm itp. ale pozostało mi 5 tyg i już jakoś dotrwam.
 
Miałam takie lekkie skurcze ale obecnie przeszły. Ja jestem w 35 tyg dokładnie nawet mi nie powiedziała ile mam tych wód albo o ile za dużo w środę idę do innego lekarza zobaczymy co on mi powie ale jestem pewna że więcej się dowiem niż ona mi mowi. Mam nadzieję że wszystko będzie z maleństwem dobrze 😊 Uspokoilas mnie trochę i dziękuję że napisałaś 😊😊
No to jak już 35tydz to spokojnie donosisz do bezpiecznego terminu😉 jak do tej pory nic nie wychodziło na usg że z dzieciatkiem coś nie tak to napewno wszystko wporzadku😉 ja też właśnie dziś skończyłam 35tydz więc termin chyba mamy w podobie😊 a badania prenatalne robiłaś ?
 
Miałam takie lekkie skurcze ale obecnie przeszły. Ja jestem w 35 tyg dokładnie nawet mi nie powiedziała ile mam tych wód albo o ile za dużo w środę idę do innego lekarza zobaczymy co on mi powie ale jestem pewna że więcej się dowiem niż ona mi mowi. Mam nadzieję że wszystko będzie z maleństwem dobrze 😊 Uspokoilas mnie trochę i dziękuję że napisałaś 😊😊
I takimi delikatnymi skurczami się nie przejmuj. Też takie mam w tej ciazy od 30tyg a wody tym razem mam w normie. Więc napewno takie skurcze delikatne nie łapią cie od wód tylko macica już poprostu ćwiczy przed porodem😉 to twoje pierwsze dziecko?
 
I takimi delikatnymi skurczami się nie przejmuj. Też takie mam w tej ciazy od 30tyg a wody tym razem mam w normie. Więc napewno takie skurcze delikatne nie łapią cie od wód tylko macica już poprostu ćwiczy przed porodem😉 to twoje pierwsze dziecko?
Nie to moja druga ciąża. Pierwszego syna urodziłam 10 lat temu i już nawet nie pamiętam jak to jest😁 wczoraj bolał mnie dół brzucha tak jak na okres tylko silniej i tak z dobre 10 lub 15 minut i przeszło
 
reklama
No to jak już 35tydz to spokojnie donosisz do bezpiecznego terminu😉 jak do tej pory nic nie wychodziło na usg że z dzieciatkiem coś nie tak to napewno wszystko wporzadku😉 ja też właśnie dziś skończyłam 35tydz więc termin chyba mamy w podobie😊 a badania prenatalne robiłaś ?
Mi się zaczol 35 😊 No nic wcześniej nie mówiła żeby coś się działo tylko na ostatniej wizycie wyskoczyła o tych wodach. Nie robiłam i żałuję bo tak to bym była spokojniejsza.
 
Do góry