No tak, jeśli czuje się skurcze w podbrzuszu czy silniejsze bóle krzyża to sygnał żeby zwolnić. Ale mój lekarz nie mówił, że to skracanie szyjki. Moja ma ponad 4 cm a nie raz zdarzyły mi się takie bóle po ciężkim dniu. Gdyby sam w sobie wysiłek skracał szyjkę to nie można byłoby nic robić w ciąży moim zdaniem. Tu muszą wchodzić w grę jeszcze inne czynniki tak mi się wydaje. Ja ostatnio malowałam ściany, ogarniam remont, opróżniam mieszkanie mamy z mebli, ciągle latam gdzieś i coś załatwiam i mimo wysiłku nie skracała mi się szyjka