reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

reklama
To była trzecia próba wywołania u mnie porodu. Syn według ktg miał się przez cały czas dobrze, mimo długiej akcji. Radziłam sobie dobrze, więc nie rozważaliśmy cc. Dopiero pod koniec tętno poleciało, ale wówczas było już za późno na cięcie. Dostał 7 pkt, dwukrotnie owinięty pępowiną. Po 15 minutach oceniony na 10 pkt. Wszystko skończyło się dobrze. Cieszę się, że się jednak udało i ominęła mnie operacja.
Mnie o wiele bardziej niż sam poród bolało zdjęcia szwów z „podwozia” bo pękłam rodziłam trochę krócej, bo 7 godzin ,ale nie jest to coś co się nie da przeżyć bo kobiety by nie rodziły kolejnych dzieci. @Peony Strasznie długo rodziłam nie bali się o dzieciaczka?
 
Dziewczyny co do bólu ja mialam takie skurcze że skali brakowało położna pytała jak ja wytrzymuje no ale sie udało.. podpowiem taką mała uwage nigdy ale to Nigdy nie zamykajcie sie w toalecie jak bedziecie w szpitalu już rodzić ja sie zamknęłam i prawie tam padłam ostatnimi siłami wyszłam.. oczywiscie madra myślałam, że musze isć zrobić delikatnie pisząc 2, a okazało sie że to młody już atakował.. nie ma co sie wstydzić i tak pół szpitala bedzie widzialo wasz goły tyłek [emoji23]

Ja miałam to samo z pierwszą córą, zamknęłam się w toalecie i dobrze że pielęgniarki umiały otworzyć od zewnątrz😂
 
No właśnie tak myślałem. Chyba jednkagoscie nie przyjdę albo mąż jutro w pracy na 12h i w niedzielę też także nic nie muszę robić Jeeeest! A też macie jak z z jak coś robicie to kręci wam się w głowie? Ja teraz wiedziałam pranie i normalnie masakra. Musiałam usiąść bp bym padła [emoji2356]
Hej albo śmietanowy, serowy albo kupuje gotowy taki do zapiekanki
 
reklama
Do góry