reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2020

Ja pierwsze ubranko miałam dziewczęce, bo miała być Oliwka,a okazało się, że to Oliwier 😂😂 Dziewczyny, mogę o coś zapytać? Miała lub ma któraś z Was czasami plamienia? Martwię się. Pierwsza ciąża była trudna, druga straciłam w 4 miesiącu...
Kochana ja z tych plamiacych w każdej ciąży (taka moja uroda).. Jeśli plamisz, to wypoczywaj ile możesz.. Musi być dobrze ☺️☺️!!!
 
reklama
Ja jestem szalona znaczy nie kupuje ciuszków no dobra jedne body kupiłam ale neutralne [emoji23] ale zapas pampersow i chusteczek robię juz mam z 3 duże kartony i duzy karton chusteczek... aha i mam jeszcze podgrzewacz do butelek bo to u mnie podstawa bo mam obawy co do tego czy uda mi sie karmić piersią...
To ja dziś leżąc stwierdziłam, że muszę kupić tylko monitor oddechu (może z nianią), torbę do wózka, no i fotelik dla starszaka (bo baza będzie potrzebna dla maluszka, a synek i tak już wyrasta z tego 9-18 powolutku) ☺️ Ciuszki mam (idealnie z porą roku, bo synek też z października), chyba że byłaby córeczka, to wiadomo, że coś tam bym dokupiła, ale też bez szaleństw, bo te malutkie ciuszki są w sumie uniwersalne bardzo 😉
 
Moja corcia po mamusi ogromna. Nawet w pewnym momencie chodziliśmy do endokrynologa bo cały czas na 3-10 centylu wzrostu. Ale ja jestem kurduplem i prawdopodobnie odziedziczyła ta cudowna cechę po mamusi
Moja córka prawie 13 lat i nadal poniżej 3 centyla. Zawsze muszę pokazywać książeczkę i wszystkie bilanse żeby się odczepili
 
Ja tez u siebie jak żmijeczka nie widzę powiększenia brzucha 11+5 nadal wazę 48. Przy córce pokazał mi się około 6 miesiąca.
Co do ubranek to szalałam jak to pierwiastka 🤦🏼‍♀️[emoji23] po wykonanym teście poleciałam na zakupy nie wiem w sumie po co kupiłam jakieś pierdoly typu Body kocyk smoczek co się podobało to brałam 🤷🏼‍♀️ i pierwsze ciuszki to 56 .
 
Ja jestem osobą wierzącą. Ale.... pracuje w przedszkolu terapeutycznym dla dzieci z zespołem downa autystami i jeszcze wieloma wieloma innymi chorobami czy zaburzeniami. Będąc na co dzień po 9 ponad godzin z tymi dziećmi (kocham je bardzo) i poznając ciężar tych rodziców naprawdę ale to naprawę nie wiem czy sama chciałbym i poradziłabym sobie z takim życiem. Te dzieciaki są niskofunkcjonujące. I jest im bardzo ciężko na tym świecie.
Droga koleżanko, z całym szacunkiem do Twojej jakże głębokiej wiary,ale ciężko mi się czyta Twój post. Mogę wręcz pokusić się o stwierdzenie, że moje serce krwawi. Bez względu na to,jakich słów użyła Ditta- zgadzając się z nią bądź też nie,to na pewno nie użyła slow zabić! Myślę, że jesteś bardzo przewrazliwiona osoba i bardzo nadinterpretujesz wszystkie posty z którymi się nie zgadzasz bądź które nie glaszcza Cię po główce. Nie mniej jednak uważam,że jestes w dużym błędzie nazywając terminacje zabojstwem. Każdy wybiera mniejsze zło i żadna decyzja nie jest prosta. Ale podejmując decyzję o urodzeniu chorego dziecka czyż nie wykazujesz się egoizmem?? Myślisz, że to poświęcenie? A co z nim będzie,jak umrzesz? Hospicjum...samotność...dla mnie jako dla przyszłej matki jest to nie wyobrażalna przyszłość dla mojego dziecka. Dlatego zastanów się dwa razy zanim będziesz przytaczala stanowisko księży i kościoła, bo jest to niestosowne. A forum powinno mieć charakter świecki, bez względu na to w co wierzysz i do kogo sie modlisz.
 
Moja córka prawie 13 lat i nadal poniżej 3 centyla. Zawsze muszę pokazywać książeczkę i wszystkie bilanse żeby się odczepili
To mój synek też z tych drobnych.. Tylko my z mężem wysocy, dziadkowie po 190 cm, my zawsze byliśmy w 90 centylu jak przeglądam książeczki zdrowia, więc sami się dziwimy, że synek mniejszy od rówieśników 😉 Ale może później śmignie 😁
 
reklama
Ja jestem osobą wietzącą. Ale.... pracuje w przedszkolu terapeutycznym dla dzieci z zespołem downa autystami i jeszcze wieloma wieloma innymi chorobami czy zaburzeniami. Będąc na co dzień po 9 ponad godzin z tymi dziećmi (kocham je bardzo) i poznając ciężar tych rodziców naprawdę ale to naprawę nie wiem czy sama chciałbym i poradziłabym sobie z takim życiem. Te dzieciaki są niskofunkcjonujące. I jest im bardzo ciężko na tym świecie.
Ale jest tak, że zespół Downa nie jest tak samo intensywny u wszystkich?? Nie wiem jak to nazwać.. Ale ostatnio widziałam w dzień dobry TVN grupkę dzieciaków, no i chłopak rzeczywiście miał problem z wypowiedziami itd., ale była tam taka dziewczyna, która po prostu przepięknie się wypowiadała i wydawała się całkowicie sprawna.. generalnie sama się wtedy zastanawialam jak to jest i od czego zależy..
 
Do góry