reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Październikowe mamy 2020

9t5d 164 i lekarz powiedzial ze elegancko
Mam prośbę, czy dziewczyny po prenatalnych lub te co miały usg w skończonym 10 tc mogłyby napisać jakie tętno miały ich maluchy w tym czasie? Bo mimo, że lekarka mówiła, że jest ok to wkręcam sobie, że za niskie jak na ten tydzień. :unsure:
 
reklama
O matko czytam o waszych przejściach na porodówkach i az mam ciarki... ja o 2 na porodówce urodzilam 10 z minutami.. ale u mnie nie odeszly wody przebijali było smiesznie...
 
ja tak samo na IP przyjechalam o 4:15 a o 4:36 bylo juz po [emoji4] nie wiem jak można rodzić 2 doby?? i nie chce wiedzieć [emoji6]
O matko czytam o waszych przejściach na porodówkach i az mam ciarki... ja o 2 na porodówce urodzilam 10 z minutami.. ale u mnie nie odeszly wody przebijali było smiesznie...
 
A umnie jeszcze inaczej. Akcja porodowa była całkiem całkiem skurcze co 2 min jak zajechałam do szpitala to miałam 6 rozwarcia to była 16.30 juz się wszyscy cieszyli że pójdzie szybko. Podłonczyli ktg synek się wnerwił i wysunął się z kanału rodnego. I Gucio. Wiec wzięłam kroplówke i zaczęłam robić przysiady wody zielone odeszły. Tętno moje i dziecka zaczęło zanikac musieli szybko mnie uspac i pojechałam na operacyjną. Jak mnie o 20.20 wybudzili to miałam worek obciążeniowy na brzuchu. Synka o 22 oddali. Więc nigdy nie wiadomo jak to się skończy. Wystarczy się nie nastawiać. Musi być dobrze.
Ja też nie miałam postępu porodu a od pdejścia wód minęlo sppro czasu więc się w końcu zlitowani. Wody odeszły o 1:20, od 7:00 oksytocyna a na blok pojechałam chyba przed 15. Mloda urodziła sie 15:23 [emoji4]
 
Miałam tak podobnie, nie umiałam tego smaku nazwać Ale był dziwny. Teraz już przyszło...
Czy wy też macie taki nieprzyjemny smak w buzi? To chyba nie są mdłości, ani zgaga to też chyba nie jest, taki smak jakby mi się fermentowało wszystko w żołądku. Zęby myje z 5 razy dziennie, czasem tic tac albo guma do żucia pomoże. Dziwne to w poprzedniej ciąży tego nie miałam. Wczoraj przez to zasnać nie mogłam [emoji52]
 
reklama
Do góry