No w sumie może się tak zdazyc ale to wystarczy reagować od razu na delikatne skurcze i już będzie ok.
U mnie w poprzedniej ciazy był brak postępu porodu z powodu wogole nie rozwierajacej się szyjki i zbyt długiej po prostu pancernej.
Jeśli przyczyną jest taka szyjka to w drugiej ciąży szansa na taką samą sytuację jest ogromnie duża.
Ja chcę mieć cesarkę i balam się że właśnie będą mnie zmuszać do porodu naturalnego. A tu się okazało jak byłam na wizycie że jeśli był brak postępu porodu to zalecana jest druga cesarka
co mnie zdziwiło bo myślałam że właśnie odwrotnie. Ale mega się ucieszyłam że nie będę musiała o to walczyć
W pierwszej ciąży nie udało mi się zorganizować cesarki i przeszłam horror