Dziewczyny, chyba nici z podróży. Pisałam wam kiedyś o problemach z mężem, nie wiem czy pamiętacie. Właśnie znalazłam wiadomości jednoznacznie świadczące o tym, że mnie zdradza z koleżanką z pracy. Miałam jechać na 3 tygodnie do rodziców. Ale w takim stresie już naprawdę mogę urodzić, a nie chce żeby to się stało w pociągu. Wolę tu, w najlepszym szpitalu.
@Miao tak bardzo mi przykro :-/
Jesteś 100 % przekonana ?
Wiem, że to trudne bardzo a łatwo się mówi ale nie stresuj się teraz.
Myśl o Dzidzi.
Ja bym właśnie wyjechała. Z dala i w spokoju od Męża.
Teraz zmierzenie się z tym face to face to nie jest dobre rozwiązanie.
Ale to ja.
Wzięłabym 3 głębsze wdechy.
Coś na uspokojenie i do pociągu.
Kochana przepraszam jeśli coś mi umknęło. To Wasze 1 dziecko ?
A da rady z blabla carem?
Sprawdź czy nikt nie będzie jechał samochodem ?
Powyższe moje rady możesz uznać za głupie albo rozważyć.
Bardzo mi przykro. Naprawdę.
Bardzo ciepło o Tobie myślę.
Staraj się przerzucić na tryb myślenie JA DZIECKO.
NIE JA MĄŻ.
WAS chwilowo nie ma.
I niech się Chłop postara żeby włączyła tryb WY.
MYŚL O SOBIE KOBIETO I O DZIECKU.
który masz tydzień teraz?