Wiem o co Ci chodzilo, wcale nie uwazam ze zle odpowiedzialas, bo pytano o kwoty, wiec rozumiem nie odnosilam sie do Ciebie, tylko tak ogolnie do tego ze takie sa zwyczaje, konwenanse, daje sie pieniadze lub prezenty. Tego wiekszosc oczekuje, a mnie jest zawsze zle w takich sytuacjach. Ja od siebie daje jak gdzies ide, bo wiem ze tak sie robi, ale zle sie czuje bedac obdarowywaną. Szkoda ze tak wiele zalezy od pieniedzy i nie da się bez nich zyc...I zgodzę się z Tobą, że w rodzinie jaka opisujesz ja za żadne skarby nie chciałabym być i mieć.
Sama też taka nie jestem.
Mimo, że określiłam wartość pieniądza o który pytano.
reklama
Leśny człowiek
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2018
- Postów
- 2 277
Mamy, ma któraś z was rwe kulszową. Od piątku wieczór jest masakra. Ból od prawej ledzwi do czubkow palców. Nie śpię, nosi mnie. Jak chodzę to przechodzi ale ile można chodzić. W nocy najgorzej. Mam ustawione poduszki pod kolanem tak żeby było w pozycji krzeselkowej, masuje, trzymam na oparciu kanapy i nic. Tylko to chodzenie pomaga, kuźwa jak chomik w kółko. Macie jakieś rady na to? Do dr idę dopiero we wtorek.
Mi rwa dokuczala chyba już od 20 tyg ciazy. Byłam u ortopedy (powiedział, że w ciąży tak bywa i nic się z tym nie da zrobić. Zalecił basen) poszłam wiec do fizjoterapeuty- osteopaty (chyba jakoś tak). Pouciskal mi gdzieś w okolicy pośladka,pokazał kilka ćwiczeń na rozluźnienie mięsni (jego zdaniem mocno przykurczonych) i od tamtej pory problem właściwie minął.
monami
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Luty 2018
- Postów
- 4 350
Mi rwa dokuczala chyba już od 20 tyg ciazy. Byłam u ortopedy (powiedział, że w ciąży tak bywa i nic się z tym nie da zrobić. Zalecił basen) poszłam wiec do fizjoterapeuty- osteopaty (chyba jakoś tak). Pouciskal mi gdzieś w okolicy pośladka,pokazał kilka ćwiczeń na rozluźnienie mięsni (jego zdaniem mocno przykurczonych) i od tamtej pory problem właściwie minął.
Jakie to ćwiczenia ?
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 428
Wiem o co Ci chodzilo, wcale nie uwazam ze zle odpowiedzialas, bo pytano o kwoty, wiec rozumiem nie odnosilam sie do Ciebie, tylko tak ogolnie do tego ze takie sa zwyczaje, konwenanse, daje sie pieniadze lub prezenty. Tego wiekszosc oczekuje, a mnie jest zawsze zle w takich sytuacjach. Ja od siebie daje jak gdzies ide, bo wiem ze tak sie robi, ale zle sie czuje bedac obdarowywaną. Szkoda ze tak wiele zalezy od pieniedzy i nie da się bez nich zyc...
A widzisz. Może nasze pokolenie nie jest nauczone dostawać ?
Może to stąd się rodzi bo wszystkiego nasi rodzice i my musieliśmy się dorabiać?
Bo teraz żyjemy w takich a nie innych czasach, że dobra materialne stale rosną i rosną ?
Bo nam jest bez wątpienia na pewno materialnie lepiej niż 20 lat temu.
Ale czy to dobrze?
Na więzi? Na relacje ?
Może pokolenie naszych chrześniaków nie będzie miało z tym problemu.
A może wręcz przeciwnie.
Będą uważali, że im się wszystko należy.
Gdzie jest ten złoty środek ?
I po ile sięgnąć do portfela? Ile dać ?
A widzisz. Może nasze pokolenie nie jest nauczone dostawać ?
Może to stąd się rodzi bo wszystkiego nasi rodzice i my musieliśmy się dorabiać?
Bo teraz żyjemy w takich a nie innych czasach, że dobra materialne stale rosną i rosną ?
Bo nam jest bez wątpienia na pewno materialnie lepiej niż 20 lat temu.
Ale czy to dobrze?
Na więzi? Na relacje ?
Może pokolenie naszych chrześniaków nie będzie miało z tym problemu.
A może wręcz przeciwnie.
Będą uważali, że im się wszystko należy.
Gdzie jest ten złoty środek ?
I po ile sięgnąć do portfela? Ile dać ?
Chyba mam szczęście nie mając chrześniaków bo nie mam problemu.
Mój jeden synek w zasadzie chrzestnych nie ma - oficjalnie jest to moja siostra i kuzyn męża, z którym mieliśmy bliskie stosunki.Ale na dziś dzień są to osoby, które mają małego gdzieś.
Drugi ma moja kuzynke i przyjaciela męża - naprawdę fajnie trafil, bo to są życzliwi mu i nam ludzie.
Będę miała ogromnym problem z chrzestnymi dla córki. Po prostu nie ma dobrych kandydatów.
Emol
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 7 Maj 2017
- Postów
- 7 016
Czasami przyjaciele są lepsi na. Chrzestnych niż rodzina. Mój chrzestny po 3 miesiącach od 18 przypomniał sobie ze chyba miałam urodziny (miał zaproszenie Ale tak to jest kiedy ma się kogoś gdzieś większość życia) a moja chrzestna jako koleżanką mamy do teraz dzwoni, interesuje sięChyba mam szczęście nie mając chrześniaków bo nie mam problemu.
Mój jeden synek w zasadzie chrzestnych nie ma - oficjalnie jest to moja siostra i kuzyn męża, z którym mieliśmy bliskie stosunki.Ale na dziś dzień są to osoby, które mają małego gdzieś.
Drugi ma moja kuzynke i przyjaciela męża - naprawdę fajnie trafil, bo to są życzliwi mu i nam ludzie.
Będę miała ogromnym problem z chrzestnymi dla córki. Po prostu nie ma dobrych kandydatów.
Dla syna wzięłam swojego brata i męża siostre a teraz chciałabym na odwrót czyli moja siostrę i męża brata. Na szczęście tak nam się ułoŻyło
Czasami przyjaciele są lepsi na. Chrzestnych niż rodzina. Mój chrzestny po 3 miesiącach od 18 przypomniał sobie ze chyba miałam urodziny (miał zaproszenie Ale tak to jest kiedy ma się kogoś gdzieś większość życia) a moja chrzestna jako koleżanką mamy do teraz dzwoni, interesuje się
Dla syna wzięłam swojego brata i męża siostre a teraz chciałabym na odwrót czyli moja siostrę i męża brata. Na szczęście tak nam się ułoŻyło
U nas tylko ja mam rodzeństwo.Brat odmówił dwa razy, więc już prosiła nie będę.Siostrze bardzo zalezalo, ale nawet nie pamięta o urodzinach żeby życzenia złożyć (może się boi że musiałaby prezent kupić), mój mąż się śmieje, że ciekawe czy się na komunię pojawi w ogole.
Niestety moje wszystkie przyjaciółki żyją w związkach nieformalnych , jedna ma dwoje dzieci z rozylnyki facetami i jako chrzestna nie przejdzie.Poza tym ona właśnie jest taka, że nie ma zbyt pieniędzy a czułaby się zobowiązana kupować i by kupowała a mi byłoby glupio
sandralevv93
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 6 074
A kto wg kościoła nie moze byc chrzestna/chrzestnym? Dobrze to wiedziec przed wyborem, a ja malo zorientowana [emoji3]U nas tylko ja mam rodzeństwo.Brat odmówił dwa razy, więc już prosiła nie będę.Siostrze bardzo zalezalo, ale nawet nie pamięta o urodzinach żeby życzenia złożyć (może się boi że musiałaby prezent kupić), mój mąż się śmieje, że ciekawe czy się na komunię pojawi w ogole.
Niestety moje wszystkie przyjaciółki żyją w związkach nieformalnych , jedna ma dwoje dzieci z rozylnyki facetami i jako chrzestna nie przejdzie.Poza tym ona właśnie jest taka, że nie ma zbyt pieniędzy a czułaby się zobowiązana kupować i by kupowała a mi byłoby glupio
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 10 855
Ja bym mu niczego nie ułatwiała. I w akt urodzenia wpisała ojciec nieznany. facet który zostawia kobietę w ciąży nie zasługuje żeby być ojcem.mieszkam w Niemczech.... drugie dziecko w drodze a ja sie boje podjac jakas kolwiek decyzje jesli chodzi o dokumenty by nie popelnic zadnego bledu jak przy pierwszym. ojciec do pierwszego ma prawa i uznal dziecko dlatego nie moge wrocic do Pl z dzieckiem bo nie wyraza na to zgody.
boje sie podjac jaka kolwiek decyzje co do drugiego by znowu sobie nie pogorszyc jeszcze bardziej sytuacji...
moze lepiej nie wpisywac w ogole ojca w akt ?
napewno nie podpisze dobrowolnie ze zgadzam sie na obustronna opieke nad dzieckiem bo wtedy bedzie mial takie sama prawa jak i ja ... i zacznie utrudniac wszystko jak z pierwszym dzieckiem ex...
doluje sie troche... mysle pozytywnie i nie pokazuje tego ze cos mnie gryzie coraz bardziej i bardziej.
tu nawet nie mam zadnego towarzystwa jedynie jedna dobra kolezanke ale niestety z nia nie moge o wszystkim pogadac tez.....
reklama
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 10 855
To też zależy od księdza. Nasz ksiądz jak się uprze to koniec. Moja koleżanka chciała żeby jej brat był chrzestnym A ksiądz się nie zgodził bo nie widuje go w kościele. Moja kuzynka chciała moją siostrę i nasz ksiądz nie dał jej zaświadczenia ,że może być chrzestną bo jest po rozwodzie. Kuzynka się wkurzyła napisała Pismo do Kuri czy gdzieś tam i wyrazili zgodę. Ja już czuje że też będę miała problem bo chce moją jedyną siostrę na chrzestną A ksiądz znowu będzie robił problemy. Chyba księża w dużych miastach są bardziej otwarci niż Ci z wioskiwych parafii. Ja muszę się dowiedzieć czy wrazie w można ochrzcić gdzie indziej.A kto wg kościoła nie moze byc chrzestna/chrzestnym? Dobrze to wiedziec przed wyborem, a ja malo zorientowana [emoji3]
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 115 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 185 tys
- Odpowiedzi
- 13 tys
- Wyświetleń
- 673 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 257 tys
Podziel się: