reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Dzień dobry,
Obudziłam się z okropnym bólem biodra i nogi. Ojoj. Mam nadzieję że szybko to rochodze bo zaraz wychodzę i czeka mnie kilku godzinna jazda po urzędach.
Miłego dnia wszystkim.
 
reklama
A kto wg kościoła nie moze byc chrzestna/chrzestnym? Dobrze to wiedziec przed wyborem, a ja malo zorientowana [emoji3]
Osoby, ktore mieszkaja z partnerem bez slubu koscielnego. Rozwodnicy. Osoby, ktore nie maja sakramentu bierzmowania. I u nas ksiadz robil problem, ze kolega, ktorego pierwotnie chcielismy brac na chrzestnego, bo nie przyjmuje ksiedza po koledzie [emoji85]
O dziwo, siostra meza, ktora ma dziecko bez slubu, ale nie zyje z facetem mogla byc chrzestna ;)
 
A kto wg kościoła nie moze byc chrzestna/chrzestnym? Dobrze to wiedziec przed wyborem, a ja malo zorientowana [emoji3]
Teoretycznie osoby zyjace bez slubu, po rozwodach i bez bierzmowania. W praktyce zalezy od ksiedza i jego widzimisie. Siostra meza jest ze swoim 15 lat, maja dziecko, nie chodzi do kosciola a w tamtym roku zostala chrzestna, nikt nie robil problemu. Jak ja zostalam chrzestna to tez zadnego zaświadczenia ksiadz nie chcial, to byla moja rodzima parafia, ale dwa lata juz tam nie mieszkalam.

Swoja droga dwie kolezanki mialy problem zeby ochrzcic swoje dzieci, bo nie maja slubu koscielnego (!). Kilku ksiezy w miescie im odmowilo.
 
dzień dobry:)
@Shaer ,czy to oznacza dla Ciebie,że dalej będziesz z trójka maluchów sama na razie? Czy teraz jakoś niedługo planujecie zakup?
A wiesz,teściowa to zawsze by chciała być najmądrzejsza i pewnie jest tak,jak piszesz-boi się,że przyjdziecie po kasę.

A co do chrzcin..
ja też trochę źle napisałam. Bo ja nie chcę iść ze względu na rodziców dziecka,a nie samo dziecko. Ono mi niczego nie zrobiło. I tak,czujemy się zobligowani żeby temu maleństwu cos dać. nie wiem czy to słuszne podejście czy nie,ale tak czujemy po prostu. Dlatego chcemy coś rzeczowego+pieniądz,żeby mała miała jednak jakąś pamiatkę(choćby na zdjęciu).
Podejście jej rodziców do prezentów pominę....próbowałam juz trochę wyjaśnić jakie ono jest.
 
Osoby, ktore mieszkaja z partnerem bez slubu koscielnego. Rozwodnicy. Osoby, ktore nie maja sakramentu bierzmowania. I u nas ksiadz robil problem, ze kolega, ktorego pierwotnie chcielismy brac na chrzestnego, bo nie przyjmuje ksiedza po koledzie [emoji85]
O dziwo, siostra meza, ktora ma dziecko bez slubu, ale nie zyje z facetem mogla byc chrzestna ;)
Niestety to prawda. Dla księdza lepiej by było gdybym sama wychowywała Szymka,wtedy bezproblemowo udzieli chrztu.
 
Mi chodzilo o chrzestnych, ale racja. Nam tez sie proboszcz namarudzil, ze my bez slubu... Teraz jestesmy po cywilnym i az sie boje jak bedzie komentowal [emoji85]
Nie bój się bo nie masz czego. Ksiadz powinien się cieszyć,że przybywa nowy wierny,a nie kręcic nosem. Ja się troche boję co będzie jak ksiądz odmówi mojemu niemężowi,mój chłop gotowy z miejsca do biskupa jechać :D
 
reklama
Ja chyba przyzwyczaiłam synka do lewego boku , który aktualnie mnie już boli i średnio wygodnie , bo znowu jak się położyłam na chwilę na prawym to kopię bardzo ! A jak się przekręce na plece np. odrazu spokój ;) :)

Miłego dnia :)

Ktoś dziś wizytuje bo nie widziałam postów ? Hmm :sorry2:
 
Do góry