U mnie rodzice tez sie dogadali ze bede Marysia, a jak tata poszedl do urzedu to stwierdzil ze jednak Ania i pozamiataneNo właśnie bo to tak odnośnie do @Shaer ona może w szpitalu podać jedno imię a mąż w urzędzie inne.
Ja z moim jestem w tej kwestii dogadana
reklama
Nesbitt33
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Styczeń 2018
- Postów
- 763
Tez myslalam nad Zuzia ale zostajemy przy Korneli [emoji173]Mój mąż zmienił zdanie.Chce inaczej dać małej na imie, a co propozycja to gorzej.
Zuzia, Monika, Oliwia...
Czuje że będę.musiala dać imię sama w szpitalu i tyle
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
U mnie rodzice tez sie dogadali ze bede Marysia, a jak tata poszedl do urzedu to stwierdzil ze jednak Ania i pozamiatane
O i jak Mama Twoja zareagowała ?
Ja tez jestem jakaś konserwatywna...
Piore piekę, gotuje, zajmuje się domem.
Nie wyobrażam sobie nie umieć nic ugotować.Tak samo mój mąż to taki męski model samca.Ma naprawiać, ma bronić.
I wiem, że jeśli ktoś mnie zaczepi to on obroni.I jak on nie naprawi to już chyba nikt.
Zresztą mój mąż po jakiś czas przyznał, że zakochał się we mnie przez uśmiech z.l dołeczkami w policzkach i żeby, przez to że dobrze gotuje i mam fajne cycki ...
No cóż...
Piore piekę, gotuje, zajmuje się domem.
Nie wyobrażam sobie nie umieć nic ugotować.Tak samo mój mąż to taki męski model samca.Ma naprawiać, ma bronić.
I wiem, że jeśli ktoś mnie zaczepi to on obroni.I jak on nie naprawi to już chyba nikt.
Zresztą mój mąż po jakiś czas przyznał, że zakochał się we mnie przez uśmiech z.l dołeczkami w policzkach i żeby, przez to że dobrze gotuje i mam fajne cycki ...
No cóż...
justyna612
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Grudzień 2015
- Postów
- 860
To chyba jednak Twojemu tacie Marysia nie do końca pasowała, tylko nie chciał denerwować kobiety w ciąży i sprzeciwiac się u nas Mąż wymyślił imię a ja je zaakceptowałam, zarówno za pierwszym razem jak i terazU mnie rodzice tez sie dogadali ze bede Marysia, a jak tata poszedl do urzedu to stwierdzil ze jednak Ania [emoji14] i pozamiatane
"jak to Ania!? Nie no ladnie"O i jak Mama Twoja zareagowała ?
Jak bylam w pierwszej ciazy to dopiero dzien przed porodem zdecydowalismy OSTATECZNIE jakie imię damy synowi, jakos ciężko nam bylo podjąć te decyzję, przez pare miesięcy mowilismy do brzucha zupelnie innym imieniem, ale w ost. chwili zmieniliśmy zdanie i absolutnie nie zaluje. Pasuje idealnie
- Dołączył(a)
- 25 Czerwiec 2018
- Postów
- 10 855
Chyba dużo nas tu ma problemy z tarczycą. Teraz to jest masakra z tymi tarczycami. Tym bardzie w ciąży trzeba to sprawdzać. Ja mam niedoczynność. Czyli bez leczenia za wysikie TSH. Ft4 u mnie zawsze jeździło. Od za niskiego do za wysokiego. Teraz mam w normie. Przed ciążą brałam euthyrox 75 A teraz mam 88. Kontroluje to co miesiąc.@Kocurek
Właśnie miałam pisać do Ciebie , to Ty pisałaś wcześniej o problemach z wysokim cholesterolem , żylakami ?
A czy z tarczyca masz wszystko ok ?
Pytam dlatego bo robiłam wczoraj glukozę i przy okazji inne cuda ... Glukoza chyba ok patrzyłam na net , 84 na czczo , 122 i 93 ..
Aleeee znowu w moczu duzoooo leukocytów 10-12 ( norma 1-5 ) więc znowu jakaś mam infekcje i bakterie pójdę w poniedziałek znowu z moczem na posiew dam , poza tym ogromny cholesterol 273 ( norma 190 ) a nie jem tłusto, robiłam już próby wątrobowe i wyniki dobre !!! Poza tym Tarczyca FT4 za niskie a FT3 prawie na granicy też dolnej już tylko TSH w połowie normy więc ok .
Magnez pomimo że biorę od kilku mcy też niski 0.72 ( a norma 0.7-1.05 ) . Dalej skurcze łydek palców , oststost brzuszek jakiś taki napięty ale chyba nie sztywny nie stawia się chyba ...
Ciekawe co powie lekarz we wtorek na ten cholesterol i leukocyty i magnez i Ft4 tarczycę .
Ma któraś z Was problem z tarczyca ? Te moje Ft4 niskie tj niedoczynność ? 9,72 ( norma 12-22 ) . Czy będę powtarzać badania....
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Ja tez jestem jakaś konserwatywna...
Piore piekę, gotuje, zajmuje się domem.
Nie wyobrażam sobie nie umieć nic ugotować.Tak samo mój mąż to taki męski model samca.Ma naprawiać, ma bronić.
I wiem, że jeśli ktoś mnie zaczepi to on obroni.I jak on nie naprawi to już chyba nikt.
Zresztą mój mąż po jakiś czas przyznał, że zakochał się we mnie przez uśmiech z.l dołeczkami w policzkach i żeby, przez to że dobrze gotuje i mam fajne cycki ...
No cóż...
Haha no coś w tym jest.
Tylko, że czasy teraz wymuszają żeby kobietę odciążyć. Jeśli też pracuje to uważam, że nie powinno być tak, że na kobiecie jeszcze cały dom się skupia. Plus dowóz dzieci .
Kąpiele, usypianie i w ogóle wychowywanie.
Tak to nie.
Jeśli na przykład z P. zdecydujemy się na trójkę dzieci i żebym ja spokojnie była sobie w domu. Bo będzie nas na to stać to ja ambicjonalnie nie widzę w tym problemu.
Hmmm ja pracuje w korporacji więc moje ambicje tam zżarł system korpo.
Kto pracował ten wie.
Chyba, że znajdę sobie jakąś nisze i spełnie się bez uszczerbku na dzieciach.
Bo dla mnie trójka dzieci plus praca to już wyczyn i dla mnie wielki SZACUN dla Koleżanek tutaj, które to łączą.
Naprawdę ukłony. Ale wtedy trzeba mieć większe wsparcie i zaangażowanie ze strony Męża/partnera/ukochanego.
reklama
Aga10_2018
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Luty 2018
- Postów
- 3 411
Ja tez jestem jakaś konserwatywna...
Piore piekę, gotuje, zajmuje się domem.
Nie wyobrażam sobie nie umieć nic ugotować.Tak samo mój mąż to taki męski model samca.Ma naprawiać, ma bronić.
I wiem, że jeśli ktoś mnie zaczepi to on obroni.I jak on nie naprawi to już chyba nikt.
Zresztą mój mąż po jakiś czas przyznał, że zakochał się we mnie przez uśmiech z.l dołeczkami w policzkach i żeby, przez to że dobrze gotuje i mam fajne cycki ...
No cóż...
Piękna kobieta z dołeczkami, uśmiechem i do tego dobrze gotuje i ma fajne cycki !!!???
Nic tylko kochać ❤❤❤
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 2 tys
- Wyświetleń
- 112 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 183 tys
- Odpowiedzi
- 14 tys
- Wyświetleń
- 663 tys
- Odpowiedzi
- 10
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5 tys
- Wyświetleń
- 227 tys
Podziel się: