reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

Jak rodziłam drugiego syna podałam imię w szpitalu i jakieś dokumenty już były z wpisanym imieniem, ale potem wiem że mąż szedł do urzędu.Nie wiem tylko czy podawał imię czy już mieli podane...Kurcze nie pamiętam.

W szpitalu M. funkcjonował jako
Syn pani "S"
W brzuchu był Maciusiem a po urodzeniu w szpitalu stał się Michałkiem chociaż wcześniej o tym imieniu nie myślałam :)

U mnie rodzice tez sie dogadali ze bede Marysia, a jak tata poszedl do urzedu to stwierdzil ze jednak Ania [emoji14] i pozamiatane

Znam wiele takich historii właśnie, że tatuś odwalił taki numer mamusi.

A Ania mi się od dawna marzy :)

Mam też dwie koleżanki które zmieniały imiona dzieciom mimo tego że już w urzędzie było zgłoszone :)

Ja jedynie trochę żałuję, że młodemu dałam dwa imiona...teraz w szpitalu na części dokumentów jedno na części (np.gr.krwi dwa) nie wiem czy w razie potrzeby podania krwi nie czepiają się tego czy to to samo dziecko.
 
reklama
Ja jedynie trochę żałuję, że młodemu dałam dwa imiona...teraz w szpitalu na części dokumentów jedno na części (np.gr.krwi dwa) nie wiem czy w razie potrzeby podania krwi nie czepiają się tego czy to to samo dziecko.
Na pewno nie będzie to problem, ja mam dwa imiona i niespecjalnie kogoś to obchodzi, tylko u notariusza mi się zdarzylo, że tego pilnowali.
 
Na pewno nie będzie to problem, ja mam dwa imiona i niespecjalnie kogoś to obchodzi, tylko u notariusza mi się zdarzylo, że tego pilnowali.
Ja też mam dwa i w formularzach jeśli jest "imię" to wpisuję pierwsze
a jeśli "imiona" to dwa...
W większości urzędów gdzie wymagane dwa to tego raczej sami pilnują.
W kartach szpitalnych jednak na wypisach mam wszędzie dwa. A młody jedno...pomimo tego, że ma dwa.
 
Już odpisuje, jak masz pytania to pisz :-)
Ja mam problemy z tarczycą bo mam dodanie traby. Ostatnio miałam wyrównane tsh na 1.5 i ft 4 na dobrym poziomie brałam lentrox 25.
Ale badania robię co miesiąc i ostatnio tsh 3.25 ft4 w normie, więc zwiększyła lentrox na 50. Ft4 mam 1.06 przy normie 0.71- 1.23

Podobno choroby tarczycy maja wpływ na krzpliwosc krwi w tym żylaki.

Jeśli chodzi o cholestesterol, to ja miałam przekroczone wyniki ale w normie mam trojgliceryny i ten dobry cholesterol czyli HdL. Powiedzieli ze ok.
Mam go skontrolować po ciąży bo w 3 trymestrze podobno wyniki podnosi łożysko. Do tego robiłam próby wątrobowe które wyszły w normie. Co do krzepnięcia to robiłam Aptt,homocysteina, inr i białko. W normie, dodatkowo fibrynogen i dimery wyższy grubo przekroczone ale w ciąży podobno to norma, bo organizm szykuje się do porodu aby nie doszło do krwotok.
Najważniejszy, jeśli chodzi o te zylaki tak mi powiedziano jest wskaźnik protrombiny tzw Quicka. On jest najbardziej miarodajny w ciąży no i doppler żył, czy nie ma skrzepów.

Jeśli chodzi o cholesterol to ja nie jem nic tłustego, cukier mam w normie.
Mam też przekroczone żelazo co podobno też ma wpływ na żylaki.
Biorę ten cyclo3fort jest bez recepty.


Dziękuję za informację . Ciekawe co mi powie ginekolog że wtorek , czy zaproponuje jakieś konsultacje z naczyniowcem odnośnie np. tego doplera żył albo co z tym cholesterol i tarczyca.... Okaże się .
 
Jeszcze jedno, co do moczu ostatnio miałam leukicyty i bakterie ale posiew wyszedł jałowy czyli próbka była źle pobrana. Więc mocz to trzeba naprawdę dobrze pobrać, z nocy, podmyc się sama woda i środkowy strumień. Nie dotknąć kubeczki w środku. Bo ja właśnie się zestresowalam a okazalo się że jest ok. No i powinno trafić do laboratorium jak najszybciej.

Biorę magnez 6 tabletek, nie ma skruczy lydek.
Ale też w badaniu wyszedł taki sobie w normie ale nisko do tego niski sód. Potas i wapń ok.
Pije teraz jeszcze litr sredniozminieralizowanej Muszynianki dziennie.


Ojjj UPS... Ja wczoraj nie podmylam się woda bo strasznie mi się chciało sikać i bym nie wytrzymała . Tzn sikskam po 6 rano a w laboratorium byłam już 7 lekko po 7.... ale środkowy strumień był . Poza tym pomyliło mi się że podmywać się trzeba do posiewu moczu tylko... Ehhh
 
Ja bym zmieniła preparat. Poczytaj też dokładnie w ulotce, kiedy trzeba brać magnez. Czy w trakcie posiłku, czy nie, czy można z nabiałem itd. Mi lekarka mówiła, że on magnez trudny do właściwej konsumpcji, sama się zastanawiam, czy dobrze go biorę.


Wg mnie Twój mąż mógł w urzędzie podać kompletnie inne imię i też byłoby dobrze. Natomiast to, co teraz wdrażają już chyba wiążące będzie (o ile ktoś chce z tego skorzystać), ale gdzieś czytałam, że nas to jeszcze nie obejmie - chyba, że któraś będzie rodziła w szpitalu pilotażowym.


@aspekt poczytam . Może źle mi się wchłania albo za mało , biorę asmag forte 3*1 a tam jest dawka asparginu 500 mg więc teoretycznie duzo... :///
 
Super że wszystko dobrze :))

A czemu tak wcześnie poród ? Masz wskazania ? To będzie CC ?
Mam cukrzycę ciążowa od samego początku ciąży. Jestem na insulinie i dlatego u mnie ciąża musi być rozwiązana szybciej. Gin twierdzi że spokojnie urodze siłami natury o ile mały będzie tak przyrastala z waga jak dotychczas bo jeśli zacznie zbyt szybko przybierać to nie dam rady urodzić 4kilowego dziecka.
 
Chyba dużo nas tu ma problemy z tarczycą. Teraz to jest masakra z tymi tarczycami. Tym bardzie w ciąży trzeba to sprawdzać. Ja mam niedoczynność. Czyli bez leczenia za wysikie TSH. Ft4 u mnie zawsze jeździło. Od za niskiego do za wysokiego. Teraz mam w normie. Przed ciążą brałam euthyrox 75 A teraz mam 88. Kontroluje to co miesiąc.


No to słabo . Ja odpukac nigdy nie miałam problemu z tarczyca teraz coś zaczyna świrować... Może hormony szaleją... ://
 
No doppler to wg. Mnie podstawa. Bo jak masz duże te zylaki to trzeba sprawdzić czy nie ma zwężenia. Jakby było to się klin zakłada, taki szew rozszerzający przepływ, bo nic większego w ciąży nie robią.

Dziękuję za informację . Ciekawe co mi powie ginekolog że wtorek , czy zaproponuje jakieś konsultacje z naczyniowcem odnośnie np. tego doplera żył albo co z tym cholesterol i tarczyca.... Okaże się .
 
reklama
Do góry