reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Październikowe mamy 2018

Ja tyle mialam też w 22+6 z om a 23+6 z USG . Też mam starszego synnka o tydzień i tez ważył 23+6 , 645 g .

Pewnie już Ci będzie ustalać termin porodu i w ogóle liczyć ciążę od tego starszego terminu z USG. :))) Nie na co się martwić
Uffff [emoji41] ulżyło mi, że nie tylko moja Dzidzia taka masywna [emoji1] wczoraj też rozmawiałam z moją przyjaciółką i ją też straszyli,że dziecko będzie duże bo wychodziło tak jak mi 10 dni starsze i szybko rosło A ostatecznie urodziła Chłopca 3200 więc waga praktycznie idealna. Może po prostu niektóre dzieci rosną szybciej na początku A później stopują.
 
reklama
To fajnie że już lepiej :)))

U mnie zaczynają się jakies takie silniejsze kopniaki , to moja 1 ciąża i początkowo były delikatne a teraz to tak jakby pierw mam wariacje w żołądku bulgotanie i potem takie mocne rozciąganie ... A co będzie dalej ? Tj dopiero 26 TC a potem pewnie będzie jeszcze bardziej boleć te kopniaki :eek:
Pamiętam jak nie mogłaś się doczekać żeby poczuć ruchy :) później to stupki będziesz mogła wymacać :)
 
Moj byłby przerażony bo on uważa że praca przy dzieciach jest gorsza niż na etacie :D dlatego ja nie mogę narzekać, jak wraca z pracy to zajmuje się niemowlakiem i jeszcze sprzątnie wieczorem jeśli ja w dzień nie dałam rady [emoji14] no, jego sprzątanie to takie jest ze zazwyczaj dołączam i razem ogarniamy bo mnie cholera bierze jak widzę jego tempo [emoji85] chyba ze naprawde tragicznie sie czuje to wtedy oczy zamykam lub idę do sypialni [emoji23]
O o o to tak jak u nas ;) i on chetnie zostanie z dzieckiem w domu, ale NIC wiecej poza tym nie jest w stanie robic w tym czasie. Moze i lepiej bo jak probowal to sie zle konczylo np wywalonym koszem na smieci na srodek kuchni i jedzeniem resztek :angry:
 
Dokładnie, najważniejsze żeby Dzieciaczki zdrowe były. Duży Bobasek zawsze silniejszy [emoji2] najwyżej trochę dłużej się pomęczymy na porodówce [emoji6] A jest jakaś waga od której zalecają cc. Ja bym bardzo chciała rodzić sn ale chyba 5kg to może być problem [emoji15] moja kuzynka urodziła sn dziewczynkę 4600!! [emoji15] [emoji15] [emoji15]
tak jasne... kobiety rodza sn dzieci 5kg bez naciecia i popekania, ale to sprawa bardzo indywidualna..kazda ma ciut inna budowe ciala..jedna jest waska i drobna..wszystko zalezy jak tam miesnie kegla sie maja.. etc
Ja nie chce zniechęcać... tylko niech lekarz ktoremu ufasz to oceni..(nie taki ze szpitala, ktory Cie nie zna)...plus my same..i oby sie udalo :) i jakbym chciala sn rodzic duuuuzego bobasa..to obowiazkowo polozna bym wynajela
 
za mną "ciężka" noc, moja siostra (28tc) wczoraj się źle czułam, bardzo ją bolała głowa, po tabletce w zasadzie nie przeszło, na wieczór dostała do tego okropnych dreszczy, nakrzyczałam żeby pojechała na IP, bo jak ona się męczy to dziecko też... o 21:30 napisała że jest lepiej a o 22:00 że jednak jedzie na IP... ok północy napisała że zostaje na oddziale, potem o 2 w nocy sms że ekg wyszło źle i ma zastój w nerce i odesłali ją do innego szpitala, tam miała pobrane krew i mocz i o 2 dostała na IP kroplówkę, o 4 nad ranem były wyniki i chyba nie jest za dobrze, bo po mimo braku miejsc przyjęli ją na oddział (leży wraz z 3 innymi paniami na patologii ciąży na korytarzu...), dziś też się nie czuje dobrze... eh... to kolejny znak by nie bagatelizowac swoich objawów i reagować jak najszybciej
Współczuję Twojej siostrze. Doborze że pojechała na IP. W ciąży nic nie można bagatelizować. Na pewno w szpitalu opanują sytuację i jej pomogą.
 
ah i ogólnie to własnie obudziłam się na siusiu i wtedy dostałam sms (kolejny) od siostry, potem już nerwy i spac nie mogłam, jak o 4 się okazało że zostaje pod opieką to mi ulżyło, ale młody tak okropnie kopał że się nie dało spać! no i nie spałam juz nic ;) mały akrobata :D a ja dziś wizytuje o 12:00 <3
Powodzenia na wizycie i daj znać co u Dzidzi i jak waga [emoji6]
 
reklama
Do góry