aspekt
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Marzec 2018
- Postów
- 12 868
W Magnolii na I piętrze, w części bliżej Decathlonu/Saturna/kina, blisko windy.W której tak jest? Ja czasami jestem we Wrocławiu więc dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
W Magnolii na I piętrze, w części bliżej Decathlonu/Saturna/kina, blisko windy.W której tak jest? Ja czasami jestem we Wrocławiu więc dobrze byłoby wiedzieć na przyszłość
GratulujęJa po wizycie.[emoji173] Wszystko dobrze. Niunia waży 440 g, pepowina akurat tak leżała, że nie dało się zobaczyć płci ale mówi że wygląda na dziewczynkę. Gin się śmiała, mówi że gimnastyczka bo łapała rączkami za nóżki. Kolejna wizyta za miesiąc i mam test z glukoza do zrobienia
Dziewczyny dostałam dzisiaj taką informację na rossne, któraś używała? Warto się wybrać? Zobacz załącznik 865119
Nie będą patrzeć, jeśli okryjesz pierś i ssącą główkę. Ja zakładam specjalne bluzki dla karmiących, z których wychodzi tylko brodawka (nie widać gołego brzucha ani gołego dekoltu), a na ramieniu wieszam tetrę, pod którą jest główka. Mój własny ojciec, w moim własnym mieszkaniu, kilka razy nie zorientował się, że karmię, przysiadł się do mnie, coś mi pokazuje a ja go oświecam, że nogi karmionemu dziecku zgniata. Ale są też gadżety do karmienia, które sprawią że nikt się nie kapnie, że karmisz:Dlatego tez napisałam ze ja karmić publicznie nie mam zamiaru bo po prostu nie chce pokazywać biustu publicznie
Jak konus nie przeszkadza ze się patrzą (a patrzeć niestety będą się zawsze nie ukrywajmy)
Nie będą patrzeć, jeśli okryjesz pierś i ssącą główkę. Ja zakładam specjalne bluzki dla karmiących, z których wychodzi tylko brodawka (nie widać gołego brzucha ani gołego dekoltu), a na ramieniu wieszam tetrę, pod którą jest główka. Mój własny ojciec, w moim własnym mieszkaniu, kilka razy nie zorientował się, że karmię, przysiadł się do mnie, coś mi pokazuje a ja go oświecam, że nogi karmionemu dziecku zgniata. Ale są też gadżety do karmienia, które sprawią że nikt się nie kapnie, że karmisz:
Nie będą patrzeć, jeśli okryjesz pierś i ssącą główkę. Ja zakładam specjalne bluzki dla karmiących, z których wychodzi tylko brodawka (nie widać gołego brzucha ani gołego dekoltu), a na ramieniu wieszam tetrę, pod którą jest główka. Mój własny ojciec, w moim własnym mieszkaniu, kilka razy nie zorientował się, że karmię, przysiadł się do mnie, coś mi pokazuje a ja go oświecam, że nogi karmionemu dziecku zgniata. Ale są też gadżety do karmienia, które sprawią że nikt się nie kapnie, że karmisz:
No ja widzialam akcje jak 2 letnie dziecko przybieglo do mamy co siedziala na lawce przy placu zabaw (moglo miec nawet wiecej niz 2 lata), matka wyciagnela cyca a to na stojaco sobie ciągnęło. Dla mnie to jest straszne [emoji33][emoji33][emoji33]No i chyba właśnie po to są takie kampanie, ze ludzie są w szoku „ze Pani nie wstyd, to 100 osób widzi Pani pierś”
Nie widze w tym powodu do wstydu. Personalnie nie jestem za wielkim obnoszeniem się z karmieniem, są chusty pieluszki, nie wiem dla mnie to coś intymnego jednak, a karmienie 2/3latka jest już DLA MNIE czymś dziwnym i sama nie zamierzam tyle karmić (6miesiecy będzie super, rok to mój maks), ale jeśli komuś tak dobrze to mi sto razy lepiej jeśli coś mi się nie podoba zawsze mogę się odwrócić
Czasami nie ma wyboru, musiała wziąć dziecko ze sobą, coś załatwić itp. nie zdajemy sobie z tego sprawy dopóki same nie jesteśmy w takiej sytuacji. Wiele razy taki pokój do karmienia jest jeden na cała galerie a głodnych niemowlaków z 40 - szkoda żeby wszystkie się tam zmieściły, wtedy trzeba siąść na ławce rozumiem
Jeden ma mniejszy poziom wstydu inny większy, nie ma co się dziwić.
No ja widzialam akcje jak 2 letnie dziecko przybieglo do mamy co siedziala na lawce przy placu zabaw (moglo miec nawet wiecej niz 2 lata), matka wyciagnela cyca a to na stojaco sobie ciągnęło. Dla mnie to jest straszne [emoji33][emoji33][emoji33]
Masakra [emoji33][emoji33] takie rzeczy w mojej głowie sie nie mieszcząNo ja w żłobku jak pracowałam to jedna rozhisteryzowana dziewczynka za każdym razem jak płakała za mama to wpychała mi ręce za bluzkę i chciała za stanik żeby złapać mi cycka ..... miała 2,5 roku. Masakra