reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

W tych pokojach zwykle nie ma wc. Ale owszem, normą jest przewijak. W holu galerii handlowej też sterylnie nie jest: dużo ludzi, każdy wokół siebie rozsiewa co najmniej kurz, ostre światło i jazgotliwa muza. Kwestia indywidualnej wrażliwości. Przecież nie piszę, że trzeba iść do pokoju matki karmiącej, tylko że ja tam chodzę. Komuś nie będzie odpowiadał ani taki pokój, ani hol, więc z bobasem nie wyjdzie na cały dzień do centrum handlowego. I mnie nic do tego ;) Kampania Koniec z zabawą w chowanego jest dla mnie przerysowana, ale może ona ma trafić do kobiet, które się oburzają, wstydzą i czują się zniewolone karmieniem piersią? A ja nigdy, nawet w pierwszych miesiącach życia mojego pierwszego dziecka, nie miałam dylematu typu: "nie możemy tam iść, bo nie będę miała jak nakarmić".

I, tak na koniec, mało mi się podoba hasło, że karmiąc piersią daje się dziecku to co najlepsze. Jest ono dla mnie na granicy słodkiego pierdzenia a dyskryminacji kobiet, które karmią mm. Niestety.


Dziewczyno, Ty to masz szczęście do jakichś oszołomów :(

Przy pierwszym dziecku sporo mleka odciągałam, nie wylewałam, gromadziłam w zamrażarce i tak naprawdę mąż nie dawał rady tego wszystkiego podać dziecku - mnóstwo mleka wyrzuciłam po upływie dopuszczalnego okresu mrożenia.
Fajnie ze są pokoje przeznaczone tylko do karmienia, w Ikei widziałam taka wydzielona strefę przy restauracji i to jest super. Jednak w większości niestety były to miejsca w toaleta dziecięcych :(

Co do hasła zgodzę się z Tobą :) ja karmilam mm i nie uważam się za gorsza mamę.
 
reklama
Ja wyraziłam tylko swoje zdanie, podobnie jak Ty wcześniej :)
Nikogo nie zamierzam przekonywać żeby nie jeść w toalecie, bo to oczywiście tak jak w wielu przypadkach kwestia gustu, przekonań itp itd.
Dla mnie publiczna toaleta i miejsce w toalecie dla kobiety karmiącej to miejsce w którym wszystko jest oblepione bakteriami, kupą, sikami i innym dziadostwem, którego nie widać.
Ja tam nie jem więc mojego dziecka tam nie karmię i tyle. I mnie jedzenie i kp w toalecie obrzydza podobnie jak Ciebie kp w miejscu publicznym.

Nigdy nie widziałam kobiety karmiącej świecącej gola piersią w miejscu publicznym. Te kobiety zawsze były dyskretne. Pewnie gdyby kobieta tak ostentacyjnie wystawiala piersi też by mi się to nie podobało. I wydaje mi się, że po to tworzą kampanie o kp, by kobiety uświadomić gdzie i jak karmić i społeczeństwo uświadomić i oswoić, że to najnormalniejsza czynność na świecie :)

A tu nie była
Mowa o specjalnym pomieszczeniu matki z dzieckiem a nie toalecie ? Bo raczej nie wyobrazam
Sobie ze ktoś usiądzie na klopie i będzie karmić dziecko. Ale są specjalne pomieszczenia gdzie można usiąść i w spokoju i ciszy nakarmić


Ja kiedyś widziałam kobietę siedząca na ławce na pasażu galeri handlowej na przeciw kas Tesco (ja akurat robiłam a
Zakupy w Tesco i czekałam w kolejce) normalnie wywaliła piers i karmiła. Widziałam wszystko podobnie jak 100 innych ludzi którzy robili zakupy [emoji15] byłam w ciężkim szoku po pierwsze ze kobieta nie wstydzi się jakby nie patrzec rozebrać na oczach tylu ludzi po drugie ze zamierza karmić niemowlaka w takim hałasie, szumie i mega zamieszaniu
 
Ja wyraziłam tylko swoje zdanie, podobnie jak Ty wcześniej :)
Nikogo nie zamierzam przekonywać żeby nie jeść w toalecie, bo to oczywiście tak jak w wielu przypadkach kwestia gustu, przekonań itp itd.
Dla mnie publiczna toaleta i miejsce w toalecie dla kobiety karmiącej to miejsce w którym wszystko jest oblepione bakteriami, kupą, sikami i innym dziadostwem, którego nie widać.
Ja tam nie jem więc mojego dziecka tam nie karmię i tyle. I mnie jedzenie i kp w toalecie obrzydza podobnie jak Ciebie kp w miejscu publicznym.

Nigdy nie widziałam kobiety karmiącej świecącej gola piersią w miejscu publicznym. Te kobiety zawsze były dyskretne. Pewnie gdyby kobieta tak ostentacyjnie wystawiala piersi też by mi się to nie podobało. I wydaje mi się, że po to tworzą kampanie o kp, by kobiety uświadomić gdzie i jak karmić i społeczeństwo uświadomić i oswoić, że to najnormalniejsza czynność na świecie :)
Mi właśnie niestety głównie się zdarzało, se te pokoje do karmienia to były zwykle toalety. I też mnie obrzydza karmienie w takim miejscu, dlatego wolałam dyskretnie gdzieś na ławeczce w rogu.
Mnie najbardziej rozwalaja kampanie reklamowe, gdzie modelka pręży się i wygina w stroju, który więcej odsłania niż zasłania. I takie billboardy są ok. A matka karmiąca to często oburzenie, bo jak to tak, przy ludziach.
@aspekt sama zaczęłam to widzieć, że od dłuższego czasu ściągam do siebie mega dziwnych, głównie negatywnych ludzi. Nie wiem dlaczego...
 
Dziewczyny dostałam dzisiaj taką informację na rossne, któraś używała? Warto się wybrać?
Screenshot_20180608-100817.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20180608-100817.jpg
    Screenshot_20180608-100817.jpg
    53 KB · Wyświetleń: 336
Mi właśnie niestety głównie się zdarzało, se te pokoje do karmienia to były zwykle toalety. I też mnie obrzydza karmienie w takim miejscu, dlatego wolałam dyskretnie gdzieś na ławeczce w rogu.
Mnie najbardziej rozwalaja kampanie reklamowe, gdzie modelka pręży się i wygina w stroju, który więcej odsłania niż zasłania. I takie billboardy są ok. A matka karmiąca to często oburzenie, bo jak to tak, przy ludziach.
@aspekt sama zaczęłam to widzieć, że od dłuższego czasu ściągam do siebie mega dziwnych, głównie negatywnych ludzi. Nie wiem dlaczego...

Mnie się wydaje ze to chodzi nie o sam fakt karmienia w miejscu publicznym tylko o to ze nie robią tego kobiety DYSKRETNIE. Modelka na plakacie nie pokazuje całych piersi łącznie z sutkami. A często kobiety karmiące tak. Ja wiem jak wyglada cycek i mam to gdzieś ale osobiście nie pokazałabym przypadkowym ludziom na ulicy swoich całych cycków sutków i bóg wie czego jeszcze.


Chyba ze ktoś ma problem ogólnie z tym ze kobieta karmi w miejscu publicznym nawet jak zasłoni piers to już jest mega słabe
 
Fajnie ze są pokoje przeznaczone tylko do karmienia, w Ikei widziałam taka wydzielona strefę przy restauracji i to jest super. Jednak w większości niestety były to miejsca w toaleta dziecięcych :(

Co do hasła zgodzę się z Tobą :) ja karmilam mm i nie uważam się za gorsza mamę.
Mi się wydaje, że nie taki był przekaz, w sensie - nie, że mama karmiąca mm jest gorsza. Ja jestem zagorzala fanka KP, ale w życiu bym tak nie powiedziala. Wydaje mi się, że chodzilo o to, że mleko z piersi jest lepsze jeśli chodzi o skład, jego zmienność w zależności od pory dnia itd. No nie oklamujmy się, mm zostało stworzone dla dzieci, które z jakiegoś powodu nie mogą być karmione piersią. Takie było początkowe założenie stworzenia mieszanek. Ale zawsze będzie substytutem. I chociaż producenci coraz bardziej się starają upodabniac je do mleka matki, to nie da się tego tak na prawdę zrobić. Choćby ze względu na tą zmienność pokarmu wytwarzanego w piersiach
 
Mnie się wydaje ze to chodzi nie o sam fakt karmienia w miejscu publicznym tylko o to ze nie robią tego kobiety DYSKRETNIE. Modelka na plakacie nie pokazuje całych piersi łącznie z sutkami. A często kobiety karmiące tak. Ja wiem jak wyglada cycek i mam to gdzieś ale osobiście nie pokazałabym przypadkowym ludziom na ulicy swoich całych cycków sutków i bóg wie czego jeszcze.


Chyba ze ktoś ma problem ogólnie z tym ze kobieta karmi w miejscu publicznym nawet jak zasłoni piers to już jest mega słabe
Modelka na plakacie często pokazuje połowę posladka i stanik, który właściwie tylko ten sutek zakrywa. Widać pierś, nie widać sutka. Na plaży są panie opalajace się topless, albo w stringach. I nikt nie ma nic przeciwko. A tutaj oburzenie jest o kawałek piersi, która karmi dziecko. Sutek zazwyczaj jest w jego buzi.
Ja oczywiście nie mówię o przypadkach kiedy któraś mama wywala cała pierś a dziecko się nią bawi, ale też szczerze mówiąc nie spotkałam się z takim karmieniem. Pewnie i takie przypadki się zdarzają, ale to znowu przegięcie w drugą stronę.
 
Mi się wydaje, że nie taki był przekaz, w sensie - nie, że mama karmiąca mm jest gorsza. Ja jestem zagorzala fanka KP, ale w życiu bym tak nie powiedziala. Wydaje mi się, że chodzilo o to, że mleko z piersi jest lepsze jeśli chodzi o skład, jego zmienność w zależności od pory dnia itd. No nie oklamujmy się, mm zostało stworzone dla dzieci, które z jakiegoś powodu nie mogą być karmione piersią. Takie było początkowe założenie stworzenia mieszanek. Ale zawsze będzie substytutem. I chociaż producenci coraz bardziej się starają upodabniac je do mleka matki, to nie da się tego tak na prawdę zrobić. Choćby ze względu na tą zmienność pokarmu wytwarzanego w piersiach
Może źle się wyraziłam, chodziło mi o to że nie czułam się gorsza mama bo dawałam memu dziecku mm. Poza tym dawałam wszystko najlepsze co mogłam :)
Ja jestem jak najbardziej za kp! I uważam, że to na prawdę najlepsze co mamy mogą dać dziecku na samym początku do jedzenia, bo mleko mamy jest naturalne i zawiera całe dobro, żadne mm go nie zastąpi. Jestem za mm w przypadku gdy kp nie wychodzi, u mnie mimo starań nie wyszło. Mam nadzieję że teraz będzie inaczej :)
 
Ja nie wiem dlaczego matki karmiące są od kilku lat na celowniku. Właśnie pół nagie modelki na plakatach nikomu nie przeszkadzają. Ale matka ktora karmi swoje dziecko jest traktowana jak ekshibicionista! Przecież ona wyciąga tego cyca żeby dać jeść swojemu dziecku.
W społeczeństwach których ludzie żyją bliżej siebie nikogo to nie razi. Nasze babki i mamy (juz troche mniej) namawiają nas na kp bo za ich czasów też było to normalne.
P.S. niesamowicie ciekawe jest tez to, że bardziej kobiety brzydzi mleko innej kobiety niż mleko zwierzęcia ktore jest trzymane w oborze. Moja babcia miała tyle mleka, że dokarmiała syna sąsiadki bezpośrednio z piersi, gdyż jego mama miała problemy z laktacją :)
 
reklama
A tu nie była
Mowa o specjalnym pomieszczeniu matki z dzieckiem a nie toalecie ? Bo raczej nie wyobrazam
Sobie ze ktoś usiądzie na klopie i będzie karmić dziecko. Ale są specjalne pomieszczenia gdzie można usiąść i w spokoju i ciszy nakarmić


Ja kiedyś widziałam kobietę siedząca na ławce na pasażu galeri handlowej na przeciw kas Tesco (ja akurat robiłam a
Zakupy w Tesco i czekałam w kolejce) normalnie wywaliła piers i karmiła. Widziałam wszystko podobnie jak 100 innych ludzi którzy robili zakupy [emoji15] byłam w ciężkim szoku po pierwsze ze kobieta nie wstydzi się jakby nie patrzec rozebrać na oczach tylu ludzi po drugie ze zamierza karmić niemowlaka w takim hałasie, szumie i mega zamieszaniu

No i chyba właśnie po to są takie kampanie, ze ludzie są w szoku „ze Pani nie wstyd, to 100 osób widzi Pani pierś” :)
Nie widze w tym powodu do wstydu. Personalnie nie jestem za wielkim obnoszeniem się z karmieniem, są chusty pieluszki, nie wiem dla mnie to coś intymnego jednak, a karmienie 2/3latka jest już DLA MNIE czymś dziwnym i sama nie zamierzam tyle karmić (6miesiecy będzie super, rok to mój maks), ale jeśli komuś tak dobrze to mi sto razy lepiej :) jeśli coś mi się nie podoba zawsze mogę się odwrócić ;)
Czasami nie ma wyboru, musiała wziąć dziecko ze sobą, coś załatwić itp. nie zdajemy sobie z tego sprawy dopóki same nie jesteśmy w takiej sytuacji. Wiele razy taki pokój do karmienia jest jeden na cała galerie a głodnych niemowlaków z 40 - szkoda żeby wszystkie się tam zmieściły, wtedy trzeba siąść na ławce rozumiem :)
Jeden ma mniejszy poziom wstydu inny większy, nie ma co się dziwić.
 
Do góry