reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
Ten ból jest normalny? W piątek mam wizytę wypytam gina
Generalnie wszystkie więzadła się rozciągają i mają prawo boleć. Mnie bolą mocno, ale ja w pierwszej ciąży miałam tam stan zapalny (zapalenie spojenia łonowego i wszystko inne dookoła mnie tam ciągnęło i bolało - czasami koszmarnie) i spodziewałam się teraz bólu. Problemem jest rozejście spojenia łonowego, ale ono jest pośrodku, bardzo nisko. Więc to trzeba sprawdzać, a bólem reszty więzadeł raczej nikt nie każe ci się przejmować. U mnie zawsze to olewali i mówili, że trzeba przecierpieć. Po porodzie przestało boleć od razu i żadnych konsekwencji nie było.
 
Odradzam Ci termofor bo nagrzewa macice od tyłu. Ja mam taki woreczek z pestek wiśni i jego delikatnie podgrzewa, jest też na kołki dla maluszka. Amol niby można stosować ale ma alkohol. Ja smaruje się chłodząca mascią konska. Wcześniej trzymam ją w lodówce. A jak bardzo mnie boli o dziwo narazie nie, to ja chodzę do osteopaty i on mi pomaga.

hej dziewczyny, ja doświadczam od wczoraj bólu w odcinku krzyżowym, ćwiczenia pomagają na chwilę, macie jakieś sposoby? Myślałam o termoforze, amolu, czy można to stosować? W środę idę do mojego lekarza poproszę o jakąś poradę ale obecnie nie mogę siedzieć, stać ani chodzić. tylko leżenie zostaje :(
 
Odradzam Ci termofor bo nagrzewa macice od tyłu. Ja mam taki woreczek z pestek wiśni i jego delikatnie podgrzewa, jest też na kołki dla maluszka. Amol niby można stosować ale ma alkohol. Ja smaruje się chłodząca mascią konska. Wcześniej trzymam ją w lodówce. A jak bardzo mnie boli o dziwo narazie nie, to ja chodzę do osteopaty i on mi pomaga.
Właśnie mam taki termofor z pustkami wiśni :) pomogły mi trochę ćwiczenia tzw. Koci grzbiet, robię co jakiś czas i jest lepiej. Polecam spróbować gdyby któraś miała też taki problem :)
Ja tez byłam w lidlu, body kupione. I oczywiście ten kombinezon z KIK, który ma kilka z Was. Szok jaka cena 13 zł! Szkoda było nie wziąć :)
 
Właśnie mam taki termofor z pustkami wiśni :) pomogły mi trochę ćwiczenia tzw. Koci grzbiet, robię co jakiś czas i jest lepiej. Polecam spróbować gdyby któraś miała też taki problem :)
Ja tez byłam w lidlu, body kupione. I oczywiście ten kombinezon z KIK, który ma kilka z Was. Szok jaka cena 13 zł! Szkoda było nie wziąć :)

Ten ?
IMG_2848.JPG
nasze dzieci będą w jednym DOMU MODY ubieranie hehe ;D
 

Załączniki

  • IMG_2848.JPG
    IMG_2848.JPG
    267 KB · Wyświetleń: 486
U mnie 21 tydzień i 4 dzień a wejście na drugie piętro to wyczyn. Czuję się jak staruszka... A to dopiero połowa :zawstydzona/y:
 
Myślę że to wszystko zależy od wieku ciąży. W 36 tc 25mm to Noe ma czym się przejmować Ale w taka w 20tc to jest za krótka. Bo z wiekiem ciąży, dziecko będzie coraz bardziej napierac na szynkę i będzie się skracala. Więc jesli w 20 tc 3 cm można uznać ze w 30 będzie ok 2 cm i dlatego każą się oszczędzać. A w 35 to już będzie mega krótka...


Tak tak rozumiem że z wiekiem ciąży szyjka jest krótsza , jasne , szkoda że niektóre z Nas już od połowy ok tj 20 tc mają przeboje i przejścia z długością szyjki.... Ehh .
 
U mnie 21 tydzień i 4 dzień a wejście na drugie piętro to wyczyn. Czuję się jak staruszka... A to dopiero połowa :zawstydzona/y:
Ja mam podobnie, tylko 22+5, i co schody to zadyszka... ale już bez wstydu jak mam gdzieś wejść to szukam najbliższych schodów ruchomych albo windy [emoji14]

Tylko jak do kościoła jedziemy to na wyjściu z metra są super wysokie schody, których się nie da ominąć, ale to raz w tygodniu sobie pozwalam na taki fitness [emoji14]
 
Pierwszy raz mnie dzisiaj zbadal lekarz palcami. Nic nie czułam w sumie.

Wyobrazcie sobie, ze nie dostalam skierowania na morfologie (bo bedzie niecaly miesiac odstepu) ani na usg (bo ponoć w Enel nikt nie wykonuje). Wprost poprosilam, zeby mi wypisal takie proste usg, skoro mam je w pakiecie i odmowil. Nie chcialam sie klocic, bo i tak pojde prywatnie, ale co za koszmarna opieka, zwazywszy,ze na badaniu, ktore mi zlecili jest napisane, ze mam miec kontrole ilosci wod za tydzien! A bede miala dopiero usg iii trym po 2 miesiacach!
 
reklama
Moja mała 20+4 ważyła 320

Jeśli chodzi o szyjkę to tak naprawdę w Polsce jest brana pod uwagę praktycznie na każdej wizycie. Lekarze się interesują i mierzą ,a w innych krajach wogole tego nie badają i nie mierzą.Fajne jest to , że jeśli coś im się nie podoba to nam o tym mówią.I jesteśmy świadome co tam się dzieje i można coś działać w tym kierunku np.oszczedzac się.Ja też miałam w pierwszej ciąży problem z szyjką i musiałam się oszczędzać.Pod łóżkiem miałam dosłownie cegły z jednej strony,by dziecko nie napierało na szyjkę.W ostateczności zakładają szew lub krążek.
 
Do góry