reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Październikowe mamy 2018

reklama
No chyba potem wlasnie macierzynski sie nie naleZy. Ale ja ksiegowa nie jestem.

Jeśli umowa jest do dnia porodu to się należy - ja tez jestem w takiej sytuacji. W dniu porodu jestem osoba zatrudniona i ubezpieczona - wiec należy mi się normalne w świecie macierzyńskie wyliczane na podstawie mojego wynagrodzenia.
Czyli 80% płatne przez rok, lub
100% płatne przez 6 miesięcy i 60% płatne przez kolejne 6 miesięcy.
 
Na szczęście od zeszłego września już o tym pomyślałam i podstawę mam wysoka teraz jeszcze podniosła ciekawa jestem mega ile mi Państwo nawali za tyle lat płacenia piepszonego zus......
Średnia z 12 miesięcy poprzedzających zwolnienie/macierzyński. Oczywiście odlicza także podatek 18 % kochany zusik.
 
A odnośnie testów na HIV- u mnie tez odbiór byl tylko do rak własnych. Miałam straszna sytuacje kiedyś po oddawaniu krwi- dostałam ze stacji krwiodawstwa list polecony ze mam niezwłocznie zgłosić się do nich - byłam przerażona, ze HIV, żółtaczka czy jakieś inne g***o a okazało się ze po prostu miałam jakaś infekcje i jakis jeden wynik zle wyszedł- oni tam wszystko bardzo dokładnie sprawdzają, czujne testy robią . Powtórzyłam badania po pol roku i było Ok. Ale strachu było duzo
Mój kolega ze studiów dowiedział się o zoltaczce dzięki temu ze poszedł oddać krew.
 
Średnia z 12 miesięcy poprzedzających zwolnienie/macierzyński. Oczywiście odlicza także podatek 18 % kochany zusik.

Ja właśnie niestety trochę na tym straciłam bo i ile teraz miałam dobrze płatna prace (jak na mój zawód) to wcześniejsza praca mi pięknie obniżyła średnia .....
 
Mój 4l jeszcze nic brzydkiego do mnie nie powiedział, no zdarzyło się że był zły i powiedział, że mnie nie lubi i żebym sobie poszła.
Ma śmieszne teksty za pewne z przedszkola ale nigdy jeszcze do nas w bezczelny sposób nie powiedział. Czasami zdarza mu się lekceważacy ton ale od razu jest upominany i tłumaczymy że mówimy do siebie z szacunkiem na razie to zdaje egzamin.
Zawsze też po tym gdy się posprzeczamy to albo my albo on podchodzi mówi przytulmy się na zgodę.
U nas też nic takiego jeszcze nie ma. Żadnych odżywek czy brzydkich słów. Jedyne co mnie wkurza to jak zwrócę mu o coś uwagę to on do mnie "przestań! ". Niestety stety ale przyjął ode mnie - to mój tekst [emoji14]
 
Szukaj pozytywo tej sytuacji ..a jest ich wiele... ( pisze mama 3 syna w drodze, marzyla mi sie corka i kolejnej ciazy nie bedzie) ale jak widze jak moich 2 synow juz sie fajnie dogaduje..jak bawią sie autkami razem... bedzie silna więź u jednej plci... ekonomia ktora dziewczyny wymirnialy... zobaczysz to tez bedzie oczko w glowie..taki drugi cukierek :)
Wlasnie mialam Ci napisac ale zapomnialam. Chyba Ci zazdroszczę tego trzeciego chlopaka :D bylam tak pewna ze u nas tez bedzie 3 chlopak ze ciezki mi sie przestawic. W sobotę jakies tam zakupy dla dziewczynki porobilam z myślą ze może się przyzwyczaję i guzik..
 
Ja właśnie niestety trochę na tym straciłam bo i ile teraz miałam dobrze płatna prace (jak na mój zawód) to wcześniejsza praca mi pięknie obniżyła średnia .....
Ja prowadzę firmę. Odprowadzalam podstawowe składki. W zeszłym roku niecałe 1200 zl, w tym roku jest więcej. Macierzyńskiego dostaję ok 1300-1350zl - zależy ile jest dni w miesiącu. Nadal muszę odprowadzać składkę zdrowotną (319, 94 zl), resztę odprowadza za mnie zus. Czyli w praktyce mam takie kosiniakowe.
 
reklama
Ja biore 80% od razu. Bo 100% jest przez 5,5 jakos tak a potem do roku 60% wiec bardziej sie oplaca miec te 80 przez 12 miesiecy. Jeny wlasnie patrze na to, ze zaraz bede miala polowe ciazy. Jak to tak szybko zlecialo.
 
Do góry